Strona Mirosława Dakowskiego. - Strategiczna gra</td></tr><tr><td width="70%" align="left" valign="top" colspan="2"> <span class="small"> Wpisał: elig </span>    </td> </tr> <tr> <td valign="top" colspan="2" class="createdate"> 31.07.2015. </tr> <tr> <td valign="top" colspan="2"> <p style="margin-bottom: 0cm"> Za: <a href="http://www.ekspedyt.org/elig/2015/07/31/38524_strategiczna-gra.html">http://www.ekspedyt.org/elig/2015/07/31/38524_strategiczna-gra.html</a></p> <p style="margin-bottom: 0cm"><br /> </p> <p style="margin-bottom: 0cm"><font size="5" style="font-size: 20pt">Strategiczna gra</font></p> <p style="margin-bottom: 0cm"><br /> </p> <address><a href="http://www.ekspedyt.org/author/elig"><font size="4" style="font-size: 16pt"><strong>elig</strong></font></a></address> <address><br /> </address> <p style="line-height: 200%"> <font face="Arial, sans-serif"><font size="4">Motto:  ”Wszystko jest strategiczną grą, w której brać udział muszę ja…” [Jacek Kaczmarski - "Manewry" {<a href="https://www.youtube.com/watch?v=GG3JGV7Nf-Q">TUTAJ</a>}].</font></font></p> <p style="line-height: 200%"><font face="Arial, sans-serif"><font size="4">Obejrzałam sobie w Internecie wykład mec. Jacka Bartosiaka wygłoszony w KoLibrze, a zatytułowany niewinnie: „Architektura bezpieczeństwa na Pacyfiku” {<a href="https://www.youtube.com/watch?v=vy3LqWe9HRM">TUTAJ</a>}.  W istocie jednak prelegent mówił o amerykańskich planach wojny powietrzno-morskiej z Chinami na Pacyfiku.  Opisywał specyfikę takiego starcia, ważność rozpoznania przy pomocy radarów oraz innych środków.  Istotne jest tu to, by sięgnąć jak najdalej poza horyzont.</font></font></p> <p style="line-height: 200%"><font face="Arial, sans-serif"><font size="4">Chiny budują instalacje wojskowe na atolach i sztucznych wyspach.  Ich rozpoznanie sięga już podobno po wyspę Guam.  Budują flotę dronów i lotniskowce.  Amerykanie rozbudowują [i rozśrodkowują] bazy w Japonii oraz w Australii,  O co właściwie idzie gra?</font></font></p> <p style="line-height: 200%"><font face="Arial, sans-serif"><font size="4">Amerykanie mieli do tej pory niekwestionowane panowanie nad morzami.  Mogli plywać wszędzie i robić, co uznają za stosowne.  Kwestinuja to Chiny, pragnece miec pełna kontrolę nad swym wybrzeżem i przylegającymi wodami [patrz np. {<a href="http://news.antiwar.com/2015/05/15/pentagon-sends-drone-patrol-to-challenge-china/">TUTAJ</a>}].  Amerykanie boja się już pływać lotniskowcami za pierwszą linię wysp [między Japonią a Chinami} od czasu, gdy Chińczycy przechwycili ich drona.  W związku z tym praktycznie nie mogą już bronić Taiwanu.</font></font></p> <p style="line-height: 200%"><font face="Arial, sans-serif"><font size="4">Przez ponad godzinę Jacek Bartosiak opisywał różne planowane działania USA przeciw Chinom, np. ataki rakietowe na cele w głebi Chin, czy też morską blokadę cieśniny Malakka.  Podkreślał, że nie jest to zadne science-fiction, tylko trwają juz przygotowania do realizacji tych planów.  Popierają je Japonia i Australia, a przerażona jest Korea Pld, która ma aktualnie dobre układy z Chinami i chciałaby, by tak pozostało.</font></font></p> <p style="line-height: 200%"><font face="Arial, sans-serif"><font size="4">W ewentualnej wojnie USA z Chinami języczkiem u wagi może się okazać Rosja, a to juz bezpośrednio dotyczy pozycji Polski.  Słuchałam tego wszystkiego i ogarniało mnie coraz większe zdumienie.  I to z dwóch powodów.  Po pierwsze, okazuje się, że mimo całej gadaniny o „Chinameryce” – w najlepsze trwa wyścig zbrojeń między Chinami a USA.</font></font></p> <p style="line-height: 200%"><font face="Arial, sans-serif"><font size="4">Po drugie, wiadomym jest, iż sztaby produkują plany na wszelkie możliwe warianty wojen.  Najbardziej znane były plany sowieckiego ataku nuklearnego na Zachodnią Europę, wykradzione przez płk. Kuklińskiego.  Właśnie – wykradzione z narażeniem zycia.  Mec. Jacek Bartosiak niczego jednak nie musiał wykradać.  Korzystal z ogólnie dostępnych materiałów amerykanskiej armii i pokazywał slajdy z oficjalnych prezentacji.  Propagowane są one mniej więcej od 2011 roku.  Amerykanie przyznają się w nich nawet do pewnych słabości – zbyt małego zasięgu samolotów startujących z lotniskowców oraz niedostatecznej ilości rakiet balistycznych.</font></font></p> <p style="line-height: 200%"><font face="Arial, sans-serif"><font size="4">Na mój rozum, wytłumaczenie tego może być tylko jedno – to nie są prawdziwe plany konfliktu zbrojnego, tylko oręż w zimnej wojnie, czyli środek nacisku na Chińczyków: „Jeśli nie bedziecie grzeczni, to możemy wam zrobić to i to”.  Co się naprawdę stanie, gdy nie daj Boże – zimna wojna przekształci się w gorącą – nie wiadomo</font></font></p> <p style="margin-bottom: 0cm; line-height: 200%"><br /> </p> <p> </p> </td> </tr> </table> <span class="article_seperator"> </span> <table align="center" style="margin-top: 25px;"> <tr> </body></html>