To przecież nie rasizm . Polska sfinansuje emerytury 50 tys. Żydów
Wpisał: timesofisrael.   
10.06.2014.

To przecież nie rasizm . Polska sfinansuje emerytury 50 tys. Żydów

 

Nowe przepisy zostały już zatwierdzone przez „polski” parlament i „prezydenta” Bronisława Komorowskiego [cudzysłowy – MD]

 

 

2014-6-9

http://www.pch24.pl/polska-sfinansuje-emerytury-50-tys--zydow---ofiarom-nazizmu-i-stalinizmu,23463,i.html#.U5WCGQQSa4c.facebook%23ixzz34A3q3Un2#ixzz34E3UHYhk

 

fot. Forum

 

Polski rząd znowelizował prawo, które pozwoli ponad 50 tys. ocalałym Żydom, ich małżonkom, a nawet dzieciom zamieszkującym poza naszym krajem, pobierać emerytury z tytułu szkód doznanych ze strony nazistów i bolszewików na ziemiach polskich w czasie wojny i okresu stalinowskiego.  

[oj, jaki antysemityzm: O WNUKACH ani słowa!!! md]

O emerytury w wysokości 470 ILS (około 100 euro) będzie mogło ubiegać się blisko 50 tys. Izraelczyków polskiego pochodzenia: ofiary nazistowskich i sowieckich represji. Pierwsze świadczenia popłyną do Izraela na koszt  polskiego podatnika latem przyszłego roku.

Gazeta „The Times of Israel” podała jako pierwsza informację o zmianach w przepisach, które wprowadził polski rząd, by umożliwić Polskiemu Biuro ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych przesyłanie świadczeń dla osób kwalifikujących się do emerytur, które mieszkają poza granicami Polski i nie mają dostępu do rachunku bankowego w naszym kraju.

Przed nowelizacją osoby polskiego pochodzenia, które zostały uznane za kombatantów lub ofiary represji mogły otrzymywać miesięczną emeryturę tylko wtedy, gdy miały konto w Polsce, albo upoważniły daną osobę polskiego pochodzenia do dokonywania przelewów uposażenia na ich konta za granicą. Gazeta twierdzi, że niewiele osób mieszkających poza granicami Polski - ponoć mniej niż 50 – korzystało z tej formy pomocy.

Po nowelizacji prawa emerytury będzie mogło pobierać około 50 tys. osób z Izraela. Jak tłumaczy Sebastian Rejak, specjalny wysłannik ds. stosunków z diasporą żydowską w polskim MSZ: - Nowością tych przepisów jest to, że polskie władze - w szczególności instytucje zabezpieczenia społecznego - będą w stanie przesyłać świadczenia kombatantom znajdującym się w dowolnym miejscu na świecie, kosztem polskich władz.  

By zakwalifikować się do emerytury kombatanckiej wystarczy poświadczyć, że dana osoba mieszka w Izraelu (niekoniecznie bezpośrednia ofiara, ale także małżonek ofiary oraz dzieci) i cierpiała represje w czasie II wojny światowej pod okupacją niemiecką i / lub sowiecką. Uposażenie będzie bezpośrednio przelewane przez polskie instytucje na konta uprawnionych do pobierania emerytury kombatanckiej.

[ A Polacy, którzy cierpieli represje w czasie II wojny światowej pod okupacją niemiecką i / lub sowiecką – a jest ich z potomkami ok. 40 milionów  - GÓWNO. To przecież nie rasizm - głupim gojom się oczywiście nie należy !!  md]

Rejak udzielając wywiadu izraelskiej gazecie w Jerozolimie tłumaczył, że do polskich władz docierało wiele sygnałów od ludzi z całego świata, którzy już od dawna byli zainteresowani nabyciem statusu kombatantów lub osób represjonowanych, ale przeszkodą, z ich punktu widzenia, była kwestia rachunków bankowych i przelewów. – Stara procedura była niewygodna dla wielu potencjalnych wnioskodawców, dlatego polski rząd zdecydował się wziąć na siebie obciążenie finansowe z tytułu operacji bankowych dokonywanych w celu przesłania pieniędzy i znieść konieczność fizycznego adresu w Polsce – mówił.

Nowe przepisy, które zostały już zatwierdzone przez polski parlament i prezydenta Bronisława Komorowskiego, wejdą w życie w październiku br. dla mieszkańców Unii Europejskiej, a dla mieszkańców reszty świata - w kwietniu 2015 roku.

Ze zmian cieszy się Bobby Brown, były dyrektor projektu HEART (grupy zadaniowej ds. restytucji mienia żydowskiego z okresu Holocaustu). Brown powiedział, że to wspólna inicjatywa rządu Izraela i Agencji Żydowskiej, która niedawno zamknęła drzwi ze względu na brak funduszy. - Mam wrażenie, że Holokaust jest pod wieloma względami wspólnym doświadczeniem. Chociaż Polacy nie są odpowiedzialni za to, co się stało, mają obowiązek dbać o tych, którzy cierpieli w ich kraju – przekonuje.

 

Brown, który pracował razem z izraelskimi i polskimi władzami w tej sprawie pochwalił zaangażowanie Uriacha Orbacha, ministra ds. uposażeń emerytalnych. Dodał, że emerytury będą mogli otrzymywać nie tylko bezpośrednie ofiary nazistów i sowietów, ale także ich małżonkowie i dzieci, które nie mają polskiego obywatelstwa, lecz urodziły się np. w rodzinie polskiej w komunistycznej Rosji.

 

Rejak powiedział, że dla udowodnienia, iż dana osoba kwalifikuje się do świadczenia będą brane pod uwagę zapisy archiwalne muzeum Holocaustu Yad Vashem i zeznania świadków.

 

- Polski rząd zamierza oddać sprawiedliwość tym, którzy cierpieli w czasie wojny – tłumaczy Rejak. Urzędnik podkreślił, że chociaż nowe przepisy odnoszą się do wszystkich osób uciskanych bez względu na kryteria etniczne, to jednak zmiany dokonano przede wszystkim ze względu na ofiary Holokaustu. - Polska na pewno ma szczególną sympatię dla ocalałych z Holokaustu – mówił. - Ofiary żydowskie należy potraktować ze szczególną uwagą. To jest oczywiste. To kwestia wrażliwości – dodawał.

- Uważamy, że polski przykład będzie precedensem dla innych krajów. A my zrobimy wszystko, aby upewnić się, że inne kraje pójdą za polskim przykładem - powiedział Brown.

Brown twierdzi, że chciałby, aby także Instytut Yad Vashen rozpoczął wypłacanie emerytur dla "Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata," by spłacić dług wdzięczności za ocalenie życia.

- Gdyby rząd izraelski, w pewnym momencie w przyszłości, podjął decyzję dot. wypłaty emerytur dla Polaków, którzy ratowali Żydów w czasie Holokaustu – mówił Rejak – to byłby hojny gest.

Źródło: timesofisrael.com, AS.