Kwestionowanie pojęcia grzechu; odróżnienie grzechów od sprawiedliwości nazywają "mową nienawiści"
Wpisał: Ks. Stanisław Małkowski   
07.08.2015.

EUCHARYSTIA DAREM KU MOCY I ODWADZE

 

...Trwa kwestionowanie pojęcia grzechu; odróżnienie grzechów od sprawiedliwości, nazywa się „mową nienawiści”.

 

Ks. Stanisław Małkowski

 

Warszawska Gazeta 7 – 13 sierpnia  2015 r. KOMENTARZ TYGODNIA

 

W 19-tą niedzielę zwykłą 9 sierpnia, czytamy o proroku Eliaszu prześladowanym przez bezbożnych władców – Achaba oraz jego małżonkę Izebel w królestwie izraelskim. Eliasz chce umrzeć i zasypia, ale budzi go Anioł, który daje prorokowi pokarm i napój, aby mocą tego pożywienia szedł aż do Bożej góry Horeb czyli Synaj po to, by spotkać Boga Przymierza. Prorok otrzymuje tam nowe zadania i słyszy zapowiedź ocalenia w Izraelu reszty ludzi wiernych Bogu i nie oddających czci bożkom.

 

W Nowym Przymierzu pokarmem mocnych, który uzdalnia nas do naśladowania Boga i postępowania drogą miłości (por. Ef 5,1n), jest Eucharystia. „Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne”, mówi Jezus w Ewangelii (J 6,47) i odpowiada na szemranie Żydów, którym się wydaje, że Jezus jest tylko człowiekiem („Jego ojca i matkę znamy”), a więc niemożliwe jest, aby zstąpił z nieba.

Tymczasem wiara ukazuje nam Jezusa jako Boga i Człowieka w jednej Osobie. Dlatego objawienie przyjęte z wiarą przewyższa ludzkie doświadczenie.

 

Obserwacja wydobywa i ukazuje różnice między ludźmi; wydaje się, że jedni są mniej ludźmi a inni bardziej, a to doświadczenie rodzi konflikty i walkę. Zwycięstwo w tej walce jawi się jako zatarcie różnic, odebranie ludzkiej tożsamości, zjednoczenie przez uprzedmiotowienie, jako bolszewicka „urawniłowka”. Spełnia się jednak wtedy utopia przedstawiona w „Folwarku zwierzęcym” Georga Orwella: „Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych”. I walka o pokój trwa.

 

Inny pokój, taki, którego świat dać nie może, bo go nie ma, przynosi Chrystus. Znakiem tego pokoju jest Eucharystia jako owoc ofiary krzyża. Pradawne drzewo życia w raju przynosiło owoce dające nieśmiertelność. Nowym drzewem życia jest krzyż, a w mocy krzyża Bóg daje nam pokarm eucharystyczny. Dlatego z najwyższą czcią i wiarą przyjmujemy w Komunii świętej Chrystusa, bo tylko On daje nam pokój doczesny i wieczny, pojednanie na ziemi i wspólnotę w niebie.

 

Widzimy dzisiaj umniejszanie czci wobec Eucharystii, przyjmowanie Komunii świętej w postawie byle jakiej, w stanie grzechu ciężkiego, po to by ludziom podobać się a nie Bogu. Instrumentalne traktowanie Chrystusa Eucharystycznego łączy się z podobnym traktowaniem ludzi. Kto nie szanuje Boga, ten nie uszanuje człowieka – w sobie i w innych. Dopiero w świetle z nieba ukazuje ziemia swoje piękno. W świetle Eucharystii człowiek poznaje swoją godność i powołanie. Jako znak wyzwolenia z niewoli grzechu pokarm eucharystyczny umacnia więź z Bogiem i z ludźmi.

Trwa kwestionowanie pojęcia grzechu; odróżnienie grzechów od sprawiedliwości, nazywa się „mową nienawiści”.

 

Przyjmowanie Komunii świętej w stanie grzechu, gdy więź z Bogiem i z ludźmi jest zerwana, a wspólnotę zastępuje się wspólnictwem, jest niegodziwością i świętokradztwem po stronie przyjmującego i udzielającego owego daru z nieba, zwłaszcza gdy grzech jest publiczny. Bolesne i gorszące jest widzieć publicznie grzeszników chętnie przyjmujących usłużnie im udzielaną Komunię świętą.

 

Przejście w chwili konsekracji od chleba do Bożego Ciała zobowiązuje do przejścia od śmierci w grzechu do życia w łasce. Świadek konsekracji, ma stać się świadkiem przemienienia. Chrystus ukazuje i darowuje Siebie w Eucharystii nie jako jedynie symbol, ale jako rzeczywistość. Zmartwychwstały Chrystus jest jako Bóg i Człowiek obecny w Eucharystii, aby przyjmujących Go przemieniać i nadawać wartość ludzkiemu doświadczeniu życia, cierpienia i śmierci aż po obietnicę przyszłego zmartwychwstania.

 

W sobotę 8 sierpnia wspominamy św. Dominika – założyciela zakonu Kaznodziejskiego i apostoła modlitwy różańcowej, której skuteczność w odpowiedzi na wezwanie Matki Bożej sprawdził odnosząc razem z braćmi różańcowe, krucjatowe zwycięstwo nad trzynastowieczną herezją katarów we Francji niszczącą Kościół [i świat md].

 

Po różaniec i ofiarę Eucharystyczną sięgnął bł. ks. Jerzy w walce z komunistycznym zakłamaniem w Polsce.

 

Póki zakłamanie i uśmiercanie w ojczyźnie trwa, dalsza walka ze złem i złymi jest narodowym obowiązkiem aż ku różańcowemu zwycięstwu Niepokalanego Serca Maryi, czego znakiem i zapowiedzią jest Eucharystia.

 

Zmieniony ( 07.08.2015. )