Strona Mirosława Dakowskiego. - Credo Apostolskie czy sondażowe?</td></tr><tr><td width="70%" align="left" valign="top" colspan="2"> <span class="small"> Wpisał: Arkadiusz Stelmach </span>    </td> </tr> <tr> <td valign="top" colspan="2" class="createdate"> 15.03.2015. </tr> <tr> <td valign="top" colspan="2"> <!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w:PunctuationKerning/> <w:ValidateAgainstSchemas/> <w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid> <w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent> <w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> <w:DontGrowAutofit/> </w:Compatibility> <w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> </w:WordDocument> </xml><![endif]--> <p style="text-align: center" class="MsoNormal" align="center"><strong><span style="font-size: 20pt; font-family: "Comic Sans MS"">Credo Apostolskie czy sondażowe?</span></strong></p> <p style="text-align: center" class="MsoNormal" align="center"><strong><span style="font-size: 20pt; font-family: "Comic Sans MS""> </span></strong></p> <p class="MsoNormal"><strong><span style="font-size: 14pt">Arkadiusz Stelmach</span></strong><span>  </span>marzec 14 2015 <a href="http://www.pch24.pl/credo-apostolskie-czy-sondazowe-,34579,i.html">pch24</a></p> <p class="MsoNormal"> </p> <p class="MsoNormal"> </p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><strong><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Bóg ofiarując Izraelitom Dekalog nie poddał go pod głosowanie, stawiając na równi z <span style="color: #ff6600">kultem złotego cielca</span>. Tego zaś oczekują dziś liderzy „<em>ośrodków anty-ewangelizacji</em>”, skutecznie – jak wskazuje najnowszy sondaż CBOS – manipulujący oczekiwaniami Polaków co do zmian w nauczaniu Kościoła.</span></strong></p> <p style="line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> </span></p> <p style="line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Wyniki badań przeprowadzonych przez CBOS, przedstawione w raporcie pt. „<em>Oczekiwane zmiany w nauczaniu Kościoła</em>”, szokują. Zdecydowana większość Polaków rzekomo oczekuje modyfikacji niezmiennej doktryny Kościoła. Zakładając <em>[oczywiście to ponury dowcip – wiemy, mamy dowody, że „oni” manipulują, czyli oszukują md]</em> , że obraz sondażowy odpowiada rzeczywistości, pokazuje on konsekwencję gigantycznej fali sekularyzacji, dotykającej nie tylko społeczeństwa zachodnie, ale i polskie. Nie jest to jednak skutek zachodzących oddolnie, koniecznych zmian mentalności. Są to głównie następstwa stopniowego przyjmowania narracji o wierze i życiu, podsuwanej Polakom w sposób zupełnie przemyślany – to owoce anty-ewangelizacji.</span></p> <p style="line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> <span>        </span>Jan Paweł II wielokrotnie mówił o <strong>siłach anty-ewangelizacji, dysponujących potężnymi środkami</strong>. „Wciąż na nowo Kościół podejmuje zmaganie się z duchem tego świata, co jest niczym innym jak zmaganiem się o duszę tego świata. Jeśli bowiem z jednej strony jest w nim obecna Ewangelia i ewangelizacja, to z drugiej strony jest w nim także obecna potężna anty-ewangelizacja, która ma też swoje środki i swoje programy i z całą determinacją przeciwstawia się Ewangelii” („Przekroczyć próg nadziei”, Lublin 1994). Po siermiężnej propagandzie „naukowego” ateizmu epoki PRL, narzędzia służące operowaniu świadomości religijnej Polaków zostały udoskonalone.</span></p> <p style="line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> <span>        </span>Sfera ludzkiej seksualności – a to właśnie jej dotyczą kluczowe wątki synodalnej dyskusji, która zainspirowała badaczy CBOS – została wypchnięta poza granice oceny moralnej. Zgodnie z duchem rewolucji seksualnej lat 60-tych, nieczystość i rozwiązłość przedstawiane są jako „miłość”, na dodatek <em>„udoskonalona”: „nieskrępowana”, „wolna”. </em>Seksualność staje się sferą swobodnej ekspresji i samorealizacji, którą należy „odkryć” przełamując religijne normy i kulturowe tabu. Mniej bądź bardziej subtelnie podsuwana jest wyrozumiałość wobec grzechu, aż po usunięcie jego świadomości. Chór piewców uśpionego sumienia słyszymy codziennie, ponad podziałami tworzą go dziennikarze, artyści, celebryci i politycy a nawet niektórzy duchowni. Choć przypadają im różne partie, to takie lekcje udzielane Polakom (a coraz częściej także tym najmłodszym) finansowane są często z kieszeni podatnika. Za jeden ze świeższych przykładów służyć może publiczne dofinansowanie bluźnierstw uzasadnianych artystyczną „wolnością”.</span></p> <p style="line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> <span>        </span>Według badań CBOS, <em>Polacy</em> oczekiwać mają zmian w nauczaniu Kościoła w sprawie nierozerwalności małżeństwa i czystości seksualnej, celibatu, stwierdzania nieważności zawartego sakramentu, choć równocześnie – według badań tego samego ośrodka – szokuje także niski poziom świadomość religijnej znacznej grupy Polaków, deklarujących przynależność do Kościoła. Tych samych, którzy swoimi oczekiwaniami podzielili się z ankieterami. Potwierdzają to codzienne obserwacje, a w ostatnich dniach dyskusja sprowokowana akcją Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin.</span></p> <p style="line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> <span>        </span>Wynik sondażu dotyczącego oczekiwanych zmian w nauczania Kościoła – bez względu na jego motywy – prowadzi do… rachunku sumienia. Odpowiedź płynąca z wiary sprowadza się do postanowienia ciągłego nawracania się i życia zgodnie z chrześcijańską wiarą i moralnością. Wiara rodzi się ze słuchania, trzeba więc mówić o niej w sposób jasny, przystępny i bezkompromisowy. Nie możemy bać się nazywania grzechu grzechem, a cnoty cnotą – a ten strach czy niechęć do takiego rozgraniczenia, to jeden spośród mechanizmów anty-ewangelizacji. Nie bez przyczyny wśród treści objawień fatimskich znajduje się także przestroga przed konsekwencjami kryzysu wiary i moralnego upadku.</span></p> <p style="line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> <span>        </span>Idol odpowiadający potrzebom chwili, ofiarowany przez Aarona Izraelowi, to obraz ciągle żywy. Stoimy przed podobnym wyborem: <strong>Ewangelia, bądź idol złotego cielca</strong> wiary dopasowanej do sondażowych oczekiwań, ducha tego świata.</span></p> <p style="line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> <strong>Arkadiusz Stelmach </strong></span></p> </td> </tr> </table> <span class="article_seperator"> </span> <table align="center" style="margin-top: 25px;"> <tr> </body></html>