Niemieckie media w Polsce. Lista | |
Wpisał: Kacpeer Krojna | |
29.07.2015. | |
Za: http://pikio.pl/niemieckie-media-w-polsce-lista/
Niemieckie media w Polsce. ListaKacper Krojna
O tym, że w Polsce media są niemieckie, najczęściej słyszy się w środowiskach „radiomaryjnych”. Jest to zbywane wymownym spojrzeniem, politowaniem, uśmiechem. Trąci to teoriami spiskowymi i fobiami. Jedynie racjonalnymi głosami wydają się być media te najbardziej w Polsce znane. Skoro są tak powszechne, liczne, każdy stamtąd czerpie informacje, to chyba mówią prawdę? Kolega nie uwierzył mi w to, że znaczna część najbardziej znanych mediów w Polsce oraz większość gazet lokalnych jest w rękach niemieckich. Powiedział, bym wymienił tytuły i udowodnił, że mają kapitał za Odrą. Na prędce wymienić w stanie nie byłem, toteż poszukałem Spółka Ringer Axel Springer Polska to jeden z największych wydawców prasy w Polsce (nie mylić z „polskich wydawców”!), który w istnieje od 1994 roku. W 2010 roku spółka jest częścią międzynarodowej spółki mediowej Ringier Axel Springer Media AG z siedzibą z Zurychu. Właścicielami koncernu są niemiecki koncern mediowy Axel Springer SE (50 proc. udziałów) oraz szwajcarska spółka mediowa Ringier AG (także 50 proc. udziałów). Nie tak dawno, bo w lipcu bieżącego roku, polska spółka wydawnicza działająca od 1993 roku przekazała Ringier Axel Springer Polska sp. z o. o. przekazała dystrybucję swoich tytułów i wydań specjalnych. Jaka jest więc łączna lista niemieckich redakcji piszących dla Polaków w Polsce? Dzienniki, tygodniki i magazyny: Portale: Polska Press (dawniej Grupa Wydawnicza Polskapresse) wchodzi w skład międzynarodowego koncernu Verlagsgruppe Passau (tak, niemiecko brzmiąca nazwa nie jest przypadkowa – to niemiecka grupa medialna założona w 2000 roku). Jest wydawcą mediów regionalnych, regionalnych dodatków telewizyjnych, tygodników ogłoszeniowych oraz tygodników regionalnych. Jakie tytuły goszczą w portfolio tej niemieckiej grupy? Dzienniki: Portale: Z kolei w całości do kapitału szwajcarskiego należy Edipresse Polska, należąca do wydawnictwa Groupe Edipresse istniejąca od 1995 roku. Magazyny: Portale: Bauer Media Group, holding medialny z Hamburga, zaczął działalność w Polsce w roku 1991 w postaci spółki Bauer Media Polska. Jedną z części grupy jest Wydawnictwo Bauer. Do jej tytułów należą: Auto Moto, Radiostacje: Portale: Ostatnią wymienioną przeze mnie (być może nie ostatnią, a do której dotarłem) jest Hubert Burda Media – polska filia niemieckiego holdingu Hubert Burda Media Holding GmbH & Co. KG. Pod koniec 2013 roku przejął on inną polską filię niemieckiego holdingu, wraz z paroma wydawanymi w Polsce tytułami, Gruner+Jahr Polska. Tytułu Hubert Burda Media to: Chip, Choć spółka Agora jest polskim kapitałem, to wtajemniczonym tłumaczyć nie muszę, że ojciec dyrektor Adam Michnik należy do jednej drużyny wraz z Czesławem Kiszczakiem, Jerzym Urbanem, Lechem Wałęsą i całą resztą reprezentacji PRL oraz ich potomków, w tym np. Moniką Olejnik. By zmienić to wrażenie, że „tyle różnych gazet mówi tak samo, to widocznie jest to prawda”, wymienię też tytuły tej spółki: Avanteen, Drodzy Czytelnicy, nie chcę wskazywać tego, co i gdzie powinniście czytać, oglądać czy słuchać. Chciałbym jedynie skłonić do refleksji nad tym, czyje interesy (polityczne, biznesowe i polityczno-biznesowe) mogą (a moim zdaniem tak robią) realizować media sterowane zza Odry. Czy np. gromka krytyka opodatkowania sklepów wielkopowierzchniowych i banków ma podłoże w interesie polskich konsumentów? Czy kiedykolwiek te (wliczając TVN i całą jej grupę) media poparły polski rząd, jeśli sprzeciwił się kanclerz Merkel lub/czyli Brukseli lub czy jej polityka była krytykowana? Czy mówienie w tych mediach o „polskim antysemityzmie”, polskim udziale w zbrodni Niemców w trakcie II WŚ i „polskich obozach śmierci” nie ma związku z niemiecką polityką szukania współwinnego wojnie? Czy przypadkiem był gromki śmiech z Jarosława Kaczyńskiego, który do dziennikarza radia RMF FM powiedział, że pracuje dla stacji „RFN FM”, jakoby nie znał prawidłowej nazwy? Czy faktycznie mówienie o polskości np. Radia Maryja, TV TRWAM i bronieniu przez te media „polskiego interesu” jest takie beznadziejnie śmieszne i czy nie warto się nad tym chociaż zastanowić, podobnie jak nad krytyką płynącą od powyższych niemieckich mediów w stronę rozgłośni o. Rydzyka? Bo czy to jest takie abstrakcyjne, by do pewnego Hansa, będącego właścicielem holdingu mediowego w Niemczech, przyszedł biznesmen, minister czy sam kanclerz i nie złożył bardzo atrakcyjnej oferty w zamian za skorzystanie z jego świetnie rozwiniętej sieci dystrybucji informacji w Polsce? Moim zdaniem nie. Osobiście uważam, że niemieckość mediów w Polsce to tylko część planu eksploatacji Polski na każdym możliwym polu, ale to już tylko teorie i domysły, co zostawię dla siebie. Was zostawiam z powyższą listą, która dyskusji nie podlega.
|
|
Zmieniony ( 29.07.2015. ) |