Strona Mirosława Dakowskiego. - Cisza, spokój i pacyfikacja - cel w Warszawie został osiągnięty !</td></tr><tr><td width="70%" align="left" valign="top" colspan="2"> <span class="small"> Wpisał: Grzegorz Kniaziewicz </span>    </td> </tr> <tr> <td valign="top" colspan="2" class="createdate"> 16.12.2014. </tr> <tr> <td valign="top" colspan="2"> <!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w:PunctuationKerning/> <w:ValidateAgainstSchemas/> <w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid> <w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent> <w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> <w:DontGrowAutofit/> </w:Compatibility> <w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> </w:WordDocument> </xml><![endif]--> <p style="text-align: center; line-height: 150%" class="MsoNormal" align="center"><strong><span style="font-size: 20pt; line-height: 150%">Cisza, spokój i pacyfikacja</span></strong><span style="font-size: 20pt; line-height: 150%"> - cel w Warszawie został osiągnięty !</span></p> <p style="text-align: center; line-height: 150%" class="MsoNormal" align="center"><span style="font-size: 20pt; line-height: 150%"> </span></p> <p style="text-align: center; line-height: 150%" class="MsoNormal" align="center"><strong><em><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%; color: red">W niewygodnym rozkroku pomiędzy OBUDZENIEM SIĘ a ponownym USYPIANIEM Narodu</span></em></strong></p> <p style="text-align: center; line-height: 150%" class="MsoNormal" align="center"><span style="font-size: 20pt; line-height: 150%"> </span></p> <p style="line-height: 150%" class="MsoNormal"><span class="submitted"><strong><span style="font-size: 8pt; line-height: 150%">2014-12-16 <a href="http://naszeblogi.pl/51512-cisza-spokoj-i-pacyfikacja-cel-w-w-wie-zostal-osiagniety">http://naszeblogi.pl/51512-cisza-spokoj-i-pacyfikacja-cel-w-w-wie-zostal-osiagniety</a></span></strong></span></p> <p style="line-height: 150%" class="MsoNormal"><span class="submitted"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> </span></span></p> <p style="line-height: 150%" class="MsoNormal"><span class="field-content"><strong><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Grzegorz Kniaziewicz</span></strong></span></p> <p style="line-height: 150%" class="MsoNormal"><span class="field-content"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> </span></span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Tak, jak się cieszyłem wcześniej, tak i nadal się cieszę, ze sprawy zajęcia PKW.</span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Nastąpiła gwałtowna, radykalna, choć pokojowa REAKCJA na ZŁO, na SFAŁSZOWANIE wyborów, społeczeństwo się OBUDZIŁO, a władza się PRZESTRASZYŁA (podanie się do dymisji sędziów, odwołanie wizyty Komoruskiego w Japonii).<br /> <br /> Czy to zostało wykorzystane należycie i czy w ogóle jest jeszcze kontynuowane??? <strong>Czy następuje konsumowanie tego zwycięstwa czy nastąpił regres???<br /> </strong><br /> Osoby, które zajęły PKW zamiast być z wdzięcznością potraktowane (<strong><em>nie mówię tu o zwykłych, niekoncesjonowanych zjadaczach chleba bo ci ich docenili)</em></strong>, jako otwierające nowe polityczne możliwości i dające pretekst do <strong><span style="color: red">potężnej akcji zmierzającej do UNIEWAŻNIENIA tych wyborów</span></strong>, niestety zostały potraktowane niezwykle wrogo i srogo - z wyjątkiem paru dziennikarzy, których koncesjonowana opozycja obdarzyła z wysokości swym współczuciem <em>(bo o swą ochronę prawną zadbać już musiały i nadal muszą we własnym zakresie).<br /> </em>Nie chodzi tu jednak o te 12 osób, to sprawa można powiedzieć marginalna wobec całości.</span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Sprawa zajęcia PKW <strong>(tak po prostu i z marszu ukazując, że władza jest słaba i można jednak coś zrobić a nie tylko obrywać, obrywać i obrywać)</strong> doprowadziła do rezygnacji leśnych dziadków z funkcji sędziów w PKW (na co, gdyby miała to osiągnąć opozycja koncesjonowana musielibyśmy chyba czekać przez kolejne 25 lat "wolności").</span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">To JEST sukces i z niego się cieszę. O nim chcę pamiętać, jako o rodzynku w zakalcu ciągłych klęsk i nieudacznictwa, które ciągnie się za nami od 1989 roku (chodzi mi tu tylko o ten okres, w którym niby poprawiły się możliwości działań dla opozycji i niepodległościowców).<br /> <br /> </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">No i nadal się cieszę także, że udało się tym ludziom poprzez gwałtowną reakcję - zajęcie PKW, popchnąć do działań i zrestartować PiS oraz Prezesa Kaczyńskiego - została zwołana, za późno, bo za późno ale jednak w sprawie i PRZECIW sfałszowania wyborów WIELKA manifestacja do Warszawy...<br /> Jak to już wcześniej napisałem, zobaczymy jaki to będzie restart - stoimy teraz (lub jeszcze przed chwilą staliśmy) w dość <strong><span style="color: red">niewygodnym rozkroku pomiędzy OBUDZENIEM SIĘ a ponownym USYPIANIEM Narodu</span></strong>. Z tego rozkroku chciałbym oczywiście by przywództwo jak najszybciej przeszło do BUDZENIA ale...</span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Obawiam się, że szala znów przechyla się z stronę USYPIANIA Narodu a to za pomocą zawodowo do tego powołanych USYPIACZY NARODU.</span></p> <p style="text-indent: 35.45pt" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt">Ponieważ te dwie rzeczy bezpośrednio wywołane przez zajęcie PKW się już wydarzyły, są one za nami i dymisje sędziów i WIELKA manifestacja, więc możemy się teraz im przyjrzeć nieco z bliska:<br /> <em>- sędziowie, jak sami zapowiedzieli, podali się do dymisji i ICH JUŻ NIE MA (są inni, ale tamtych już nie ma - ma to wielkie znaczenie z punktu widzenia kształtowania kultury politycznej, odpowiedzialności, praktyki, prawa itp, itd)<br /> <br /> - manifestacja się odbyła (spokojna, stonowana, było na niej z CAŁEJ POLSKI od 60 do 80 tysięcy ludzi według różnych wyliczeń, wysłuchaliśmy przemówień, pokrzyczeliśmy, zobaczyliśmy tych samych ludzi od dziesięcioleci mówiących nam o tym, jak jest źle i coraz gorzej - o czym my doskonale wiemy - podobno będziemy w kolejnych takich demonstracjach uczestniczyć, w których od dziesięcioleci uczestniczymy i to podobno ma coś zmienić, to też ma niewątpliwie wpływ CONSTANS na kulturę polityczną, odpowiedzialność, praktykę, prawo itp, itd w III RP)<br /> <br /> </em>I tego CONSTANS się właśnie obawiam.</span></p> <p style="text-indent: 35.45pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"><br /> Teraz trzeba byłoby jakoś te sprawy ocenić z punktu widzenia celów, jakie sobie stawiamy. Czy te cele zostały zrealizowane, przez kogo zostały zrealizowane a przez kogo nie zostały zrealizowane i dlaczego...<br /> <br /> Chyba nawet sprawa dziennikarzy nie została należycie wykorzystana - poza maglem medialnym - dla doprowadzenia do jakichś rzeczywistych politycznych i praktycznych zmian proceduralnych i innych choćby nawet w samym MSW, czy tylko w samej Policji (jako instytucji lub wśród konkretnych funkcjonariuszy).<br /> Nie słyszałem - poza maglem medialnym - by koncesjonowana opozycja domagała się <strong>PRZYKŁADNEGO pociągnięcia do odpowiedzialności</strong>, któregokolwiek z biorących udział w zajściach policjantów, czy ich zwierzchników na jakimkolwiek szczeblu. A przecież to konkretni policjanci tak a nie inaczej zachowywali się wobec dziennikarzy <strong><em>(nawet jeśli koncesjonowana opozycja postanowiła się wypiąć na pozostałych obywateli spośród zatrzymanych),</em></strong> ich konkretni zwierzchnicy później zaakceptowali takie ich działania, nawet po tym, jak <strong>mogli się zorientować, że zaszła pomyłka nie zwolnili do domów tych dziennikarzy mając w ręku ich legitymacje dziennikarskie).<br /> </strong><br /> WIĘC nawet w tym maleńkim względzie TEN WYSIŁEK społeczny ZOSTAŁ ZMARNOWANY (poza maglem medialnym nic z tego - politycznie, obyczajowo, ze strony kultury politycznej, czy procedur, czy prawa - NIE WYNIKŁO).<br /> <br /> Pamiętam, jak na samym początku powstawania rządów AWS dokonano <strong>POKAZOWEGO mordu politycznego</strong> na Komendancie Głównym Policji generale Papale - to był taki czytelny sygnał dany przez odchodzącą władzunię: "<em>jeśli myślicie że to będzie jakaś inna Polska, że warto przechodzić na drugą stronę, na stronę solidaruchów, to wiedźcie, że oni tak kompletnie nie mają pojęcia o polityce, że nie zabezpieczą ani was ani waszych najbliższych przed śmiercią lub gehenną, gdybyście chcieli na ich stronę przejść z czymś co rzeczywiście WAŻY na szali polityki". </em></span></p> <p style="text-indent: 35.45pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Tę samą rolę dziś spełnia "Seryjny Samobójca" - uczy, że nie warto zadawać się z tymi, którzy nie zadbają o wasze bezpieczeństwo ani bezpieczeństwo waszych najbliższych. To w tych takich GRUBYCH sprawach a tu nawet w tej maleńkiej sprawie, gdzie koncesjonowania opozycja mogłaby coś zrobić, niestety NIC - są te osoby zdane na siebie a ZŁOCZYŃCY SĄ POZOSTAWIENI W SPOKOJU - jednym słowem <strong>sytuacja CONSTANS. Nic nie drgnęło!</strong></span></p> <p style="text-indent: 35.45pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> </span></p> <p style="text-indent: 35.45pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Dla środowiska dziennikarzy, nie zaangażowanie się koncesjonowanej opozycji po stronie nawet tych kilku "usprawiedliwionych" dziennikarzy, pozostawienie ich własnemu losowi, danie sobie spokoju z domaganiem się ukarania policjantów i ich zwierzchników, to czytelny <strong>sygnał "mamy to w dupie"</strong> (poza maglem medialnym). Naprawdę mamy to w dupie, no chyba, że włączone są kamery - tu wypinamy piersi i prężymy muskuły, ale po wyłączeniu kamer i mikrofonów nie robimy NIC w świecie RZECZYWISTYM, funkcjonujemy tylko wirtualnie i pijarowsko)<br /> <br /> W sprawie sfałszowania wyborów, <strong><span style="color: red">jakie działania zostaną podjęte wobec tych sędziów, którzy podając się do dymisji uznali swą winę?</span></strong> To też ma swą KOLOSALNĄ wagę dla kultury politycznej i prawnej, czy tu się coś zmieni, czy będzie USYPIAJĄCY CONSTANS??? Pokrzyczeliśmy a teraz zapomnijmy - DAJMY ŻYĆ I RZĄDZĄCYM I OPOZYCJI - nie czepiajmy się, nie wymagajmy, bądźmy wyrozumiali dla jednej i drugiej strony sfingowanej i teatralnej "barykady".<br /> <br /> MARSZ 13 grudnia należy analizować w tym kontekście <strong>rozkroku pomiędzy USYPIANIEM a PRZEBUDZENIEM</strong>, w kontekście tego rozkroku pomiędzy "starym" (sprzed zajęcia PKW) kontynuowaniem aż do upadłego, aż do naszej śmierci, USYPIAJĄCEJ sytuacji CONSTANS, a "nowym" (po zajęciu PKW) rozpoczęciem innego rodzaju działań PRZEBUDZENIA, działań po restarcie, konsumowaniu zwycięstwa, niezgody na fałszowanie wyborów, parcia choćby do minimum, czyli osłabienia wrogiej nam władzy,  a w programie maksimum do jej rychłej zmiany i obalenia oraz pociągnięcia do odpowiedzialności (nawet taktyka przewidująca wykorzystanie do tego zasad demokracji wymagałaby bardziej zdecydowanych i ukierunkowanych zmian w zachowaniu się opozycji choćby w zakresie pilnowania (od co najmniej kilku wyborów wstecz) niekorzystnych i jednokierunkowo tendencyjnych manipulacji przy ordynacji wyborczej, czy także działań nie ograniczających się tylko do pilnowania zmian, by do tych niekorzystnych nie dochodziło, lecz wręcz <strong>postulowania nowej ordynacji wyborczej, obalającej dotychczasowo wypracowany i "opatentowany" SYSTEM FAŁSZOWANIA wyników.</strong></span></p> <p style="text-indent: 35.45pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> </span></p> <p style="text-indent: 35.45pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Tu możemy powiedzieć na pewno, że opozycja "spała" podczas każdorazowo wprowadzanych, przed kolejnymi wyborami, zmianami w ordynacji NIE PODNOSIŁA LARUM, a później na skutek wprowadzenia do ordynacji rządowych "udogodnień" przeżynała kolejne wybory (n.p. w wyborach po zamachu smoleńskim - co powinno do MAXIMUM wzbudzić przedwyborczą czujność wobec zmian, a nie wzbudziło -  wprowadzono taka zmianę dotychczasowych zapisów prawnych GWARANTUJĄCYCH KONTROLĘ nad upoważnieniami do głosowania w innych okręgach wyborczych, że rząd i administracja doprowadziła do możliwości wydawania zupełnie NIEKONTROLOWANYCH ilości upoważnień do głosowania w innym okręgu wyborczym).<br /> <br /> ZATEM w kontekście MARSZU 13 grudnia oraz celów, jakie sobie postawiliśmy, czy poza zadowoleniem, iż zachowaliśmy się spokojnie i godnie, przybliżyliśmy się do kwestii UNIEWAŻNIENIA tych wyborów samorządowych, czy też UTRWALILIŚMY zgodę na ich wynik. <em>[Bo nawet nie rozwinę aspektu, czy opozycja poważnie W OGÓLE traktuje kreowanie  kandydata na prezydenta Pana Dudę, skoro podczas tak ważnego Marszu 13. XII transmitowanego nawet (o dziwo!) przez wraże stacje, Duda nie przemówił ani razu.]<br /> </em><br /> Czy manifestacja może być interpretowana, jako dalszy narastający opór i kolejne jasne i wyraźne żądanie POWTÓRZENIA tych wyborów, czy też jako WSTĘP do pokojowego pogodzenia się z tym wynikiem? Czy jest przebudzeniem, czy spokojnym w takt i w rytm, marszowo, bo marszowo ale jednak pójściem na spacyfikowanie nastrojów....<br /> <br /> Ośmielę się nawet powiedzieć więcej - wydaje się, że trzy siły były niezmiernie zainteresowane by było to pogodzenie się z wynikami wyborów.<br /> Z jednej strony Komoruski i za nim stojący rząd, z drugiej Nuncjusz, z trzeciej niestety koncesjonowana opozycja.<br /> <br /> Każdy miał swój interes by do pacyfikacji i porozumienia doszło:<br /> <br /> <strong>1. Komoruski i rząd chcą w cichości i bez awantur OCALIĆ TOTALIZATOR, czyli dopracowaną do perfekcji MASZYNKĘ WYBORCZĄ,</strong> która przy takiej koncesjonowanej i SYTEJ, ZADOWOLONEJ Z SIEBIE opozycji, częściowo wciągniętej w afery i korupcję, pozwoli wygrywać każde następne wybory. I TO JEST ZŁOTA JABŁOŃ, KTÓREJ BĘDĄ STRZEC tu jest potrzebny spokój. Czyli najważniejszy CONSTANS by nie było zmiany.<br /> Rządzący wiedzą, jakie są prawdziwe nastroje społeczne i narodowe, jakie są prawdziwe wyniki wyborów od bardzo dawna fałszowanych. Rządzący (kto pamięta rozpaczliwy list Tuska do każdego funkcjonariusza policji i żołnierza wystosowany do nich przed pewnymi wyborami?) nie mają ani wojska ani policji po swej stronie <u>na tyle</u> by mogli odeprzeć niezadowolenie społeczne i nawet cywilny przewrót. </span></p> <p style="text-indent: 35.45pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Masa zwykłych policjantów i żołnierzy, dowódców i oficerów chce Polski innej, lepszej (nie chodzi wcale o szczegóły programowe) i rządzący o tym wiedzą (nie chodzi tu tylko o to, że liczebnie nie mają więcej niż 50 tys. wojska i że nawet tego nie może teraz angażować w sprawy wewnętrzne bo musi wykonywać zadania NATO związane z taką a nie inna sytuacją na Ukrainie i na świecie, a tych żołnierzy nie zluzują obcoplemienni by tutejsi bili się o kilka budynków rządowych w Warszawie). Ewentualne rozruchy w Polsce zmiotą tę władzę i rządzący to wiedzą!<br /> <br /> Komoruski i rząd pod presją WIELKIEJ manifestacji, ZAGWARANTOWAŁ, że policji będzie jak na lekarstwo <em>(nie daj Boże doszłoby do starć i okazałoby się, że manifestanci, nad którymi organizator nie zapanowałby, wdarliby się znów do jakiegoś budynku rządowego)</em><br /> <br /> 2. Nuncjusz zdał sobie sprawę, że oto w Episkopacie Polski dochodzi do bardzo wyrazistego i śmiałego zademonstrowania chęci pójścia z Narodem części Biskupów. Pojawił się zupełnie nowy - o KAPITALNYM znaczeniu - element w tej wojnie o Polskę, który się pojawił, też ośmielę się twierdzić, nie na skutek starań organizatorów Marszu - bo tych za bardzo nie było - lecz na skutek jakościowej zmiany po sfałszowanych wyborach, skutecznej akcji w PKW i takiego OLBRZYMIEGO wzrostu antyrządowych i patriotycznych nastrojów, że OŚMIELIŁY WRESZCIE niektórych Biskupów do dawno nie widzianych i słyszanych postaw, które w razie wymknięcia się sytuacji "na ulicy", podobnie jak w Manili na Filipinach (tam wystarczył jeden Arcybiskup i rzesza wiernych) nieuchronnie doprowadziłyby do ISTOTNEJ zmiany sceny politycznej ale także i <strong>do zmiany ISTOTNEJ w łonie Episkopatu</strong> (nawet gdyby wszystko miałoby się skończyć tylko pokojowo). </span></p> <p style="text-indent: 35.45pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Zapewne Nuncjusz nie działał tylko sam lecz działał pod presją tych Biskupów, którzy są miłośnikami Platformy Obywatelskiej i Komoruskiego. Być może sam jest zwolennikiem PO i Komoruskiego i woli CONSTANS zamiast zmiany.<br /> <br /> <strong>3. Opozycja...<br /> </strong>Cóż, jaki jest interes OPOZYCJI w tym by nie było zmiany lecz by był CONSTANS, by nie przejmować władzy? Nad tym głowią się ludziska od dziesięcioleci (co raz więcej z nich albo w ogóle nie bierze już udziału w życiu publicznym w Kraju albo w ogóle opuszcza Kraj, choć z bólem ale i jedni i drudzy uważają, że układ, choć czasem są jakieś burze z piorunami, to jednak jest to układ CONSTANS, bez nadziei na zmianę bo ani jednym (rządzącym) ani drugim (opozycji) nie zależy na narodzie lecz wyłącznie na to by było dobrze "królikowi i znajomym królika". Mogą być też jakieś ustalenia... innego rodzaju.<br /> <br /> Co do ostatnich wypadków może to było tak, że Nuncjusz, w zamian za wycofanie się Biskupów z Komitetu poparcia Marszu 13 XII, uzyskał od Komoruskiego i Kopaczki, że manifestacja nie napotka na żadne interweniowanie policji, zaś koncesjonowana opozycja zapewniła, że będzie grzeczna a manifestacja będzie rozkoszna (<em>milczenie Dudy, przy zapewnieniu transmisji w przekaziorach opozycja dorzuciła sama, czy została do tego jakoś zmuszona?)</em></span></p> <p style="text-indent: 35.45pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"><br /> <strong>Zakwitło nam dzięki temu TYSIĄC KWIATÓW DEMOKRACJI i w ten sposób wszystko zostało po staremu!</strong><br /> <br /> - Komoruski ocalił wraz z rządem CONSTANS czyli TOTALIZATOR WYBORCZY i to tuż przed wyborami na prezydenta i do sejmu oraz senatu III rp, liczy się zdrowy narodowy sen i święty spokój narodu i TO OSIĄGNĘLI;<br /> - Nuncjusz oraz jego liberalni czarnobutowcy ocalili CONSTANS w Episkopacie, żadni tam chcący Bogu i Ojczyźnie służyć Biskupi nie będą wywracać do góry nogami odKowalczykowych układów, liczy się sen o wiośnie kościoła i święty spokój... I TO OSIĄGNĘLI<br /> - Opozycja - Opozycji też nic się nie wymknęło spod kontroli, ludzie zachwyceni, alternatywy nie ma a jest za to znany CONSTANS, sen w strukturach może trwać nadal i jest święty spokój, tak jak przez dziesięciolecia działaliśmy tak i dalej działać będziemy, że niczego nie ocaliliśmy, przed żadną zarazą Kraju nie uchroniliśmy, że krok po kroku nieprzyjaciel realizuje WSZYSTKIE po kolei scenariusze NAJCZARNIEJSZE to nic! </span></p> <p style="text-indent: 35.45pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Ma być demokratycznie! Oni są u władzy, że łamią prawo? <strong>Nic to! My za to jesteśmy najdemokratyczniejszą opozycją, tak potrzebną w demokracji</strong>, i my przestrzegamy prawa by było demokratycznie -  my nawet gotowi jesteśmy do końca świata spełniać te funkcję opozycji, by właśnie wciąż było można mówić o demokracji, bronić demokracji a nawet maszerować w obronie demokracji  (nic to Basieńka, nic to, że samo państwo nawet sfinansuje taka opozycję, za coś trzeba żyć, a tak w normalnym świecie, wśród zwykłych zjadaczy chleba, to już nie wiadomo, czy by taki jeden z drugim demokrata utrzymał się w tej demokracji, pracując własnymi ręcyma na swe demokratyczne utrzymanie)</span></p> <p style="text-indent: 35.45pt; line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"><br /> <strong>Tak więc też CONSTANS i święty spokój oraz SEN, SEN i SEN</strong>, z którego gdy kto przebudzi - jak ci z PKW - to precz z nim, bo przecież niedemokratycznie się zachował i nielegalnie przerwał spokojny sen demokratów....<br /> <br /> Na koniec mam pytanie do WODZÓW, <strong>to co teraz robimy po tym udanym MARSZU 13 grudnia???<br /> CO DALEJ??? Co ze sfałszowanymi wyborami? Co z ordynacją? Co z mediami?<br /> </strong>...tylko nie mówcie, że "fałszują wybory", że "zła ordynacja", "media kłamią" - bo my to wiemy od samego początku, nawet jeśli wy to zauważyliście dopiero teraz - powiedzcie JAK MAMY TO ZMIENIĆ?<br /> CHĘTNIE POMOŻEMY!!!</span></p> <!--[if gte mso 9]><xml> <w:LatentStyles DefLockedState="false" LatentStyleCount="156"> </w:LatentStyles> </xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]> <style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;} </style> <![endif]--> </td> </tr> </table> <span class="article_seperator"> </span> <table align="center" style="margin-top: 25px;"> <tr> </body></html>