EWA KOPACZ, WPADKA ZA WPADKĄ, OBCIACH ZA OBCIACHEM, - A ciął Tusk równo z glebą... | |
Wpisał: Aleksander Szumański | |
11.09.2015. | |
EWA KOPACZ, WPADKA ZA WPADKĄ, OBCIACH ZA OBCIACHEM, - ZADBAŁA, ABY DZIECI NIE BYŁY PEDAŁKAMI
- A ciął Tusk równo z glebą...
Aleszumm - Aleksander Szumański 10 Września, 2015
WYBORY 2015
KOŃCZ KOPACZOWA, WSTYDU SOBIE OSZCZĘDŹ WPADKA ZA WPADKĄ, OBCIACH ZA OBCIACHEM ŻENADA ZA ŻENADĄ KOPACZ ZADBAŁA ABY DZIECI W PÓŹNIEJSZYM WIEKU NIE BYŁY PEDAŁKAMI ADMINI PORTALI: INTERIA360, SALON24.PL, REBELYA.PL, KONTROWERSJE.NET, WIADOMOSCI24.PL-TO HEJTERZY INTERNETOWI? ISTNIEJE 150 OPŁACANYCH PRZEZ KOPACZ TROLLI INTERNETOWYCH
Premierostwo Ewy Kopacz to żałosny spektakl, a funkcja prezesa Rady Ministrów i lidera kampanii wyborczej najwyraźniej przerosła niezbyt lotną osobę. Kończ, kobieto, bo skompromitujesz nie tylko siebie i swoją partię, ale także Polskę. - W sztuce Georga Bernarda Shawa profesor Higgins zakłada się ze swoim przyjacielem Pickeringiem, że w ciągu sześciu miesięcy biedną i prymitywną kwiaciarkę Elizę uczyni damą, nauczy jej dobrych manier i eleganckiego języka, a potem wprowadzi na salony, gdzie nikt nie rozpozna jej prawdziwego rodowodu. Profesor Higgins był - jakbyśmy to dzisiaj ujęli - profesjonalistą, na dodatek miał to szczęście, bo trafił do jego rąk wyjątkowo pojętny i wrażliwy "materiał ludzki". Donald Tusk nie jest perfekcjonistą na wzór profesora Higginsa. Gdyby szukać literackiej analogii do obecnego przewodniczącego Rady Europejskiej - należałoby sięgnąć raczej do postaci Nikodema Dyzmy Tadeusza Dołęgi - Mostowicza, czyli aroganckiego, przebojowego cwaniaka, który znajdując na ulicy zaproszenie - wykorzystał ten dar do minimum. Dyzma potrafił zadbać o swój interes i własną karierę, jednak nauczyciel byłby z niego taki, jak z kozich pośladków saksofon. Identycznie ma się sprawa z Donaldem Tuskiem. Tym bardziej, że byłemu premierowi i przewodniczącemu Platformy Obywatelskiej trafił się do "obróbki" wyjątkowo tępy, ograniczony, prymitywny i kiepski "materiał ludzki". Ale cóż się dziwić, skoro Tusk wcześniej wyciął w swoim otoczeniu wszystkich, których inteligencja lub moralność predestynowała do bycia kimś więcej niż janczarem.
A ciął Tusk równo z glebą, niszcząc nie tylko tak inteligentnych i kompetentnych polityków jak Zyta Gilowska, ale nawet zadufanych w sobie politycznych bubków typu Jana Rokity. Kopaczowa dostała więc buławę, wywołana z szeregu janczarów, rabów oraz wiernej czerni - że sięgniemy po skojarzenia sienkiewiczowskie. Wcześniej tak naprawdę nie działała na własny rachunek. Kiedy była kolejnym złym ministrem zdrowia - pozostawała w cieniu, jej błędy szły na rachunek Platformy, podobnie jak późniejsze panowanie w tym resorcie "Balona" Arłukowicza. Nawet kiedy z trybuny sejmowej kłamała w sprawie smoleńskiej (rzekome przekopywanie ziemi "na metr w głąb, staranność w przeprowadzaniu sekcji zwłok przez Rosjan) - robiła to na rachunek całej swojej formacji. W końcu Tusk, odchodząc na stanowisko "prezydenta Europy" uczynił dotychczasową kukiełkę liderem. Czy miał wybór? Zastanówmy się, kogo mógłby rekomendować Nikodem Dyzma, gdyby chciał opuścić stanowisko prezesa Banku Zbożowego? "Od wzniosłości do śmieszności jest tylko jeden krok" - powiedział Napoleon Bonaparte. Gdyby Kopaczowa była chociaż kopią Tuska, twardym przeciwnikiem, w którego wzroku błyskają sztylety. Wtedy można by ją - nie szanować, bo na to nie zasługują ludzie tej formacji, ale docenić jako rywala. Tymczasem ona usunęła się w śmieszność, groteskę, slapstickową komedię. W oczach ma raz histerię, raz maślane łzy, a raz babską nienawiść. Ona już nie uprawia polityki na poziomie wyższym niż niestabilność emocjonalna pań w wieku grubo postbalzakowskim. Śmieszy, ale niestety jest również premierem Rzeczpospolitej, więc ośmiesz także państwo polskie. Wącha ludziom kotleciki, pokazuje się w strojach godnych kuchty, reklamuje zagraniczną sieć dyskontów i z pazurami próbuje się rzucać na większych od siebie i mądrzejszych. Kończ kobieto, wstydu sobie oszczędź. Przypomnijmy ostatni jej występik z dnia 1 września. Mówi dzieciom: "Zadbałam o to, żebyście w poważnym i dojrzałym wieku nie byli, mówiąc potocznie, grubaskami. - Ręce opadają - babo - sama z siebie jesteś taka durna, czy masz tak głupich doradców? "Grubasek" to taka sama konstrukcja językowa jak "pedałek" albo "żydek". Wyobraźmy sobie analogiczną sytuację: Kopaczowa zakazuje sprzedaży w swojej ulubionej sieci dyskontów książeczek dla dzieci, promujących słowo "homoseksualista" oraz negatywnie oznaczających słowo "homofob". A następnie na akademii mówi do dziatwy: "Zadbałam o to, żebyście w poważnym i dojrzałym wieku nie byli, mówiąc potocznie pedałkami". -Zapytam-dlaczego któraś z licznych organizacji działających przeciw dyskryminacji nie zaprotestuje wobec negatywnej stygmatyzacji dzieci z nadwagą przez premier RP? W samej Platformie muszą już mieć poczucie obciachu. Nic dziwnego, że jak podał dziennikarz Bogdan Romanowski - po wyborach planowana jest w PO zmiana przywództwa i lekarkę z Szydłowca ma zastąpić obecny wicepremier Tomasz Siemoniak. O ile, rzecz jasna, do tej pory nie wypłyną jakieś "kwity" lub nagrania na Siemoniaka. Bo jak ktoś zażartował - w Platformie ponoć nie ma polityków nieumoczonych, są tylko nienagrani. Jedyny zysk z całej tej podrasowanej botoksem (pogromcą zmarszczek) żenady rodem z Szydłowca będzie taki , że Platformie trudno będzie się pozbierać. Postkomunistyczne SLD, kiedy spadło w przepaść po aferze Rywina - zachowało oblicze twardych graczy, którym podwinęła się noga. Platforma ma szansę spaść w przepaść jako partia obciachu i żenady. I niechaj tak się stanie, ale cały czas pamiętajmy, jak wiele zdążyła ona prywaty wyszarpać dla siebie. Czy nie powinno niepokoić Polaków, że jeden z dobrych znajomych premier polskiego rządu, Michał Kamiński, który określany jest również jako jeden z głównych doradców prezesa Rady Ministrów jest jednocześnie pracownikiem zagranicznej żydowskiej agencji wywiadowczej? Z pewnością może on przekazywać tej amerykańsko-izraelskiej firmie istotne informacje na temat działalności polskiego rządu, zwłaszcza, że jest on częstym wizytatorem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Minister zdrowia Ewa Kopacz nie była obecna podczas sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej, pomimo złożonych o tym zapewnień w Sejmie RP. Antoni Macierewicz przywołał fragment rozmowy z rzecznikiem Naczelnej Prokuratury Wojskowej, płk. Zbigniewem Rzepą pomieszczony w "Gazecie Wyborczej". Rzepa pytany , czy polscy prokuratorzy i patomorfolodzy uczestniczyli w sekcjach zwłok ofiar smoleńskiej katastrofy, odpowiedział, że nie. - Okazuje się z wypowiedzi prokuratury wojskowej, że wbrew temu o czym nas zapewniano przez ubiegły rok, nie było prokuratorów i nie było patomorfologów przy sekcji zwłok ofiar smoleńskich. To rzeczywiście jest samo w sobie szokujące, ale trzeba do tego jeszcze dodać, że przecież my wszyscy, na posiedzeniu Sejmu, byliśmy zapewniani przez minister zdrowia Ewę Kopacz, która robiła to na polecenie pana premiera Tuska, iż właśnie byli - prokuratorzy i zwłaszcza patomorfolodzy - powiedział Macierewicz. "Jeśli chcesz przeżyć w polskich szpitalach, to lepiej umrzyj" - powiedział mi jeden z pacjentów oddziału neurologicznego Szpitala im. Gabriela Narutowicza w Krakowie. Jak trwoga to do Watykanu. Ewa Kopacz znalazła w końcu czas, by udać się na audiencję do papieża Franciszka. Notowania PO spadły poniżej 19 procent, trzeba być pobożną, wierną katoliczką u stóp Ojca Świętego. To była audiencja polityczna, a nie religijna ekskomunikowanej Kopacz de domo Lis. Prywatna audiencja trwała zaledwie pół godziny . Kopaczowa podarowała Ojcu Świętemu drzewko jabłoni. Nie wiadomo czy chciała w ten sposób zareklamować polskie jabłka, czy nawiązać do biblijnego drzewa i kuszenia do grzechu, jakiemu uległa jej biblijna imienniczka pod namowami szatana w postaci węża. Nie wiemy, czy Kopaczowa pochwaliła się papieżowi Franciszkowi tym, że według kodeksu prawa kanonicznego jest od lat siedmiu osobą ekskomunikowaną. To ona, jeszcze jako minister zdrowia , wspólnie z Adamem Michnikiem i jego antykościelną i antykatolicką żydowską gazetą wzięła aktywny udział w hańbie akcji "kuszenia", mającej na celu zabicie dziecka. Zbrodni dokonanej na dziecku 14-letniej Agaty z Lublina, która długo broniła się przed dokonaniem aborcji w głośnej sprawie jeszcze z 2008 roku.
ILU POLAKÓW ZAMORDOWAŁO MINISTERSTWO ZDROWIA W CZASIE EPIDEMII GRYPY
NAJWIĘKSZA I NAJMNIEJ ZNANA AFERA EWY KOPACZ
Odsłaniamy kulisy największej i najmniej znanej afery III RP: Co wydarzyło się naprawdę podczas niedawnej epidemii grypy? Szokujące dane i nieznane dokumenty, które pokazują prawdziwą liczbę ofiar. Czy obecna premier, a wcześniej minister zdrowia Ewa Kopacz, odpowie za swoje decyzje, które doprowadziły do śmierci naszych rodaków? Dokładnie pięć lat temu miał miejsce dramat, o którym informacje dotąd nie przedostały się do świadomości społecznej. Choć trudno w to uwierzyć, zmarło wówczas kilka tysięcy ludzi, którzy mogli i powinni żyć do dziś. Ci ludzie, często młodzi i zdrowi, nagle osierocili dzieci pozostawiając w żałobie tysiące rodzin. Wielu z nich nawet nie jest świadomych, że tragedia była następstwem bezwzględnych manipulacji polityków. Tak, to brzmi niewiarygodnie. Jak to możliwe? Jak do tego doszło? Kto za tym stoi? Dlaczego milczą lekarze, media? Odpowiedź na te pytania znajduje się na kartach książki Artura Dmochowskiego "Afera grypowa". Wymowa podanych faktów, oficjalnych danych oraz liczb nie zostawiają jednak wątpliwości. Państwo nie zdało kolejny raz egzaminu, tyle że tym razem konsekwencją nie były łapówki, czy fuszerka, lecz życie ludzkie. Życie kilku tysięcy naszych rodaków. Czy ktoś za to w końcu odpowie? Artur Dmochowski autor tej szokującej książki "Afera grypowa" studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim i w Stanach Zjednoczonych. Jest dziennikarzem prasowym i telewizyjnym. Za dziennikarskie śledztwo, na którym oparta jest książka, otrzymał honorowe wyróżnienie Nagrody Głównej Wolności Słowa Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
EWA KOPACZ GLÓWNY "TROLL" III RP POSEŁ PO ANDRZEJ GAŁAŻEWSKI SZYDZI Z OFIAR ZAMACHU W SMOLEŃSKU
Poseł PO Andrzej Gałażewski kierując się wskazówkami Ewy Kopacz i niezastąpionej Małgorzaty Kidawy - Błońskiej, które zapowiedziały powołanie grupy hejterów, hejtuje i na Twitterze po chamsku naśmiewa się z ofiar smoleńskich i obraża osoby, które w każdą miesięcznicę pamiętają o zamachu w Smoleńsku, upamiętniając ofiary. Po przegranych wyborach przez Bronisława Komorowskiego, pojawiła się w mediach informacja, że PO zatrudni pięćdziesięciu opłacanych trolli internetowych, tych którzy będą krytykowali w sieci PIS i również prezydenta elekta Andrzeja Dudę. Jak donosi "Rzeczpospolita" decyzję taką podjęła premier Ewa Kopacz. Na jej apel oznajmił Gałażewski publicznie: "W Polsce dzień świra przypada każdego 10 dnia każdego miesiąca". http://niezalezna.pl/68874-posel-po-daje-lekcje-hejtowania-w-polsce-dzien-swira-przypada-10-kazdego-miesiaca (link is external)
MŁODZIEŻ WSZECHPOLSKA W ŁODZI WRĘCZYŁA KOPACZ "BILET W JEDNĄ STRONĘ". HEJTERSKA SWOŁOCZ PLATFORMY Z EWKĄ KOPACZ NA METR W GŁĄB EWKA KOPACZ POLSKI MENGELE
150 opłacanych trolli internetowych ma krytykować w sieci PiS i prezydenta elekta Andrzeja Dudę - tak w praktyce ma wyglądać internetowa ofensywa Platformy Obywatelskiej, jaką na wyjazdowym posiedzeniu klubu ujawniła premier Ewa Kopacz. Rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska tłumacząc się z tego, ujawniła kolejną, bardzo ciekawą informację. Wszyscy członkowie PO mają zostać wyszkoleni, by w Internecie... zachowywać się jak "hejterzy". Jak Platforma Obywatelska chce wygrać jesienne wybory parlamentarne? Pięćdziesięciu opłacanych trolli internetowych ma krytykować w sieci PiS, a także prezydenta elekta Andrzeja Dudę. Miała to oznajmić sama premier Ewa Kopacz – informuje „Rzeczpospolita” na swojej stronie.
EWA KOPACZ 100 MILIONOW EURO NA UKRAINĘ NA WIECZNE NIEODDANIE
Premier Ewa Kopacz pomimo trudnej sytuacji gospodarczej i społecznej Polski zadeklarowała, że z kieszeni polskiego podatnika zostanie małemu i średniemu biznesowi na Ukrainie przekazane (czytaj: podarowane) 100 milionów euro. Oficjalnie nazwano to kredytem rozpisanym na 10 lat, ale stwierdzenie to można włożyć między bajki, bo wiarygodność finansowa naszego wschodniego sąsiada jest równa zeru. Poza tym, kraj ten jest przeżarty korupcją, a rządzą nim jak chcą oligarchowie, do których kieszeni pieniądze z Polski najprawdopodobniej w dużej części popłyną.
EWA KOPACZ PLATFORMĄ OSZUSTÓW BANKOWYCH BANKI W POLSCE Z PEŁNĄ PREMEDYTACJĄ PRZYGOTOWAŁY OSZUSTWO NA WIELKĄ SKALĘ
Zagraniczni bankierzy w prywatnych rozmowach przyznają , że absolutnie nie są w stanie zrozumieć, jak można dać się tak rżnąc jak Polacy, przy pełnej akceptacji najwyższych czynników państwowych: od premiera, prezydenta, po urzędy skarbowe – krytykuje Janusz Szewczak, główny ekonomista SKOK, w rozmowie z miesięcznikiem „WPIS – Wiara, Patriotyzm i Sztuka.” Leszek Sosnowski: Dyskusja o tzw. frankowiczach, gwałtownie nasilona w czasie kampanii wyborczej spowodowała, że decyzja o repolonizacji przynajmniej niektórych banków wisi w powietrzu. W mediach prorządowych, a także w TVP, sprawę oczywiście przedstawia się tak, jakby państwo (czyli podatnicy) musiało w przypadku przewalutowania dopłacić frankowiczom jakieś 40-50 miliardów, bo tyle te banki zarobiły tylko i wyłącznie na różnicach kursowych. Janusz Szewczak: Świadoma manipulacja, świadome wprowadzanie w błąd. To tylko banki wymyśliły sobie, że w razie czego poratuje się frankowiczów z publicznych pieniędzy; Związek Banków Polskich złożył tego rodzaju propozycję. Zarówno prezydent elekt Andrzej Duda, jak i Jarosław Kaczyński, powiedzieli wyraźnie: żadnych publicznych pieniędzy nie można tu wydawać.
EWA KOPACZ POLSKI DR MENGELE! RZĄD NATYCHMIAST DO DYMISJI. LEKÓW WYSTARCZY DO KONCA TYGODNIA.
Bezwzględna liczba nowotworów w Polsce rośnie. Według Krajowego Rejestru Nowotworów (KRN) w Polsce na początku XXI wieku nowotwory u osób w średnim wieku są pierwszą przyczyną zgonów u kobiet i drugą u mężczyzn. Wzrost liczby zachorowań na nowotwory złośliwe ma związek z trzema czynnikami: wzrostem liczby ludności, wydłużeniem średniej długości życia, a więc wzrostem liczby ludności po 65 roku życia oraz zwiększonym narażeniem na czynniki rakotwórcze. Cały czas brakuje podstawowych leków podawanych walczącym z nowotworami. Ministerstwo Zdrowia zaproponowało kilka rozwiązań tego problemu, ale - jak na razie - żadne nie jest skuteczne.
TYSIĄCE CHORYCH NA RAKA ZOSTANIE BEZ LECZENIA
Jesteśmy zabezpieczeni tylko do końca tygodnia, mamy jeszcze kilkadziesiąt ampułek leków potrzebnych do chemioterapii - mówią w rozmowach z reporterką RMF FM Agnieszką Witkowicz lekarze i dyrektorzy szpitali z całej Polski. Ministerstwo Zdrowia zaproponowało procedurę sprowadzania leków zza granicy, ale efektów na razie nie widać. Choć w szpitalach przyznają, że resort wyjątkowo szybko odsyła dokumenty, to od przyspieszenia procedury na razie leków nie przybyło. Pracownicy szpitali, z różnych regionów Polski, pytani o przyszłość pacjentów, zgodnie odpowiadają: dziś jeszcze można podać im chemię. Wszyscy liczą pozostałe ampułki i czekają, aż przyjdą leki zza granicy. Trzeba się dowiadywać pod koniec tygodnia - usłyszał jeden z rozmówców RMF FM w swojej hurtowni. Taka niepewność zdecydowanie utrudnia leczenie pacjentów chorych na raka, bo jak mówią lekarze, serie chemioterapii dla poszczególnych osób trzeba planować. Gdy każdy dzień jest walką o kilka czy kilkanaście ampułek, to po prostu niemożliwe. PÓŁKI W HURTOWNIACH ŚWIECĄ PUSTKAMI.
KOBIETY Z JAJAMI (Kapitan Nemo niepoprawni.pl 10.09.2015)
"(...Mówi się, że także kobiety, które znalazły się na listach wyborczych Platformy Obywatelskiej, to „kobiety z jajami”. Przykładem są słowa europosła PO w czasie konwencji wyborczej kandydatki PO na prezydenta Głogowa. Europarlamentarzysta Piotr Borys podczas konwencji powiedział: - „Ewa na pewno sprosta wielu wyzwaniom i sprawi, że Głogów stanie się znaczącym miastem nie tylko w naszym regionie. Bo Ewa to kobieta z charyzmą i jajami !”
Dlatego mam poważne wątpliwości, czy wypada pytać o wymaganą ilość jaj kandydatki Platformy Obywatelskiej do parlamentu, skoro odpowiedź na to pytanie mogłaby zawstydzić także autora tego felietonu… Znamienna w tej sytuacji jest fascynacja jajami, ujawniona przez gang przestępczych kelnerów na taśmach prawdy. Dotyczy to zwłaszcza nagrań byłej wicepremier a dzisiejszej komisarczyni europejskiej Bieńkowskiej, która nie ukrywa swojej ekscytacji jajami: „Ale jaja ! Ale jaja !” – wykrzykuje co rusz na taśmach prawdy wicepremier Elżbieta Bieńkowska nagrana w czasie tête-à-tête z członkami Platformy Obywatelskiej.
ATAK EWY KOPACZ NA O. RYDZYKA, JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO, ANTONIEGO MACIEREWICZA
Premier Ewa Kopacz najwyraźniej uznała, że wbijanie szpilek opozycji i prezydentowi Andrzejowi Dudzie to za mało. Szefowa rządu tym razem zaapelowała do dyrektora Radia Maryja o. Tadeusza Rydzyka o to, aby „się zmienił”. Panie prezesie Kaczyński, niech pan się zmieni i zacznie uśmiechać się do ludzi, niech pan ich wreszcie polubi. Panie pośle Macierewicz, niech się pan zmieni, niech pan przestanie poruszać się w oparach absurdu. Ojcze dyrektorze, niech ojciec się zmieni i zacznie głosić Ewangelię o miłości bliźniego. Panowie zmieńcie się. - grzmiała Kopacz.
JAROSŁAW KACZYŃSKI "LALKARZ"
Według Kopacz, Jarosław Kaczyński to "żądny władzy, ukrywający się w cieniu człowiek i "lalkarz" pociągający za sznurki swoich marionetek", którymi steruje z ukrycia. Do zaskakujących słów szefowej rządu odniosła się kandydatka PiS na premiera Beata Szydło. "Pani Ewo Kopacz, niech pani przestanie zajmować się Prawem i Sprawiedliwością, niech pani przestanie zajmować się Radiem Maryja, Telewizją Trwam, a niech pani zacznie wreszcie w Polsce rządzić. (…) Od kilku miesięcy rząd nie rządzi w Polsce, tylko zajmuje się kampanią wyborczą Platformy Obywatelskiej"
— powiedziała Beata Szydło.
Źródła:
- Marcin Hałaś "Warszawska Gazeta" 4-10 września 2015 r.
- Kapitan Nemo http://niepoprawni.pl/blog/kapitan-nemo/ale-jaja-tajemnica-gabinetu-dr-ewy
- Aleksander Szumański "Głos Polski" Toronto |
|
Zmieniony ( 27.08.2016. ) |