Wilki przebrane za owce śmiertelnym zagrożeniem dla stada. Struktury spiskowe we wnętrzu Kościoła | |
Wpisał: Mauro Faverzani | |
22.10.2015. | |
Wilki przebrane za owce śmiertelnym zagrożeniem dla stada
Fakty potwierdzające istnienie struktur "spiskowych" we wnętrzu Kościoła.
I lupi vestiti da pecora minacciano di strage il gregge http://www.corrispondenzaromana.it/i-lupi-vestiti-da-pecora-minacciano-di-strage-il-gregge/
Mauro Faverzani 21 październik 2015
(…) Wrażenie, że nie tylko na Synodzie ale i w całym Watykanie działają autentyczne lobby zostało wzmocnione również przez wywiad z watykanistą Paulem Badde, jaki ukazał się 10 sierpnia dla niemieckiej edycji Catholic News Agency.
Badde mówi, że o istnieniu Stowarzyszenia San Gallo wiedział już od kwietnia 2005. To, że takie koło działa i stawia sobie za cel zapobiegnięcie wyborowi kardynała Ratzingera na papieża, "mogę to potwierdzić na podstawie mojego osobistego doświadczenia", zadeklarował.
Następnie sprecyzował: "Zaledwie 3 dni po pogrzebie Jana Pawła II, kardynałowie: Martini z Mediolanu, Lehman i Kasper z Niemiec, Bačkis z Litwy, Van Luyn z Holandii, Danneels z Belgii i O΄Connor z Londynu zebrali się w Villa Nazareth z kardynałem Silvestrini, niewybieralnym już na papieża, po to aby opracować taktykę, będącą w stanie zapobiec wyborowi kardynała Ratzingera na papieża. Wiedząc o tym, napisałem artykuł dla Die Welt, który ukazał się 17 kwietnia 2005 roku, i w którym mówiłem o tymże spotkaniu, podkreślając, że narusza ono wytyczne zawarte w instrukcji Universi Dominici Gregis, napisanej w 1996 przez zmarłego papieża. Instrukcja ustanawia nowe reguły co do trybu wyboru papieża przy pomocy rygorystycznych rozporządzeń: nie wolno zawierać żadnych porozumień mających na celu wpływanie na wynik Conclave, tak przed nim jak i w czasie jego trwania. Kardynał Meisner z Kolonii, dziś na emeryturze, mógłby wam opowiedzieć szczegółowo całą historię. Nie jest sekretem dla nikogo fakt, że Meisner był wówczas najbardziej zaciekłym przeciwnikiem, tak całej grupy San Gallo, jak i kardynała Danneelsa w szczególności. Dlatego też, to nie jego, starego przyjaciela Josepha Ratzingera, zaprosił papież [Fmd] osobiście na Synod, ale kardynała Danneelsa, będącego również na emeryturze. To są fakty".
Fakty zaskakujące, potwierdzające istnienie struktur "spiskowych" we wnętrzu Kościoła. |
|
Zmieniony ( 22.10.2015. ) |