Ks. Stanisław Małkowski  komentarz tygodnia: MARIA VINCIT  MARYJA ZWYCIĘŻY
Wpisał: Ks. Stanisław Małkowski   
17.08.2013.

 

 

„Co Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela”, mówi Jezus o nierozerwalności małżeństwa (Mt 19,6). Małżeństwo chrześcijańskie jest obrazem Nowego Przymierza, które na zawsze jednoczy ludzi z Bogiem mocą ofiary Chrystusa. To zjednoczenie przynosi światu pokój. „Pokój mój daję wam”, czytamy w Ewangelii (J 14,27); zarazem jednak słyszymy inne słowa Jezusa: „Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam” (Łk 12,51).

To samo słowo „pokój” ma różne znaczenia. Jest więc pokój oparty na prawdzie, sprawiedliwości, miłości i pojednaniu, pokój ludzkiego ducha i serca oraz pokój wspólnot. Jest też fałszywy pokój oparty na kłamstwie i złu w różnych postaciach. Jest pokój życia i spokój cmentarza na nieludzkiej ziemi. Tak zwany święty spokój i pokój za wszelką cenę sprzeciwia się temu pokojowi, który jest darem od Boga. Złudzenie pokoju w wyniku kompromisu ze złem i tolerancji jako promocji kłamstwa musi być pokonane po to, aby stworzyć warunki do powstania rzeczywistego pokoju. Jest więc „PAX Romana” z zasadami „si vis pacem para bellum” (chcesz mieć pokój, szykuj wojnę) oraz „divide et impera” (dziel i rządź); jest „pax sovietica z orwellowską zasadą „wojna jest pokojem”. Jest „pokój pojednania” przez wspólne zanurzanie się w błocie, przez destrukcję człowieczeństwa.

Taki pseudo-pokój narzuca się dzisiaj Polakom w celu pozbawienia nas ludzkiej i narodowej godności i tożsamości. Ludzie w błocie wydają się jednakowi – oto parada równości.

Współczesne uderzenie w małżeństwo i rodzicielstwo, połączone z atakiem na Kościół, który przedstawiany jest jako ostoja nietolerancji, zniewolenia i totalitaryzmu, spełnia się w imię równania do absurdalnego, nihilistycznego tarzania się w błocie. Takie „róbta, co chceta” pochwalił niedawno ks. Adam Boniecki, zaprzyjaźniony z satanistą Nergalem.

Zły duch pierwszy powiedział Adamowi i Ewie w raju – czyńcie, co chcecie, nie licząc się z wolą Boga. Posłuszeństwo wobec Boga jest warunkiem otrzymania daru pokoju. Polityka narzucona Polsce, ale i wybrana przez licznych oszukanych Polaków, ujawnia zamierzone i pospiesznie dokonywane zniszczenie duchowe i materialne naszej ojczyzny. Trzeba być ślepym, żeby nie wiedzieć, do czego prowadzi nasz kraj PO z sojusznikami. Polityczną alternatywą wydaje się usunięcie rządu-nierządu przez zwycięstwo wyborcze PiS-u, poprzedzone masowymi protestami społecznymi, których nie da się stłumić siłą (oby). Miejscowy funkcjonariusze zła mają wsparcie ze strony czynników zagranicznych, co daje im pewność siebie większą niż ta, która była udziałem komunistów u schyłku PRL-u.

Dlatego odwołanie się do Boga w sytuacji niewystarczalności i niepewności sił ludzkich jest dla zwycięstwa konieczne. Czy Matka Boża, a wraz z Nią Jezus mieliby nie mieszać się do polityki? Publiczne, uroczyste ofiarowanie państwa, narodu, środowisk patriotycznych, PiS-u Chrystusowi Królowi i Maryi Królowej byłoby znakiem naszej dobrej woli, zgodnym z wolą Boga, który chce, aby Polska żyła.

Polska umiera, chociaż jeszcze nie zginęła.

„Niedługo nie będzie Rosji”, mówi Wiktor Suworow („Do Rzeczy” nr 29, s. 36-38).

Ratując Polskę przez intronizację Jezusa na Króla Polski, ratujemy też Rosję. Ratując Rosję przez ofiarowanie jej Niepokalanemu Sercu Maryi, ratujemy Polskę. Polska ma prawo do „modlitewnej zemsty” na Rosji za doznane krzywdy. Bóg złączył drogi narodów, nie wolno ich rozdzielać ani tworzyć iluzji zakłamanego pojednania.

Anioł Stróż Polski w niedawnym orędziu powiedział: „Bóg pragnie posłużyć się waszym narodem, aby stał się przykładem wiary dla innych narodów; to jest czas szczególnego nawiedzenia dla Polski i Polaków; Boży plan wymaga od was świadectwa, podczas gdy inne narody dają anty-świadectwo; to jest czas, abyście okazali wasze męstwo i odwagę, podczas gdy inne narody w imię fałszywej wolności z pełną świadomością odrzucają prawo Boże; Maryja na mocy udzielonych Jej przywilejów jest w stanie uprosić dla waszego narodu prawdziwą wolność, która wyrasta z tajemnicy Krzyża i ze zmartwychwstania Syna Bożego; taka wolność kształtuje prawdziwego ducha narodu i prowadzi do jego odnowy; Bóg wybrał wasz naród, abyście w czasie ciemności i prześladowania nieśli światło nadziei innym narodom; zapowiedziany triumf Niepokalanego Serca Maryi dotyczy nie tylko Kościoła i poszczególnych dusz, lecz także narodów; dlatego wasza ojczyzna stała się miejscem walki, ale także została wybrana jako miejsce zwycięstwa Niepokalanej; nadejdzie godzina prawdy i sprawiedliwości, która odsłoni oblicza zdrajców i kłamców; zaufajcie Maryi. Wytrwajcie przy Krzyżu Chrystusa”.

Ks. Stanisław Małkowski

Warszawska Gazeta 16 – 22 sierpnia 2013 r.