Jak Gazeta Wyborcza zmanipulowała wypowiedź Prawego Sektora nt. zbrodni wołyńskiej
Wpisał: Jan Bodakowski   
14.05.2014.

Jak Gazeta Wyborcza zmanipulowała wypowiedź Prawego Sektora nt. zbrodni wołyńskiej

 

 

[Toż to wszystko NOWY ŚWIAT !! md]

 

Jak Gazeta Wyborcza zmanipulowała wypowiedź Prawego Sektora nt. zbrodni wołyńskiej

Jan Bodakowski wtorek, 13 maj 2014

 

Nie da się ukryć, że ton niedzielnej konferencji prasowej z udziałem przedstawicieli kandydatów na prezydenta Ukrainy, jaka miała miejsce w Warszawie nadała reporterka portalu Prawy.pl Anna Wiejak.

 Gazeta Wyborcza w tekście „Prawy Sektor w Warszawie. Narodowcy protestują” autorstwa Michała Wilgockiego opisana została reakcja reporterki portalu Prawy.pl Anna Wiejak na banderowskie powitanie, które padło w Warszawie z ust polityka Prawego Sektora. Reporter Wyborczej relacjonował, że emocje na konferencji było ogromne „głównie za sprawą polskich prawicowych dziennikarzy”.

 Reakcje Anny Wiejak z prawy.pl sprowokował reprezentant Prawego Sektora, który „przywitał się słowami „Sława Ukrainie!” („Chwała Ukrainie”).

 - Jak panu nie wstyd używać tego banderowskiego pozdrowienia pod polską flagą? - oburzała się dziennikarka portalu Prawy.pl.

Odpowiedź Łuczaka wyprzedził jeden z mieszkających w Polsce Ukraińców. - Proszę nie zadawać takich pytań, jeżeli pani nie zna historii. To hasło mieli na ustach także ukraińscy żołnierze, którzy walczyli i ginęli w obronie Rzeczypospolitej. Znajdzie to pani w każdym podręczniku historii - mówił podniesionym głosem.

Łuczak tłumaczył: - Jeżeli poczuła się Pani urażona, to bardzo przepraszam. Podczas protestów na Majdanie to pozdrowienie stało się bardzo popularne”.

 O nierzetelności Gazety Wyborczej świadczy to, że w relacji z demonstracji przeciw ukraińskim politykom wymieniła tylko działaczy Ruchu Narodowego. Działacze ekstremistycznych lewicowych ruchów antyfaszystowskich protestujący przeciw wizycie ukraińskich nacjonalistów byli już dla korespondenta Wyborczej niewidoczni.

Inaczej być nie mogło - ich obecność naruszała pełną hipokryzji narrację GW.

 11 maja 2014 w Warszawie przed budynkiem przy ulicy Nowy Świat, gdzie kiedyś rezydowała Krytyka Polityczna a dziś mieści się centrum ukraińskie, odbyła się niezbyt liczna manifestacja przeciwników [obecnych nurtów md] Ukrainy.

 Jan Bodakowski