IPN: "Delegat" to ks.Jankowski
Wpisał: Mirosław Dakowski   
15.10.2009.

IPN: "Delegat" to ksiądz Jankowski

http://fakty.interia.pl/historia/news/ipn-delegat-to-ksiadz-jankowski,1382378

            Świadome, wiarygodne i jedno z najważniejszych źródeł informacji wykorzystywanych w działaniach przeciwko "Solidarności" - tak Instytut Pamięci Narodowej opisuje księdza Henryka Jankowskiego. Reporter RMF FM Konrad Piasecki przejrzał zapowiadaną od dawna książkę IPN o Kontakcie Operacyjnym "Delegat" vel "Libella". Historycy Instytutu nie mają żadnych wątpliwości, że "Delegat" to właśnie prałat gdańskiego kościoła św. Brygidy.

            Historycy identyfikują "Delegata" i "Libellę" jako ks. Jankowskiego jedynie na podstawie ciągu wiarygodnych poszlak. W dokumentach SB nie ma bowiem ani zobowiązania do współpracy ani jednoznacznej adnotacji, że to właśnie prałat był kontaktem operacyjnym specsłużb.

            Autor książki o "Delegacie" Grzegorz Majchrzak składa to na karb głębokiej konspiracji, w której utrzymywano rozmowy z kapelanem "Solidarności". Według niego Jankowski, który spotykał się z prowadzącym go funkcjonariuszem SB w latach 80-82 był świadom tego, z kim ma do czynienia. Opowiadał mu o tym, co dzieje się w łonie Kościoła i wewnątrz "Solidarności", opisywał związkowe konflikty i szczegóły wyjazdu do Jana Pawła II. Oficerowie oceniali go jako źródło cenne, wiarygodne i takie, którego działaniami można sterować. Nie przeszkadzało im to - równolegle - inwigilować księdza w ramach operacji "Apostoł".

            IPN pisze, że ujawniane w książce fakty są wstydliwym fragmentem życiorysu księdza, choć fragmentem, który nie przekreśla jego zasług.

[ To ostatnie zdanie więcej mówi o urzędnikach IPN, niż o Delegacie...  Resztę o Delegacie można sobie „wyguglować” na podst. powyższego. Jednak mnie boleśnie uderzyło, choć nie dziwi  MD]

Zmieniony ( 15.10.2009. )