Teatrzyk Zielony Śledź : Mój ulubiony bohater
Wpisał: Małgorzata Todd   
07.03.2015.

Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.

 

Mój ulubiony bohater

Małgorzata Todd

   

Występują: Nauczycielka i Jasio.  

Nauczycielka – Kto jest Jasiu twoim ulubionym bohaterem?     

Jasio – Pan prezydent.

Nauczycielka – O! Dlaczego?

Jasio – Bo może sobie skakać po czyimś fotelu i nikt mu nic nie zrobi. A jak ja wchodzę z butami na fotel tatusia, to mama krzyczy.

Nauczycielka – Pan prezydent tylko żartował. A za co go jeszcze podziwiasz?

Jasio – Za odwagę.   

Nauczycielka – A konkretnie?

Jasio – Chichrał się nad trumnami, a jak mnie kuzynka łaskotała na pogrzebie babci i oboje się śmialiśmy, to tata nas skarcił.

Nauczycielka – A może tak coś na poważnie?

Jasio – Pan prezydent jest historykiem i odkrył, że Światowid miał 5 twarzy, a wszyscy myśleli, że tylko 4.

Nauczycielka – Może z jakiejś innej dziedziny.

Jasio – Ortografii?  

Nauczycielka – Nie, nie! Tylko nie to.

Jasio – No to, był hrabią i doktorem na jakiejś uczelni.

Nauczycielka – To już nieaktualne. Powiedz coś o jego dokonaniach jako prezydenta.

Jasio – Nie pamiętam. Nie wiem. Wprowadził gender?

Nauczycielka – Przypominam, że to ja pytam, a ty odpowiadasz.

Jasio – Mam mówić wszystko co wiem?

Nauczycielka – Jasne.

Jasio – Ale trochę boję się powiedzieć.

Nauczycielka – Mów!   

Jasio – Dziadek Prezydenta Komorowskiego Osip Szczynukowicz, jak i ojciec Zygmunt Komorowski działali zawsze na szkodę Państwa Polskiego, pierwszy walcząc w 1920 r. przeciwko Polsce, drugi będąc oficerem LWP przyczynił się do mordowania żołnierzy AK na Podlasiu, był także sowieckim agentem...

Nauczycielka – Co?!!! 

Jasio – Spotykał się na terenie Rosji i Armenii z przedstawicielami GRU i FSB oraz właścicielem zakładów w Samarze remontujących przed zamachem prezydenckiego Tupolewa. Później wysłał byłego agenta do Komisji Weryfikacyjnej WSI aby wykraść papiery o sobie.

Nauczycielka – Zamilcz!

Jasio – Media w Polsce sprzyjające obecnej władzy i prezydentowi nie są polskie. Zostały stworzone i finansowane pod koniec lat osiemdziesiątych przez służby specjalne PRL, gdzie oficerami prowadzącymi byli tajni agenci KGB.

Nauczycielka – Skąd to wszystko wiesz?

Jasio – Od rodziców.

Nauczycielka – W takim razie dzwonię na policję!

Jasio – Dlaczego? Co ja takiego zrobiłem?

Nauczycielka – Ty nic, ale zajmie się tobą pogotowie rodzinne.

Jasio – Jak to?    

Nauczycielka – Jeszcze pytasz!? Jesteś z rodziny patologicznej. Twoich rodziców trzeba pozbawić praw rodzicielskich. Sam mówiłeś, że cię karcą, czyż nie?

 

KURTYNA