Braun. DOTYK  WOLNEJ  POLSKI. „Zlecenie na bojkot”, objęło także RM, TVTrwam i NDz.

Aleksander Szymczak z Grajewa

Nie ma chyba człowieka, który nie chciałby żyć lepiej. Troska o byt, o godne życie, nie zawsze jest jednak prawidłowo skorelowana z działaniami. Nie każdy z nas rozumie wpływ polityki i polityków na jakość życia ogółu. A od tego kogo wybierzemy, zależy nasza przyszłość, nasze podatki, przepisy, nakazy i zakazy, czyli ogólnie – warunki życia. Obudzeni pięć lat temu przez zamach smoleński pojmują te zależności, kogo nie obudził, zapadł na lemingozę o czym dobitnie świadczy – tumiwisizm, w postaci notorycznej absencji w wyborach. Dlatego z przyjemnością należy powitać w gronie pretendentów do najwyższego stanowiska w Polsce, niezależnego i odważnego reżysera Grzegorza Brauna.

W niedzielny poranek, silna grupa Komitetu Wsparcia Grzegorza Brauna z Grajewa, udała się do Łomży na spotkanie z tym niezłomnym człowiekiem.

Nie zawiedliśmy się. Jego ascetyczna sylwetka znamionuje niezwykły intelekt i poczucie wolności w staczającym się państwie w stronę Trzeciego Świata. Tak też odbyło się spotkanie, bez owijania w bawełnę, bez ę, ą, gdzie padały słowa zakazane w reżimowych szczekaczkach jak Żydzi, zamach, banda złodziei etc.

Pan Grzegorz zaczął od konieczności dokończenia śledztwa zaczętego 15 lat temu w Jedwabnem. Trzeba pilnie dokończyć ekshumacji, by odkłamać historię i pokazać rzeczywiste sprawstwo niemieckie tej zbrodni. Pan Lech Kaczyński z przyczyn politycznych wstrzymał prace, które już pokazywały winnego. Zbrodnia dokonana w 1941 r. a nie wyjaśniona do dziś, teraz nabiera innego wymiaru, bo oto Żydzi mogą bezkarnie oskarżać Naród Polski o zbrodnię i przy okazji domagać się 63 mld dolarów odszkodowania (za rzekomy polski holokaust). [Panie Szymczak ... te pozostałe pięć miliardy, co pan zapomniał, tyż chcemy wziąć – z odsetkamiiii... Srul].

Szkalowanie Polski jak widzimy, ostatnio się nasiliło i już nawet w mediach rosyjskich słyszy się o polskich obozach koncentracyjnych. Za polskie pieniądze (o zgrozo), produkuje się kłamliwe filmy typu „Pokłosie” czy „Ida”! Podrywanie autorytetu Polski w świecie będzie trwało dopóty, dopóki nie zapłacimy syjonistom owych 63 mld dolarów. W tym celu już kilkakrotnie był zamach w Sejmie na sprzedaż lasów (ostatnio zabrakło tym zdrajcom – 5 głosów!). Dlatego – podkreślała Braun, państwo polskie musi działać szybko, by dostać kompletne dane, które zatrzymają dezinformacje propagandowe w świecie przeciw Polsce. Gdyby to ode mnie zależało mówił, ta zbrodnia już dawno zostałaby wyjaśniona. Badał ją gruntownie, bo szykował się do nakręcenia filmu dokumentalnego. 

Dziś jako polityk oświadcza, że to musi być dokończone, bo „państwo które nie upomina się o pomordowanych, samo poddaje celowość swego istnienia”. Przyjdzie czas, że to wyjaśnimy. Niezwykła bystrość i inteligencja pozwalała konkretnie odpowiadać na zadawane pytania. Pytanie o motywy startu – ponieważ środowiska patriotyczne z Polski i zagranicy, widząc jego dotychczasową działalność na niwie odkłamywania historii (liczne prelekcje, filmy etc), zaproponowały start i poparcie. Dlatego, praktycznie niemożliwe dla poza partyjnych struktur zebranie min. 100 tys. głosów, stało się realne dla licznej rzeszy rozumiejących to patriotów.

Pozostał jednak problem - zmowy niepolskich w większości mediów, by bojkotować kandydata. Jak mówił G. Braun – „władza warszawska, którą nie nazywam polską z poczucia patriotyzmu”, niszczy naszą  tradycję, nie jest prawowita a za swoje zbrodnie powinna  znaleźć się pod wspólnym adresem na Rakowieckiej. Powtórzył wiele swoich tez wyborczych, które potem rozwinął. Np. to, że Państwo Polskie musi egzekwować wymóg partnerstwa w stosunkach międzynarodowych. Dlatego np. ambasador Schnepf powinien już dawno być odwołany z USA, bo ciąży na nim m. in. współuczestnictwo w reaktywowaniu żydowskiej loży Bnai-Brith w Polsce – pod sprawczym działaniem kancelarii Lecha Kaczyńskiego. Na moje pytania o możliwe działania w celu zlikwidowania ogromnego długu Polski mówił, że – jesteśmy niewolnikami. Kto jeszcze nie jest uwikłany w jakiś kredyt, jest wolny. Te zaciągnięte pożyczki powinni spłacać komuniści, którzy je zaciągnęli – w naszym imieniu, choć bez naszej akceptacji!  W praktyce problem mogłaby rozwiązać np. wojna.

Na pytanie o oziębienie relacji z Radiem Maryja, odpowiedział, że należałoby o to spytać ojców Redemptorystów. Faktem jest, że przy każdych wyborach te media włączają się w kampanię. Faktem jest, że nie zawsze stawiają na „najlepszego konia”. Teraz popierają człowieka wywodzącego się z Unii Wolności a kandydata PIS  p. Dudę. Nie pokazuje się innych prawych i bogobojnych katolików jak np. G. Braun. „Nasz Dziennik” nie przyjmuje (za opłatą przecież), artykułów o Grzegorzu Braunie. Czyżby to „zlecenie na bojkot”, objęło także te katolickie media? Jeżeli tak, to może to się odbić źle w Narodzie Polskim.

Pan Grzegorz mówił o scenariuszu, który nas czeka (gdyby źle poszły te i jesienne parlamentarne wybory), a w skrócie to można nazwać: kondominium rosyjsko-niemieckie pod żydowskim zarządem powierniczym. Widzi konieczność uproszczenia podatków, zlikwidowania przerostu biurokracji i „talmudyzmu biurokratycznego”. Widzi Polskę bez wyzysku fiskalnego, w której wolni Polacy będą prawdziwymi gospodarzami. Nie będzie wysyłać żołnierzy na nie polskie wojny (np. Ukraina) i tu trzeba ogłosić neutralność.

Widzi, jako jedyny z pretendentów, konieczność Intronizacji Chrystusa Króla, a nawet uściślił to, że trzeba zapewnić gwarancję i ochronę dla duchowieństwa. Wiara, rodzina, własność, bo najpierw trzeba odebrać Polskę okupantom, byśmy mogli ją po swojemu meblować. Zło które nas otacza w życiu publicznym, nie może trwać wiecznie!  Byliśmy, widzieliśmy, rozmawialiśmy i stwierdzamy – takiego kandydata na prezydenta jeszcze nie mieliśmy! 

Czy zrozumieją to ci, którzy już utracili nadzieję i nie chodzą na wybory (50%)? Dalszy bojkot, to z pewnością dalszy rozbiór Polski przez dotychczasowe partie-loże. Czy chcemy mieć swoją Ojczyznę, czy nadal naszą odpowiedzią będzie głosowanie nogami - w stronę zagranicy? Czy pojmiemy rolę jaką odgrywają „sondaże”? Ona zagoniły Naród do myślenia narzuconymi kategoriami, czyli duet Komorowski - Duda.

Mądremu dość.  Teraz, albo…. jest ten - CZAS PRZEŁOMU!