| |
Wpisał: Włodek Kuliński | |
31.07.2015. | |
Za: http://wirtualnapolonia.com/2015/07/31/tajlandia-matka-zastepcza-nie-chce-oddac-dziecka-gejom/
Tajlandia: matka zastępcza nie chce oddać dziecka gejom
Włodek KulińskiTajka Patidta Kusolsang – zastępcza matka, zapłodniona metodą in vitro – miała po urodzeniu dziecka podpisać dokumenty, które pozwoliłyby wywieźć dziewczynkę z Tajlandii. Gdy jednak w styczniu zjawiła się wraz z dzieckiem w Bangkoku, aby dopełnić formalności, potrzebnych do wyrobienia paszportu jej małej Carmen, dowiedziała się, że niemowlę ma zabrać para homoseksualistów. W tej sytuacji odmówiła oddania im urodzonej przez siebie dziewczynki.
„Jesteśmy tutaj od sześciu miesięcy i nasze życie jest w ruinie. Nasza rodzina straciła 6 pierwszych, wspaniałych miesięcy Carmen” – w ten sposób skomentował zaistniałą sytuację Gordon Allan Lak, amerykański gej, który wraz ze swoim hiszpańskim partnerem Manuelem Valero zamówił w Tajlandii urodzenie dziecka. W zeszłym roku ten południowoazjatycki kraj był widownią podobnego, choć dokładnie odwrotnego skandalu. Australijskie małżeństwo zamówiło bliźniaczki. Kiedy jednak matka surogatka urodziła dziewczynki, okazało się, że jedna z nich ma zespół Downa. Zamawiający odmówili wówczas odebrania chorego dziecka i zapłacenia za urodzenie sumy przewidzianej umową. Matka surogatka podała ich do sądu. Do niedawna Tajlandia ze względu na niskie ceny i brak regulacji prawnych była popularnym krajem do zamawiania dzieci rodzonych przez matki zastępcze. Po skandalu z australijskim małżeństwem wprowadzono przepisy, które zabraniają obcokrajowcom wynajmowania tajlandzkich kobiet do rodzenia dzieci. Gordon i Manuel twierdzą jednak, że nowe prawo wchodzi w życie 30 lipca, a oni podpisali umowę w zeszłym roku, w związku z czym mają prawo zabrać niemowlę. (KAI/RV) / Bangkok / KAI
|