| |
Wpisał: Michał Krzymowski i Anna Szulc | |
15.03.2015. | |
Andrzej Duda był działaczem Unii Wolności
Michał Krzymowski i Anna Szulc 14-3-2015 http://polska.newsweek.pl/andrzej-duda-byl-dzialaczem-unii-wolnosci,artykuly,359002,1.html
Kandydat PiS na prezydenta kilkanaście lat temu działał w Unii Wolności – ustalił „Newsweek”. Dotarliśmy do archiwalnych dokumentów UW poświadczających członkostwo Dudy. Na jednym z nich widnieje jego podpis. Duda w oficjalnej biografii podanej na jego stronie internetowej podaje, że jego polityczna aktywność rozpoczęła się w 2006 roku, gdy rozpoczął pracę jako ekspert w klubie parlamentarnym PiS. Wątek działalności w UW został z jego oficjalnego życiorysu Dudy usunięty. Lista obecności na III Zjeździe Regionalnym Małopolskiej UW. 15 grudnia 2001 r. Miejsce 38: Andrzej Duda, obok podpis potwierdzający obecność na zjeździe. Ten sam, który kandydat PiS niedawno złożył pod swoimi wyborczymi obietnicami. Dokumenty potwierdzające działalność kandydata PiS w Unii odnaleźliśmy w ekspozyturze Archiwum Narodowego w miejscowości Spytkowice kilkadziesiąt kilometrów od Krakowa. Tam znajdują się archiwalne materiały małopolskiej UW. Pierwszy dokument to wykaz struktur terenowych i osób w nich działających. W rubryce „koło Podgórze Zachód” widnieją dwa nazwiska: Elżbieta Starowicz i Andrzej Duda. W kolejnej teczce znajdujemy listę obecności na III Zjeździe Regionalnym Małopolskiej UW. 15 grudnia 2001 r. Miejsce 38: Andrzej Duda, obok podpis potwierdzający obecność na zjeździe. Ten sam, który kandydat PiS niedawno złożył pod swoimi wyborczymi obietnicami. I jeszcze jeden dokument: potwierdzenie, że Duda opłacił składki członkowskie w 2002 roku. Sprawa jest o tyle ciekawa, że Unia Wolności konsekwentnie sprzeciwiała się PiS-owskiej wersji lustracji i nazywała dekomunizację polowaniem na czerwone czarownice. A przecież – przypomnijmy – Duda był jednym z autorów ustawy lustracyjnej z 2006 roku. Dodatkowo z dokumentów wynika, że Duda działał w UW, gdy partia był już na równi pochyłej. W 2001 r. powstała Platforma Obywatelska i ludzie zamiast udzielać się w partii uciekali z niej. Duda niestety nie odpowiedział na nasze pytania dotyczące tego wątku jego biografii. Ale jedno jest pewne: jeśli udzielał się w ugrupowaniu, które masowo opuszczano, to znaczy, że musiał być gorliwym wyznawcą jej programu. Dokument Unii Wolności z podpisem Andrzeja Dudy opublikujemy w poniedziałek w najnowszym wydaniu "Newsweeka"/ |