Wesele !! Nowe taśmy z kampanii i bankietu
Wpisał: Mirosław Dakowski   
28.05.2015.

Wesele !! Nowe taśmy z kampanii i bankietu

– wreszcie poprawnie odczytane...

 

{Początek tego tekstu umieściłem 16 maja na parę godzin, jak błysk, dając znać Zainteresowanym. Bezskutecznie, więc teraz całość. Uznaliśmy bowiem, że jest ważne, by tak wśród starców jak i młodzieży możliwe się stało wyciągnięcie zdrowych wniosków z kampanii.

Jest to ostrzeżenie – dla tych, co mają oczy szeroko zamknięte.

Za parę dni stąd usunę.

Po paru dniachNIE USUNĘ - wielu uczestników i analityków potwierdza i dziękuje - więc dla nauki dla wszystkich - pozostawię. }

 

 

        

- dzięki nowej aparaturze radzieckiej - na lampach! Przesłała gienieralsza Anodina. To nagranie z początku maja, sprzed jej ucieczki z synkiem do Francji.

 

 

- [uzupełnienie do Bankiet braci i agentów z okazji pierwszej tury wyborów". Z "Diabelskich Nagrań" . Przeciek. ]

 

Fritz:

- Tak starannie wyszukani kandydaci, z pięknie rozwiniętym i pielęgnowanym kompleksem wyższości – a za mało nim świecą!

...tym dwóm, których wytypowaliście ze względu na skrajny kompleks wyższości - proszę żadnych leków psycho !! Choroba ma rosnąć! 

- Jawohl! Sprężyli się obaj kapciowi.

Bolesław Żubropolski:

Czy już mają widzenia św. Kunegundy, św. Pafnucji i Napoleona?

 - Świętych na razie chyba nie..

A namaszczenie od Trójcy jest?

- Chyba na razie też nie..

To jak wy pracujecie, gnojki??!!

- Tak jest!!

Ale zapewniacie pacjentów, że bez problemów przejdą do II tury?

- Tak jest!!

-Nooo... pamiętajcie! Teraz gorący okres, tyrać!

- A ile partii, stowarzyszeń i ruchów już powołali?

-Mój - cztery.

- A mój dwa..

Mało, za co wam, kurwa, płacimy??

- Tak jest!!

- Tylko pamiętajcie! Mają być katolickie, patriotyczne, zapewniające  wszystkim DOBROBYT.

- Tak jest!!

A prowadzący Osiłka też powinni już wykazać aktywność . MOCNIEJ!!

 

Wańka:

Zadbaliście, by ten Zegar, coście powołali, miał 11 godzin, jak na zegarach, które Died Moroz przysyłał im, wtedy dzieciom, za jaruzela?

- Tak toczno Wasze Wieliczestwo!

-  A drugiemu objawił się już Napoleon i błogosławił?

- Tak, dwa razy.

- Miało być pięć!! To jak wy, kurwa, pracujecie??!!

- Tak jest!! – krzyknął Trzeci i sprężyście wykonał Pozdrowienie rzymian.

- Noo.. możecie odejść.

Srul: 

- Chwila! A chóry anielskie śpiewają na jego cześć?

- Tak jest!!

Serafiny?

- Też!!

Nooooo. W tym akcepcie.. Pamiętaj!

==================================

O wytypowaniu i „wypchnięciu w górę” osób z poczuciem Ogromnej Wyższości rozmawialiśmy od dawna. Potwierdziły to obserwacje psychologów i psychiatrów. Połączenie poczucia Misji z biernością i lenistwem delikwenta, to jest TO, o co się służby zawsze starają. Oraz podatność na różne fantazje.

W ostatnich latach zwracali się do mnie różni wynalazcy o policzenie pomysłu (ich) i nagłośnienie.

Był taki, który upatrywał rozwiązania problemów energetycznych Polski poprzez ujarzmienie wód płynących w kopalniach. Inny proponował wykorzystanie całej energii kinetycznej wód w rzekach. Nie chcieli jednak policzyć, ile MW i MWh można w ten sposób uzyskać – i za ile. Uczciwy, poważny inżynier chciał wykorzystać energię słoneczną przy pomocy „zmodyfikowania cyklu Carnota”. Na argument, że to przecież perpetuum moble, a one (wszystkie) są sprzeczne z II zasadą termodynamiki, - pisał, że fizycy to nieuki. Tu nie protestowałem, ale na moje zmęczone prośby o prototyp – obraził się.

Był pan Łągiewka, z Kowar, samouk, który zbudował działający zderzak [lub hamulec] zamieniający energię ruchu postępowego pojazdu na obroty bąka. Genialne! Nie znalazł w Polsce pomocy.

Ale gdy wymyślił, że ten Newton i podobni to głupki, że on pokonał ograniczenia mechaniki ( np. wynikające z zasady zachowania pędu), i że można skutecznie hamować nawet na lodzie - to „popłynął”. Syn jego za późno skończył fizykę, by Ojca uspokoić a cenny wynalazek uratować dla rodziny i dla Polski.

Był pan, który poważnie szkicował w garażu bombę termojądrową. Stary samochód sprzedał (na złom?) , by te szkice i plany ukonkretnić „dla Polski”. W tym garażu wisiał wycięty z gazety portret profesora Kaliskiego z WAT – słyszałem znów cała legendę o bunkrach w Bieszczadach i złych ruskach.

[Przypomniał mi się przesławny Jeremiasz Tichy, pradziad Ijona, który z hasłem: ”Eniaki za mordę!!” tworzył Ogólną Teorię Wszystkiego. (Por. St. Lem, „Dzienniki Gwiazdowe”, wyd. Literackie, 1966, str. 195 i nn. Za rok czcimy 50-lecie tej wiekopomnej publikacji) . Jeremiasz zużył w walce z Naturą 3219 szt. młotków. Cyt,: „Przyszłe pokolenia pojmą że Jeremiasz bił się w imieniu ludzkości”. O jego synu, Igorze Sebastianie Tichym, który był ascetą i cybermistykiem, tylko ze czcią tu wspomnę. ]

 

Gdy jednak tłumaczyłem konieczność rachunków i modelowania, czyli przedtem - konieczność studiów matematyki i fizyki, słyszałem poważnie: „To niech pan policzy! Dla Polski! Ja nie mam czasu”.

Dopiero wczoraj uświadomiłem sobie, że któraś z propozycji wyborczych jednego z pretendentów tu miała swe źródło. Poważnie!

Zderzenie czy współpraca egocentryzmu z egocentryzmem może mieć takie owoce.

===================

 [1120] JASIEK

  Kajsim zabył złoty róg,

u rozstajnych może dróg,

copke strasny wicher zwiał

bez tom wieche z pawich piór;

żebym chocia róg ten miał

­ostał mi sie ino sznur.

[---]

                  [1180] JASIEK

   Tak sie męcą, pot z nich ścieko.

bladość lica przyobleko; ­

   jak ich zwolnić od tych mąk?

 

CHOCHOŁ

Powyjmuj im kosy z rąk,

poodpasuj szable z pęt,

zaraz ich odejdzie Smęt.

Na czołach im kółka zrób,

skrzypki mi do ręki daj;

ja muzykę zacznę sam,

tęgo gram, tęgo gram.

           JASIEK

(który był uczynił rzecz)

Ka te kosy złożyć - - ?

        CHOCHOŁ

W kąt.

 

                  [1140] JASIEK

          (ciska za Piec drzewca)

Nik ich ta nie najdzie stąd.

 

                   CHOCHOŁ

     Ze skałek postrzepuj proch

     i ciś je w piwniczny loch.

Lewą nogę wyciąg w zad,

zakreśl butem wielki krąg;

ręce im pozałóż tak:

niech się po dwóch,

chycą w bok:

odmów pacierz, ale wspak.

Ja muzykę zacznę sam,

tęgo gram, tęgo gram:

będą tańczyć cały rok

[---]

 

CHOCHOŁ

(w takt się chyla a przygrywa)

Miałeś, chamie, złoty róg,

miałeś, chamie, czapkę z piór:

czapkę wicher niesie,

róg huka po lesie,

ostał ci sie ino sznur,

ostał ci sie ino sznur.

(Kogut Pieje).

Zmieniony ( 14.11.2015. )