Obywatele i niewolnicy
Wpisał: Małgorzata Todd   
19.12.2014.

Obywatele i niewolnicy

 

Małgorzata Todd 20 grudnia 2014 r. | Nr 51/2014 (182)

 

 

Szanowni Państwo!

 

Jakie są najbardziej oczywiste różnice między obywatelem a niewolnikiem? Obywatel jest świadomy swej przynależności do społeczeństwa i zgadza się płacić  cenę za swój udział w kształtowaniu państwa przyjaznego wszystkim z wyjątkiem przestępców. Niewolnik poddaje się władzy bez osądzania jej. Kiedy dzieje się zło, niesprawiedliwość – obywatel  protestuje, a niewolnik idzie na każde ustępstwo, jakiego się od niego zażąda.

 

Tak długo jak obywatele sprawują władzę nad niewolnikami, tak długo państwo może rozwijać się pomyślnie. Komunizm to odwrócił, a post-komunizm gorliwie utrwala. Wyzwolony niewolnik jest najokrutniejszym panem, bo odbija sobie „krzywdy”, zwłaszcza te wynikające z niedostatku własnego rozumu. Brak mądrości nadrabia chytrością.

 

Tak się składa, że Rosjanie nigdy w swej historii nie mieli do czynienia z państwem obywatelskim i nie są w stanie zrozumieć po co komu taka władza, która nie zaznacza swojej siły pomiataniem słabszymi. Obecnie Polska jest nasycona agenturą wpływów różnych wrogich nam państw, ale najgroźniejsza jest post-radziecka nie tylko ze względu na liczebność, ale łatwość przenikania do ludzi ogłupiałych nachalną propagandą.

 

Dobrze by było, żebyśmy nie czekali na umiłowanego wodza narodu, który nagle się pojawi i poprowadzi nas do zwycięstwa, a rozejrzeli się wokół siebie, zastanowili się kto jest obywatelem, a kto niewolnikiem. Przypuszczam, że w obecnym rządzie, mieniącym się polskim, znajdziemy samych niewolnikach na usługach naszych wrogów.

 

Żeby nie kończyć pesymistycznie, apeluję do wszystkich, którzy czują się obywatelami. Nie dajmy się postponować niewolnikom-najemnikom. Razem odwojujemy Polskę!

 

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!

 

Pozdrawiam i do następnej soboty.

 

Małgorzata Todd