Strona Mirosława Dakowskiego. - Sprechen Sie Deutsch? Ja, ja... Deutsche Bank... [KAPUTT??]</td></tr><tr><td width="70%" align="left" valign="top" colspan="2"> <span class="small"> Wpisał: Cezary Mech </span>    </td> </tr> <tr> <td valign="top" colspan="2" class="createdate"> 09.08.2015. </tr> <tr> <td valign="top" colspan="2"> <!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w:PunctuationKerning/> <w:ValidateAgainstSchemas/> <w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid> <w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent> <w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> <w:DontGrowAutofit/> </w:Compatibility> <w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> </w:WordDocument> </xml><![endif]--> <p style="text-align: center; line-height: 150%" class="MsoNormal" align="center"><span style="font-size: 20pt; line-height: 150%; font-family: "Comic Sans MS"">Sprechen Sie Deutsch? <em>Ja, ja… Deutsche Bank...</em> <strong>[KAPUTT??]</strong></span></p> <p style="line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> </span></p> <p style="line-height: 150%" class="MsoNormal"><strong><span style="font-size: 8pt; line-height: 150%"><a href="http://wgospodarce.pl/opinie/20765-sprechen-sie-deutsch-ja-ja-deutsche-bank">http://wgospodarce.pl/opinie/20765-sprechen-sie-deutsch-ja-ja-deutsche-bank</a></span></strong></p> <p style="line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> </span></p> <p style="line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">7 sierpnia 2015 roku, Cezary Mech </span></p> <p style="line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><strong><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Kilkanaście lat temu oczekując na chilijską delegację rządową, z którą Polska podpisywała umowę, byłem uczestnikiem drobnej wymiany zdań. Uczestniczył w niej śp. <em>[??? </em></span></strong><strong><em><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%; font-weight: normal">MD]</span></em></strong><strong><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> szef MSZ Bronisław Geremek i Prezydent Kwaśniewski.</span></strong><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Temat pobieżnie pokrywał sprawy Ameryki i przypadkowo poruszona została kwestia w <em>jaki sposób prezydent Clinton przejdzie do historii</em>. Okres tej prezydentury z dzisiejszej perspektywy jawi się jako czas dominacji USA na świecie (w Rosji <strong>Jelcyn</strong>) i ekspansji gospodarczej i technologicznej tego kraju. </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Z całej rozmowy zapamiętałem tylko jak Kwaśniewski powiedział jedno słowo „<em>Lewinski</em>”. Zapamiętałem dlatego gdyż pomyślałem, że jeśli Prezydent nie tylko przy tej okazji umiał tak celnie i w stonowany sposób spuentować sytuację, to wielka szkoda że jest po drugiej stronie. </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Tamta scena przychodzi mi na myśl dzisiaj, pierwszy dzień po odejściu Prezydenta Komorowskiego gdy się <strong>zastanawiam</strong> co musiałby były Prezydent zrobić, aby tak jak w przypadku wspomnienia o Clintonie nie przychodziła na myśl Monika Lewinski, to w przypadku prezydentury Komorowskiego nie wracał obraz <strong>Prezydenta Polski, który został Ekskomunikowany! </strong>Znając Komorowskiego z przeszłości myślę, że ta „<em>smuga</em>” która się za nim będzie ciągnęła jest dla niego bardzo bolesna, sam uważa że niesprawiedliwa, rodzice w „grobach się przewracają”, niemniej jak najbardziej zasłużona. </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">W dzisiejszej dobie upadku autorytetu naszego kraju, bardzo niskiej samoocenie nas samych, którą ukazują ostatnie <strong>szaleństwa</strong> PO „<em>odpolaczania</em>” i demoralizowania naszego kraju, ciekawym przypadkiem jawi się konsekwencja i poczucie interesu własnego kraju u naszego zachodniego sąsiada. </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Przecież można przyrównać zakres oskarżeń Grecji w prasie niemieckiej, do długiej listy nieprawidłowości jakie dopuściła się symboliczna instytucja tego kraju Deutsche Bank i która kosztowała tą instytucję w latach 2009-14 <strong><span style="color: red">14 mld euro</span></strong>. A na tej liście znalazło się wszystko <strong>od ustawiania Liboru, do prania rosyjskich pieniędzy i ukrywania</strong> <strong>strat</strong>. Przecież bilans tego banku to wysokość bliska PKB Niemiec, a <strong>ekspozycja na instrumentach pochodnych jest równa całemu PKB świata</strong> i może przerodzić się w znaczące straty w przypadku zawirowań na rynkach światowych. </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Ponadto cała sytuacja rysuje się jedynie na pozór „<em>normalnie</em>”: niekompetentny szef, niezadowoleni akcjonariusze; ogłoszenie o jego odejściu i wzrost wartości instytucji o miliardy euro, a dokładniej o 8% na giełdzie. Nic nowego, w tym roku przecież pożegnali się z posadami prezes Standard Chartered Peter Sands, oraz Brand Dougan w Credit Suisse Group AG. Nie budzi zdziwienia niezadowolenie z wyników przez Hermes EOS reprezentującego ponad 40 instytucjonalnych inwestorów, który już w maju namawiał do głosowania przeciw <strong>zarządowi</strong> podczas walnego zgromadzenia i zdobył poparcie 41% z nich. Także prezes Larry Fink z BlackRock, który jest największym inwestorem w Deutsche pochwalił odejście prezesów. </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Zarzuty akcjonariuszy również tworzą długą listę. Obniżenie <strong>celów</strong> <strong>zwrotu</strong> z kapitałów (ROE) z 12% do 10%, brak zysków w ogóle – ceny akcji na tym samym poziomie od momentu powołania przed trzema laty. Podczas gdy analogiczne inwestycje na giełdzie w Niemczech (<strong>DAX</strong>) przyniosły <strong>80%-owy zysk</strong>. Na dodatek konieczność dokapitalizowania banku w latach 2013-2014 na łączną sumę 11 mld euro. Wycena rynkowa na poziomie księgowej, równająca się zaledwie połowie wartości trwałych aktywów. Brak jak u Greków wyjaśnienia skąd ma pochodzić 3,5 mld planowanych w przyszłości oszczędności. </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Niemniej wyznaczenie następcy w <strong>osobie</strong> Johna Cryana, który jest również bankierem inwestycyjnym, w sytuacji kiedy wiadomo że to czego Deutsche potrzebuje to oddzielenie bankowości detalicznej i połączenie jej z Post bankiem, a nie nawiązanie konkurencji z Goldman Sachs’em budzi już pierwsze wątpliwości. </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">Brak DB dostępu do rynku amerykańskiego, a nakładane na niego tam kary też świadczą o braku przychylności. Brak udziału na rynku akcji i koncentracja na rynku długu to zbyt skromna baza do rozwoju. W przeszłości przejęcie innego giganta w tej sferze nie stanowiłoby problemu, obecnie amerykański regulator na takie działanie nie pozwoli. Powoduje to że i tak na końcu drogi Deutsche czekają bolesne oszczędności. </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">I to właśnie propozycja ich przeprowadzenia i zwolnienia tysięcy pracowników, tak naprawdę rozsierdziła <strong>związkowców</strong> i krajowe <strong>media</strong>, będąc główną przyczyną ostatnich dymisji. Plus fakt że mimo kultywowania relacji z decydentami w Berlinie i jak podkreśla Wall Street Journal spędzenia miesięcy w podróżach po Niemczech i setek godzin na nauce języka Anshu Jaina nie posługiwał się nim wystarczająco płynnie, co okazało się „<em>główną przeszkodą” do „przekonania akcjonariuszy” </em>do siebie. </span></p> <p style="text-indent: 35.4pt; line-height: 150%"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%">No cóż w Polsce w analogicznej sytuacji media by się rozpisywały o kompetencjach anglojęzycznego szefa, populizmie związkowców, a politycy aby czasem nie popaść w konflikt z sektorem bankowym dokonaliby kolejnej debaty nad rozsierdzającym rodaków Gender lub par-leczniczej marihuanie, dziwiąc się przy tym że Naród za ich działania może ich osądzić i Ekskomunikować. </span></p> <p style="line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"><a href="http://wgospodarce.pl/autorzy/cezary-mech-2" title="Cezary Mech - lista publikacji">Cezary Mech</a></span></p> <p style="line-height: 150%" class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 150%"> </span></p> <!--[if gte mso 9]><xml> <w:LatentStyles DefLockedState="false" LatentStyleCount="156"> </w:LatentStyles> </xml><![endif]--><!--[if gte mso 10]> <style> /* Style Definitions */ table.MsoNormalTable {mso-style-name:Standardowy; mso-tstyle-rowband-size:0; mso-tstyle-colband-size:0; mso-style-noshow:yes; mso-style-parent:""; mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt; mso-para-margin:0cm; mso-para-margin-bottom:.0001pt; mso-pagination:widow-orphan; font-size:10.0pt; font-family:"Times New Roman"; mso-ansi-language:#0400; mso-fareast-language:#0400; mso-bidi-language:#0400;} </style> <![endif]--> </td> </tr> <tr> <td colspan="2" align="left" class="modifydate"> Zmieniony ( 09.08.2015. ) </td> </tr> </table> <span class="article_seperator"> </span> <table align="center" style="margin-top: 25px;"> <tr> </body></html>