Przeciw germanizacji polskich dzieci przez Jugendamty | |
Wpisał: R. Kownacki | |
04.03.2014. | |
Przeciw germanizacji polskich dzieci przez Jugendamty
W 1952 r. zniszczono teczki ok. 200 tysięcy polskich dzieci, uprowadzonych w czasie wojny do Rzeszy w celu germanizacji
W dniach 5 i 6 marca odbędzie się seria pikiet przeciwko germanizacji polskich dzieci przez niemieckie urzędy do spraw młodzieży - Jugendamty. Protesty będą miały miejsce przed placówkami dyplomatycznymi Niemiec w Opolu, Gdańsku, Wrocławiu, Warszawie i Krakowie. Organizatorem jest Liga Obrony Suwerenności.
Jako pierwsza odbędzie się manifestacja w Opolu, która będzie miała miejsce 5 marca o godz. 10.00 przed Konsulatem RFN przy ul. Strzelców Bytomskich 11. O 12.00 rozpocznie się protest w Gdańsku przy Al. Zwycięstwa 23. Natomiast środowe pikiety zakończy manifestacja we Wrocławiu o godz. 13.00 przy ul. Podwale 76.
6 marca o godz. 11.00 odbędzie się pikieta przed Ambasadą RFN w Warszawie przy ul. Jazdów 12. A o godz. 12.00 tego samego dnia będziemy manifestowali przed Konsulatem RFN w Krakowie przy ul. Stolarskiej 7.
Wszystkich gorąco zachęcamy do uczestnictwa!
Historia urzędów ingerujących w sprawy rodzin mieszkających w Niemczech sięga lat 20-tych ubiegłego wieku. Późniejsze kompetencje, ideologię i zasady działania, określone zostały przez NSDAP w 1936 r., czyli w epoce głębokiego hitleryzmu. Mimo aktywnego uczestnictwa w nazistowskim aparacie przemocy, Jugendamty nie zostały rozwiązane po wojnie. W 1952 r. zniszczono teczki ok. 200 tysięcy polskich dzieci, uprowadzonych w czasie wojny do Rzeszy w celu germanizacji. Jeśli dodać do tego obowiązujące postanowienia prawne dotyczące opieki nad dziećmi, to należy poddać w wątpliwość czy w Niemczech przestrzega się zasad „demokracji” i „humanizmu”, które rzekomo stanowią fundament Unii Europejskiej.
W świetle niemieckiego prawa dziecko powinno porozumiewać się z polskim rodzicem jedynie po niemiecku, a w przypadku złamania tego zakazu mają miejsce dodatkowe restrykcje, takie jak ograniczenie kontaktów rodziców z ich dzieckiem. Rozwody skutkują przyznaniem prawa do opieki nad dziećmi niemieckim rodzicom, a tragedie dotykają również rodzin, gdzie wszyscy członkowie są Polakami. W razie utraty pracy lub konfliktu z prawem dziecko może zostać zwyczajnie odebrane rodzicom. Na perfidię zakrawa również fakt, że w przypadku przekazania dziecka do niemieckiej rodziny zastępczej, polscy rodzice otrzymują pocztą rachunki za ich utrzymanie. R. Kownacki |