Smart TV firmy LG: Szpieg w salonie | |
Wpisał: Piotr Kościelniak | |
20.11.2013. | |
Smart TV firmy LG: Szpieg w salonie
...wszystko jest w porządku, bo zgodził się na warunki umowy
20-11-2013, rp Telewizory Smart TV koreańskiej firmy przesyłają do centrali dane o tym, co oglądamy i jaki pliki mamy na podłączonych urządzeniach. Nawet gdy zablokujemy tę funkcję.
To zaskakujące odkrycie jednego z brytyjskich użytkowników nowoczesnych odbiorników telewizyjnych. Skomputeryzowane urządzenia mogą m.in. dobierać filmy i reklamy bazując na tym, co wcześniej oglądaliśmy i czym się interesujemy. Są też cały czas połączone z Internetem. Teraz już wiadomo po co. BBC opisuje przypadek Jasona Huntleya, który postanowił zbadać co dokładnie jego telewizor przesyła do Internetu — do komputerów LG. Huntley jest konsultantem IT — ma więc wiedzę i narzędzia potrzebne do tego zadania. Użytkownik telewizora zainteresował się, skąd jego telewizor wie, jakie reklamy wyświetlić jemu i jego rodzinie na ekranie Smart TV (nie chodzi o reklamy telewizyjne, lecz o umieszczane w systemie). Przekopując się przez menu odbiornika znalazł pozycję traktującą o zbieraniu danych o użytkownikach. Była fabrycznie ustawiona w pozycji włączone. Oburzony Huntley wyłączył ją. Ale okazało się, że telewizor nadal wysyłał na serwery firmy dane o tym, co i kiedy domownicy oglądają. Tym razem tylko opatrzone znacznikiem, że użytkownik sobie zbierania takich danych nie życzy. Jakby tego było mało, telewizor sprawdzał też zawartość nośników podłączonych przez USB. Ta funkcja pozwala na przykład oglądać filmy przechowywane na komputerowych dyskach. Tyle że odbiornik Smart TV firmy LG wysyłał do Internetu nazwę każdego pliku znajdującego się na dysku. W tym na przykład nazwy plików ze zdjęciami dzieci Huntleya. Konsultant zrobił eksperyment — jeden z plików z filmami nazwał „porno karłów". I taki element, nawet niezaszyfrowany, odnalazł w strumieniu informacji, które jego telewizor wysyłał do koreańskiej firmy. „Nie mogę z całą pewnością powiedzieć, że LG to wszystko rejestruje" — mówi Huntley sieci BBC. „Ale i tak jest przesyłane niezabezpieczone przez cały Internet do miejsca gdzie znajdują się serwery firmy". Model telewizora LG 42LN575V wyprodukowany w maju 2013 roku przeznaczony jest na rynek brytyjskie. W tej sprawie LG zachowuje się dość dziwnie. Gdy Huntley skontaktował się z przedstawicielami firmy, aby wyjaśnić wątpliwości, dowiedział się, że wszystko jest w porządku, bo zgodził się na warunki umowy. Pretensje może zgłaszać do sprzedawcy urządzenia.. Ale kiedy w tej samej sprawie do LG zadzwonili dziennikarze BBC oficjalna odpowiedź brzmiała: „Prywatność użytkowników jest naszym priorytetem i bardzo poważnie traktujemy tę sprawę". „Dowiedzieliśmy się o możliwości naruszenia przepisów o ochronie danych przy użyciu Smart TV firmy LG" — poinformował redakcję BBC rzecznik Information Commissioner's Office (który w tym przypadku pełni część funkcji przypisanych polskiemu GIODO). „Sprawdzimy jakie były okoliczności zanim podejmiemy jakiekolwiek działania — jeżeli je podejmiemy". LG również ma wkrótce przedstawić wyniki swoich dociekań. Sam zainteresowany znalazł jednak sposób na częściowe obejście problemów. W swoim routerze, do którego podłączony jest telewizor założył blokady na konkretne adresy, z którymi łączy się Smart TV. Więcej informacji można znaleźć na blogu DoctorBeet. — na podst. bbc |