Ohyda w Sanktuarium Fatimskim
Wpisał: Bibuła   
10.10.2009.

Ohyda w Sanktuarium Fatimskim

2009-10-9 http://www.bibula.com/?p=14664

            Za kilka dni w portugalskim Sanktuarium Fatimskim otwarta zostanie wystawa pt “Celebracja. Wdzięczność. Abstrakcja. 50-lat Chrystusa-Króla” (”Celebration. Gratitude. Abstraction – Christ-King 50 Years”, “Celebração. Gratidão. Abstracção – Cristo Rei 50 Anos”), na której wystawione zostaną abstrakcyjne prace nijakiego Francisco de Noronha Andrade.

Wystawa, która ma trwać  w dniach od 12 października do 30 listopada br. zorganizowana została w 50-tą rocznicę utworzenia Sanktuarium Chrystusa-Króla, a prace mają być wystawione w kościele pw. Trójcy Przenajświętszej, położonego zaraz obok Kaplicy z Najświętszym Sakramentem.

            Pracom abstrakcyjnym, których znaczenie rozumiane jest z reguły tylko przez samego autora, a często i w tym przypadku istnieje wielka wątpliwość,  muszą towarzyszyć opisy i objaśnienia. Tak dzieje się i w przypadku wystawionych w Fatimie “dzieł” Francisco Andrade. Ich Autor interpretuje je w następujących prostych słowach:

            “Obrazy [...] zostały stworzone z konkretnym zamierzeniem. Kolory: brązowy i szary sugerują cement, konkretne podstawy Pomnika, niebieski zawiera w sobie rzekę Tag [Tagus], która scala ze sobą dwie Diecezje i dwa miasta, czarny zawiera intensywność duchowości, która istnieje w każdym z nas, a biały – wszystkie ruchy mające na celu działanie i materializację, doprowadzające do tworzenia obrazów i pamięci. Kilka pociągnięć koloru czerwonego, oczywiście przywołuje Serca Jezusa i Maryi.”

            Wystawianie pozbawionych piękna i sensu prac abstrakcyjnych w takim miejscu jak Sanktuarium w Fatimie, stanowi kolejny przykład uprowadzenia tego świętego miejsca przez modernistyczne antykatolickie siły. Sprawiają one, że to co piękne ma przeobrazić się w brzydotę, prawdziwą sztukę ma zastąpić abstrakcja, piękno ponadczasowej architektury sakralnej - koszmarne modernistyczne budynki kościelne przypominające magazyny, schrony bądź sale sportowe, wezwanie do głoszenia Jedynej Prawdziwej Wiary Katolickiej - fałszywy “dialog i ekumenia”. Nie bez przyczyny zbudowano w Fatimie ohydną kaplicę Kapelinha - bez klęczników, nie bez przyczyny w 2004 roku zezwolono na buddyjskie modły do swojego bożka ustawionego na ołtarzu, nie bez przyczyny na wyraźne życzenie papieża Jana Pawła II organizuje się “ekumeniczne” spotkania, czyli innymi słowy bluźniercze ekscesy heretyków, szamanów i innowierców – każdy czczący wymyślonego przez siebie bożka. Nie bez przyczyny rektor Sanktuarium, ks. Luciano Guerra zapowiedział, że “Przyszłość Fatimy, czyli adoracja Boga i Jego Matki w tym świętym Sanktuarium, musi przemienić się w stworzenie sanktuarium, w którym różne religie będą się przenikały.”

            Wystawa prac abstrakcyjnych w Fatimie jest właśnie elementem ataku na pozostałości piękna, systematycznie niszczonego od czterdziestu-kilku lat w Kościele. Okaleczone dusze przypominają np. przypadek znanego malarza, Picasso, który tworzył przepiękne dzieła – do momentu gdy odszedł od katolicyzmu i zanurzył się w bagnie niezrozumiałego, nawet dla siebie samego, abstrakcyjnego świata. Dusza pozbawiona zgodnej koegzystencji Wiary i Rozumu, doprowadziły artystę na manowce. W Fatimie dają o sobie znać podobne tendencje.