...kanapki pani poseł Pawłowicz a LASY i zmiana Konstytucji
Wpisał: WIESŁAWA   
21.12.2014.

...kanapki pani poseł Pawłowicz a LASY i zmiana Konstytucji

 

http://starywrocek.salon24.pl/622053,ja-w-sprawie-kanapki-pani-posel-pawlowicz

WIESŁAWA18.12 20:00  @Autor

 

---------------

Pan profesor poseł Niesiołowski pracuje

-------------

W tej sprawie ważne są okoliczności w jakich doszlo do tego strasznego wykroczenia tzn. jedzenia kanapki przez poseł Pawłowicz.

Jak wynika ze stenogramu [--] pani poseł Pawłowicz zjadła tę kanapkę tuz przed północą.

Dlaczego p. Posel dopuściła się tego wykroczenia. ano dlatego, ze była prawdopodobnie głodna. A dlaczego nie wyszla z sali aby zjeść?

Ano dlatego, że właśnie o tej ekstraordynaryjnej porze mialo się odbyć wyjątkowo ważne głosowanie nad wnioskiem w sprawie zmiany w Konstytucji.

W tym glosowaniu każdy glos był ważny. Jak wynika ze stenogramu w głosowaniu za zmianą opowiedziało się 291 posłów, 150 było przeciw, do większości konstytucyjnej zabrakło pięciu głosów. Ustawę o zmianie konstytucji Sejm uchwala większością co najmniej 2/3 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.

Sejm nie zdołał zmienić konstytucji. Zmiana, której nie przyjęto, stanowiła, że lasy stanowiące własność Skarbu Państwa nie podlegają przekształceniom własnościowym z wyjątkiem uzasadnionego celu publicznego.

Zabrakło jedynie 5 głosów do zmiany konstytucji. Tylko dlatego koalicji rządowej nie udało się wprowadzić tej zmiany, że posłowie opozycji, a wśród nich pani poseł Pawlowic siedzieli na sali sejmowej do północy.. Wywoływanie awantury, ze zmęczona i głodna kobieta sięgnęła po kanapkę jest czymś obrzydliwy.

Natomiast nikogo nie oburza fakt, że obrady w tak ważnej sprawie jak zmiana Konstytucji zaplanowano o tak późnej porze. Przecież zmian w konstytucji nie przeprowadza się co miesiąc. Jest to sprawa wyjątkowa. W ciągu ostatnich 9 lat było to trzecie tego typu głosowanie.

 

I druga sprawa na która zwrócił uwage poseł Girzyński:
To, że tego typu nowelizacja idzie do Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów
Naturalnych i Leśnictwa, przy całym moim szacunku dla każdej komisji parlamentarnej, a nie do Komisji Konstytucyjnej jest bardzo złym precedensem formalnoprawnym, który nigdy nie powinien mieć miejsca. (Dzwonek) To, że marszałek senior naszej Izby, pan marszałek Józef Zych, który był posłem wnioskodawcą w tej sprawie, na znak protestu przeciwko temu zrezygnował ze swojej funkcji – a przecież wywodzi się ze środowiska, które zgłosiło ten projekt – powinno być także dla nas pewnego rodzaju przestrogą, aby nie robić tego w przyszłości, jeżeli chodzi o tak ważną sprawę. Zmiana konstytucji nie jest zwykłą ustawą, którą głosujemy od czasu do czasu. Bez względu na to, jaki będzie wynik w tej sprawie, bardzo proszę, aby pan marszałek i następcy pana marszałka na tym stanowisku nigdy w przyszłości tego nie robili, jeżeli chodzi o ten precedens, z dbałości o rzetelność prac konstytucyjnych.