Koniec Rzymu a UE
Wpisał: Mirosław Dakowski   
01.01.2010.

Koniec Rzymu a UE

       Jak powiedział jeden z uczniów wrocławskiej szkoły, domagający się zdjęcia krzyża: "czas już usunąć ten totem". Równocześnie jednak tworzy się i narzuca społeczeństwom nowe ściśle chronione tabu jak Holocaust, który zdaniem niektórych autorów stal się już oficjalna quasi-religia Unii Europejskiej.

    Zastanawiająca jest jednak krótka pamięć tych twórców nowego porządku społecznego, który w praktyce oznaczać będzie po prostu chaos moralny. Zapomnieli już, ze tam gdzie pojawia się chaos, z natury ludzkiej wychodzi to co najgorsze. Rodzą się demony które przyniosły tyle potwornych nieszczęść Europie XX wieku. Władze hitlerowskie np. zachęcały Polki do przerywania ciąży a równocześnie za przeprowadzenie aborcji w III Rzeszy Niemce groziła kara śmierci. W czasie kiedy białe Europejki masowo poddają się aborcji, muzułmanki i ortodoksyjne Żydówki rodzą po kilkanaścioro dzieci i to władzom UE nie przeszkadza. Warto przypomnieć, że ludność Europy na początku XX wieku wynosiła 25% populacji świata.      Przewiduje się, ze za 50 lat w 2060 roku udział ludności Europy w populacji światowej wyniesie 8%. Historycy opisują, ze kiedy Cesarstwo Rzymskie chyliło się ku upadkowi w Rzymie kanały ściekowe zapchane były ludzkimi płodami i zwłokami noworodków.

Stan Sas