Stan świata - oraz: gdzie są nadzieje dla Polski
Wpisał: Mirosław Dakowski   
18.06.2009.

Stan świata – oraz: gdzie są nadzieje dla Polski

Mirosław Dakowski

[ głos w czasie II spotkań „Pokolenia Summorum Pontificum”w Zakroczymiu, 13. 06.’09 , wersja poprawiona wygłoszona w Radio Polonia Chicago 22. 06.’09]

 

Motto: Okazuje się, że jesteśmy w łapach humanistów

Osip Mandelsztam do żony Nadieżdy (Nadziei)

Woroneż, ok. 1936, tuż przed kaźnią

 

I.                   STAN

 

A.               „Globalizm” i agresywny „humanizm” są realizowane już jawnie co najmniej od Comeniusa (Jan Amos Komenski), poprzez plany - i potem realizację Iluminatów. Celem jest laickie Państwo Świata, ze swoim Przywódcą, zwanym przez zwolenników mesjaszem, a przez chrześcijan, szczególnie katolików, anty-chrystem. Podręcznikiem dla chcących wiedzieć więcej jest przede wszystkim książka Epiphaniusa „Ukryta strona  dziejów”, którą sygnalizuję oddzielnie.

W Starym Testamencie opisywane są wstępne figury anty-chrysta: Król Antioch IV Epiphanes, Aleksander zwany Wielkim. Potem był to Neron. W historii znamy wielu takich „wodzów zła”. W XX wieku byli to np. Lenin, Hitler i Stalin. Obecnie, po obaleniu cesarstw i królestw, plany „królestwa człowieka” (dla wybranych, oczywiście, nie dla wszystkich ludzi) realizuje samozwańcza, niewybieralna „elita mędrców” tworząca sztuczną, zaplanowaną Unię Europejską, czyli – według nich - Wieżę Babel Bis (są takie plakaty Rady Europy). UE jest stanowczo „laicka”, anty-boża. W artykule „Czy w UE powstaje nowa cywilizacja? (w dziale „Koneczny”) analizuję jej cechy i szanse. Jest to zalew (czyżby potop?) sztucznej, wymyślonej anty-cywilizacji.

            Przykładem satanizmu tego tworu (i podobnych realizacji „humanizmu”) jest pochodząca od Lenina i Hitlera „przemysłowa”, usankcjonowana „prawem”, rzeź niewiniątek. Za czasów Heroda zabito setkę czy parę setek chłopczyków, w ostatnim pół wieku zaś „humaniści” zabili oficjalnie ponad miliard dzieci (por. dane statystyczne w:  W demografii: zamilczana zbrodnia trwa ). O tym, iż są to dane znacznie zaniżone, niech świadczy przykład: w.g. danych Johnstona w Hiszpanii zabito ok. 1.9 miliona dzieci (w latach1941-2005), a ostatnio kardynał Antonio Canizares, prefekt watykańskiej Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, wcześniej prymas Hiszpanii, alarmował, że zabito tam ok. 40 milionów ...  Z taką (nie-) dokładnością możemy poznać zbrodnie neo-satanistów... Ciarki po plecach chodzą.

            B. „Demokracja w USA”: Wiemy już z niezbitą pewnością, na podstawie licznych dokumentów i świadectw specjalistów, że zniszczenie trzech wież w NY (i części Pentagonu w Waszyngtonie..) (t.zw. 9/11) to rezultat, zaplanowany i przeprowadzony przez siły globalistyczne wewnątrz USA. I działo się to zupełnie (skrajnie!) inaczej, niż me®dia i Administracja przedstawiają. Ciarki po plecach chodzą.

            Opublikowałem gdzie indziej (por. w: Inne polityczne arrowZagraniczne  :   Barack Obama - antychrystek? Notre Shame?  ) analizę kierunków, w jakich dążą siły stojące za Barackiem Husseinem Obamą. Tytuł streszcza wszystko. Duchowość Obamy i jego intelekt starcza do tego, by chwalić się publicznym zabiciem muchy. Ale jego „kapłani prowadzący’ przepychają legalizację rzezi niewiniątek (FAMA) oraz wsparcie Administracji dla finansowania „małżeństw” zboczeńców różnych zainteresowań.

            Nie widać nadziei na skuteczne obudzenie większych odłamów narodu amerykańskiego. Czy on istnieje?

            C. Rosja: Naiwni optymiści oraz zawodowi kłamcy upatrują dowodu „postępu” w rozpadzie Związku Sowieckiego. Dla uspokojenia katolików - wiążą te zmiany z „wypełnieniem próśb Matki Boskiej Fatimskiej” o poświęcenie Jej Rosji przez poprzednich papieży, szczególnie Jana Pawła II.

            Gdy jednak przyjrzymy się obecnemu stanowi Rosji:

            - rządy KGB-szników i oficerów sprywatyzowanych sekcji GRU, oraz Wielkiej Finansjery,

            - wpędzenie Rosji w nędzę materialną i duchową. Rozrost sekt, pseudo-religii, zabobonu, czarów i magii, satanizmów.

            - Więcej dzieci – sierot (biezprizornyje) niż było w latach 20-tych XX  wieku na skutek terroru Lenina i bolszewików. Potworny wzrost prostytucji dziecięcej, pedofilii i „używania” dzieci (i dorosłych, np. Czeczenów) jako „banku narządów” dla bogatego Zachodu.

            - Spotęgowane tępienie katolicyzmu, kapłanów i wiernych.

            Tylko wyjątkowo ślepi - oraz bezczelni - mogą mówić o „dokonanym nawróceniu Rosji”.

             D. Polska.   Od paru lat, po wielu walkach w dziedzinie gospodarczej (kopalnie, energetyka, gaz-rura z Rosji...), finansowej (banki, FOZZ), czy politycznej (wyjście oczywiste, a ignorowane: JOW) uznałem, że sposobami ludzkimi, politycznymi, społecznymi, wyjście z kabały (w obu znaczeniach tego terminu) jest niemożliwe. Obserwujemy coraz szybsze niszczenie górnictwa, przemysłu ciężkiego, stoczniowego, przejęcie energetyki, banków itd. Wymieniłem tylko dziedziny, którymi się zajmowałem.

            Bezsilnie alarmujemy o rządach agentury, jurgieltu, kłamstwa, „prowizji”. Szanse na wybór osoby zaufania do sprawowania władzy są zerowe. Przepisy dają tylko „prawo” do dania głosu na ich partyjną listę. Większe, więc wpływowe me®dia są w całości w rękach ukrytych ONYCH. I z pełną bezczelnością deprawują „owieczki”. Większość ludzi wycofała się w prywatność, w bierność. Czy rzeczywiście nie ma nadziei?

            W dotychczasowym tekście wymieniłem jedynie PRZYKŁADY. Każdy z nas może oczywiście z własnego doświadczenia i obserwacji dodać inne przykłady, porównywalnie wstrząsające.

            W drodze przemian politycznych i społecznych szans na Obudzenie, na Uzdrowienie nie widzę żadnych.

 II.                WYJŚCIA. NADZIEJA

 

            Sami nie wyjdziemy. Symbolem tego przekonania jest m.inn. fakt, iż „Drogi wyjścia” umieściłem na mej Stronie tylko w dziale Kościół.

            Tylko wtedy, gdy naród realnie uzna Chrystusa za Króla Polski, a Pośredniczkę wszystkich Łask, jego Matkę, za naszą Królową, obronimy Polskę i polskość. Stąd apele o różne Krucjaty Różańcowe (zob. pod:  Drogi wyjścia ). Przecież zwycięstwa pod Lepanto (1571 r), przy ataku Turków na Republikę Wenecką w 1716 r. , czy wyzwolenie Austrii spod okupacji sowieckiej w połowie XX wieku to były zwycięstwa oceniane jednoznacznie jako osiągnięte dzięki Krucjatom Różańcowym.

            Dopiero niedawno zdałem sobie sprawę, że osobiście uczestniczyłem w dwóch zwycięskich Krucjatach: Wynikiem pierwszej było Motu Proprio „Summorum Pontificum” w 2007 roku, a następnej - odwołanie przez papieża Benedykta XVI ekskomuniki podobno ciążącej na biskupach Bractwa św. Piusa X. Przy drugiej odmówiliśmy ponad dwa miliony Różańców. Przecież z punktu widzenia ludzkiego obie te decyzje i fakty były nieprawdopodobne, niemożliwe! A jaki rejwach wywołały wśród „postępowców”! Można z dumą powtórzyć powiedzenie: Mój wróg świadczy o mnie.

            Nie powinno jednak być zadziwiające, ani nie jest paradoksem, że za najważniejszą dla Polski Krucjatę uznaję trwającą obecnie Krucjatę „12 milionów Różańców” o poświęcenie Rosji przez tego Papieża, Benedykta XVI, wraz z wszystkimi biskupami, Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny

            Ważne byłoby odmówienie takiej liczby: „12 milionów Różańców” jedynie przez nas, Polaków – katolików. Jesteśmy przecież narodem poświęconym Maryi, Jej czcicielami!

 

Słyszałem i słyszę głosy:

1)      gdzie sens, gdzie logika?! Mówisz o Polsce, a proponujecie krucjatę o Rosji?

2)      No, chociaż dodajmy np. intencję rozpadu satanistycznej UE ?!

3)      przecież Rosję już papieże poświęcili, szczególnie Jan Paweł II w 1984 roku!

4)      Czy można modlić się, by Ojciec św. poświęcił Rosję „z wszystkimi biskupami”, jeśli spora ich część to agenci, niedowiarki czy masoni, by nie rzec mocniej?

 

Ad 1: Tylko wtedy, gdy Rosja wyjdzie z obecnego pogaństwa i „smuty”, szczególnie religijnej, gdy nawróci się na katolicyzm, to przestanie grać rolę kowadła, na którym leży Polska pod ciosami „humanistów” z UE. Inaczej: Jeśli Rosja się nawróci, to Wieża Babel Bis (czyli UE) otrzyma cios, może śmiertelny, a na pewno ratujący Polskę na długo. Więc wymodlenie Nawrócenia Rosji jest jedyną szansą na uratowanie Polski.

Ad 2:  Matka Boża Fatimska prosiła czy żądała „poświęcenia Rosji”. Nie mówiła o Francji, Hiszpanii czy UE. A przecież Jej Syn wiedział, dokąd zaprowadzą Europę loże... Przypuszczamy, że cud rosyjski ma być widoczną dla wszystkich drogą, przez którą Bóg wyprowadzi narody na „pewien okres pokoju”. Ufajmy!

Ad 3: Te 18-20 lat po „pierestrojce” i „głasnosti” nawet największym optymistom powinno wystarczyć do zrozumienia, że TAM realnie rządzi inna odmiana anty-chrystka, że Rosja się nie nawróciła. Więc WSZYSCY możemy i powinniśmy w tej Krucjacie różańcowej z pełną ofiarnością i pobożnością uczestniczyć. I do niej zachęcać innych katolików.

Ad 4: Tak, to ostatnie to prawda, ale... zostawmy tę sprawę Panu Bogu, módlmy się a na pewno zobaczymy wyniki. Na rozwiązanie tego dylematu czekam, przyznam się, z ogromna „ziemską” ciekawością. Ale i z pełną ufnością.

          Róże składamy u stóp Pośredniczki Wszystkich Łask, lecz sprawozdanie z ilości odmówionych Różańców (jeden Różaniec = pięć dziesiątek) proszę co miesiąc do mnie (lub do Bractwa) , a ja przekażę SUMĘ róż (anonimowo!) do Bractwa św. Piusa X, bo to Biskupi Bractwa wezwali do tej Krucjaty. Oni zdadzą sprawę i podsumowanie Krucjaty Ojcu świętemu Benedyktowi XVI-mu, po Zwiastowaniu NMP 2010 roku (por. KRUCJATA 12 MILIONÓW RÓŻA?CÓW w dziale Kościół).

Zmieniony ( 26.02.2010. )