Pospieszalski obnaża oblicze skorumpowanych [za co najmniej 6 milionów] mediów. 11 miesięcy trzymali TO w ukryciu.

Podczas zorganizowanego 29 stycznia 2022 roku w Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu sympozjum „Oblicza pandemii” redaktor Jan Pospieszalski przedstawił dane, mówiące o tym, ile pieniędzy z kieszeni podatnika poszło na promocję szprycy. Jak mówił, skorumpowane są także najbardziej znaczące tytuły medyczne.

https://nczas.com/2022/02/04/pospieszalski-obnaza-prawdziwe-oblicze-skorumpowanych-mediow-11-miesiecy-trzymali-to-w-ukryciu-video/

——————-

Wydatki instytucji rządowych na reklamę (szprycy – przyp. red.): Ströer Media, prawie 6 mln – 5,9 mln. RMF FM – 3 mln, Poczta Polska – 3 mln, House Media Company za zrobienie spotów reklamowych – 1 847 000, Polsat – 1,7 mln, TVP – 1,7 mln, 400 tys. media spółki stworzone przez redaktora Sakiewicza, 400 tys. media braci Karnowskich wymieniał Pospieszalski.

– To jest na promocję szczepień. To konkretne pieniądze, które szły z budżetu państwa na promocję szczepień – dodał.

Dziennikarz podał też w wątpliwość zdolność owych mediów do publikowania prawdy na temat szprycy i covidowej histerii.

– Pytanie, jak ci ludzie, jak ci dziennikarze tych mediów, mają np. zrobić wywiad z panem Zbyszkiem Martyką, z panem (Włodzimierzem) Bodnarem? Czy są w stanie siąść przed nimi i rozmawiać z nimi? Czy redaktor naczelny im dopuści taki wywiad? Da na okładkę, np. że jest taki odważny lekarz, który wyleczył 8 tys. ludzi, gdy wszyscy mówią, że nie da się leczyć itd. – pytał.

Jak podkreślał Pospieszalski, m.in. leczenie amantadyną „medialnie to jest hit”.

A mimo to główne media milczą. – Mamy taki archetyp Kopciuszka. Jest jakiś młody szewczyk Dratewka, który pokonuje smoka, gdzieś w jakimś Przemyślu – to idealnie się spina z wyobraźnią zbiorową. Można byłoby zbudować nieprawdopodobnie interesujący przekaz – nic takiego się nie dzieje – stwierdził.

Dziennikarz zaznaczył, że skorumpowane są też najbardziej znaczące tytuły medyczne. – Ale to nie działa tylko w Polsce. Doniesienia o tym, jak dalece skorumpowany jest „British Medical Journal”, czyli pismo, na które się powołują ludzie. Teraz była afera z Pfizerem, że były pokręcone badania, oni łyknęli to, opublikowali, wycofują się – trochę było wstydu – przypomniał.

– Dostaję teraz z Ameryki informacje, że znana amerykańska badaczka – statystyk analityk – która trafiła na zgony poszczepienne i zaczęła publikować o NOP-ach, też zdjęli jej bardzo ważny artykuł z prestiżowego czasopisma – dodał.

Bardzo ważne pismo „Nature” w końcu 1 grudnia (2021) wypuściło tekst o tym, że amantadyna działa pozytywnie na Covida. 11 miesięcy trzymali to w ukryciu. Przez 11 miesięcy ten artykuł był gotowy, bo to było niemiecko-greckie konsorcjum lekarzy, którzy w porozumieniu z dr. Bodnarem robili badania – przypomniał Pospieszalski.

Wariant Omikron jest odporny na szczepionki. Na cholerę więc zmuszają do szczepień?

Szczepionki Johnson & Johnson, Sputnik V i Sinopharm miały zerową skuteczność, zaś preparaty Moderny, Pfizer-BioNTech i AstraZeneci, działały odpowiednio 33, 44 i 36 razy słabiej.

=================

Bardzo niepokojące wyniki badań opublikowało prestiżowe pismo naukowe „Nature”. Zespół naukowców zbadał najpopularniejsze covidowe szczepionki i niestety nie są one skuteczną przeciwwagą dla ekspansji wariantu Omikron.

Wyniki pięciu badań nie pozostawiają wątpliwości co do tego, że wariant Omikron SARS-CoV2, jest odporny na obecnie istniejące przeciwciała, powstające zarówno po szczepieniach, jak i wszystkie inne, produkowane w celach medycznych.

Przeciwciała blokują wirusa poprzez oddziaływanie z jego białkiem kolca. Sęk w tym, że Omikron ma 30 mutacji właśnie w tym białku, co bardzo mocno wpływa na problem z odpornością wobec nowego wariantu.

Uczeni sprawdzili skuteczność wszystkich najpowszechniej stosowanych szczepionek: Pfizera, Moderny, Johnson & Johnson i AstraZeneci. Pobrano próbki od 54 w pełni zaszczepionych osób.

Odnotowany został „znaczący spadek efektywności” wszystkich szczepionek przeciw nowemu wariantowi. Dotyczyło to także uczestników badania, którzy wcześniej przeszli już zakażenie.

Badacze zaznaczyli jednak, że po dawkach przypominających Pfizera i Moderny, spadek skuteczności przeciwciał był nieco mniejszy.

Jednak z badań szwajcarskiej firmy Humabs wynika, że szczepionki Johnson & Johnson, Sputnik V i Sinopharm miały zerową skuteczność, zaś preparaty Moderny, Pfizer-BioNTech i AstraZeneci, działały odpowiednio 33, 44 i 36 razy słabiej.

Nowe badania rodzą więc pytanie o to, czy w przypadku globalnych szczepień cały czas eksperymentalnymi preparatami na COVID-19, rzeczywiście korzyści nadal przewyższają ryzyko.

Jeśli chcemy uniknąć jeszcze większego paraliżu, to raczej nie powinniśmy nakładać na covidowe hospitalizacje, konsekwencji niepożądanych odczynów poszczepiennych.

https://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/wariant-omikron-jest-odporny-na-szczepionki-czy-jest-wiec-sens-szczepic