Jest decyzja, ale miejsca dla Telewizji Trwam nie mamy | |
Wpisał: O. dr. Tadeusz Rydzyk CSsR | |
24.08.2013. | |
Jest decyzja, ale miejsca dla Telewizji Trwam nie mamy
[Dalsze szykany, też finansowe. md]
W tym miejscu warto zadać pytania: Czy to jest demokracja? Czy to jest wolność? Co to właściwie jest?
19 sierpnia 2013 naszdziennik
Wypowiedź o. dr. Tadeusza Rydzyka CSsR, założyciela i dyrektora Radia Maryja
Drodzy Przyjaciele! Kochana Rodzino Radia Maryja! Dzielę się z Państwem paroma informacjami w związku z naszymi staraniami o miejsce na multipleksie dla Telewizji Trwam. Jak wiemy, tuż przed lipcową pielgrzymką Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę otrzymaliśmy informację, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyjęła uchwałę o przyznaniu Telewizji Trwam miejsca na multipleksie. Potem w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej zapadło postanowienie dotyczące spraw technicznych, a w tych dniach przed naszą pielgrzymką do sanktuarium św. Józefa otrzymaliśmy decyzję KRRiT o przyznaniu Fundacji Lux Veritatis koncesji na nadawanie w sposób rozsiewczy, naziemny na multipleksie. Następnym etapem będzie, po uprawomocnieniu decyzji, nasze wystąpienie do UKE o rezerwację częstotliwości. Potem pozostanie nam czekać, aż TVP zwolni miejsce na multipleksie pierwszym. W decyzji napisano, że ma to nastąpić nie później niż 28 kwietnia 2014 roku. W czym rzecz? Otóż TVP jest obecna na dwóch multipleksach: pierwszym i trzecim, ale docelowo ma zajmować tylko trzeci. W ustawie o cyfryzacji zapisano, że ma opuścić multipleks pierwszy z chwilą, gdy multipleks trzeci uzyska 95 proc. pokrycia Polski, ale nie później niż 28 kwietnia przyszłego roku. Tymczasem multipleks trzeci osiągnął już nie 95 proc., ale nawet 99,5 proc. pokrycia Polski, a TVP nie ustępuje, i to pomimo że ma kłopoty finansowe; korzystanie z dwóch multipleksów przecież dużo kosztuje. Płacą podwójnie, zajmują nasze miejsce, a my czekamy. Jest decyzja KRRiT o przyznaniu miejsca, ale praktycznie tego miejsca nie mamy. To niepokoi. Koncesja na 10 lat będzie nas kosztowała 12 milionów 945 tysięcy złotych. Do tego dochodzi opłata prolongacyjna z tytułu ratalnej zapłaty, która wyniesie dodatkowo 2 miliony 914 tysięcy 398 złotych, to znaczy prawie 13 milionów, a więc razem – tylko za koncesję – to prawie 16 milionów złotych na 10 lat. Co budzi niepokój? Otóż do 8 października bieżącego roku mamy zapłacić pierwszą ratę – prawie milion 300 tysięcy. Nie mamy jednak możliwości, by nadawać od 8 października. Za co więc płacimy? Jeżeli otrzymalibyśmy miejsce po 28 kwietnia przyszłego roku, to znaczy, że zapłacimy za 7 miesięcy, nie nadając. To budzi niepokoje. To budzi pytania i tym z Państwem się dzielimy. Dziękujemy za wspieranie nas. Dziękujemy wszystkim, którym jest droga wolność słowa w Polsce. Sprawa wydaje się niejasna. Mamy decyzję o przyznaniu koncesji na multipleks pierwszy, ale na multipleksie tego miejsca nie mamy. O co w tym wszystkim chodzi? W dalszym ciągu potrzeba naszej modlitwy, naszego działania, aby miejsce na multipleksie stało się rzeczywistością. To tylko jedno miejsce dla katolików w kraju katolickim. Niemal wszystkie media są w rękach strony liberalno-lewicowej. ] W tym miejscu warto zadać pytania: Czy to jest demokracja? Czy to jest wolność? Co to właściwie jest? Bóg zapłać za wszelkie dobro! |