Wynajem macicy w Europie: w Belgii wkrótce zalegalizowany, uboga Grecja staje się "nowym eldorado"
Wpisał: Leone Grotti   
04.11.2015.

Wynajem macicy w Europie: w Belgii wkrótce zalegalizowany, uboga Grecja staje się "nowym eldorado macierzyństwa zastępczego"

 

..."lista oczekujących jest długa".

 

Utero in affitto in Europa. Belgio verso la legalizzazione, ma è la poverissima Grecia «il nuovo eldorado»
http://www.tempi.it/utero-in-affitto-europa-belgio-legalizzazione-grecia-eldorado#.VjTEByZdHIU

 

Leone Grotti  31-10-2015    tłum.RAM

 

 Francuska feministka Sylviane Agacinski wzywa do zorganizowania 2 lutego w Paryżu konferencji mającej na celu zabronienie na całym świecie możliwości wynajęcia macicy. Żona byłego premiera socjalisty Lionela Jospin potępiła  "globalny handel w celach prokreacyjnych dla którego wynajmuje się brzuchy kobiet", a także wykorzystanie kobiet, których ciało jest traktowane "jako narzędzie do produkcji dzieci". Nie jest przypadkiem, że tego rodzaju inicjatywa pojawia się właśnie w Europie.

W Europie kilka krajów zalegalizowało już macicę do wynajęcia i następne mają to wkrótce zrobić. W Wielkiej Brytanii macierzyństwo zastępcze jest legalne od 1985 roku i wymagany jest regularny kontrakt pomiędzy kobietą decydującą się na ciążę i osobami o to proszącymi.

Płacenie kobiecie za wynajem macicy jest nielegalne, jako że ma być to "gest altruistyczny", jednakże przewidziany jest zwrot "kosztów uzasadnionych" jakie kobieta ponosi w czasie ciąży. Zwyczaj angielski przewiduje, że macierzyństwo zastępcze jest nieodpłatne, kiedy kobieta wynajmująca macicę otrzymuje zwrot kosztów nie przekraczający 15 tysięcy dolarów, zaś "komercyjne" czyli nielegalne, gdy zwrot kosztów jest wyższy. 

Macierzyństwo zastępcze jest legalne, jednakże poddana dużym zaostrzeniom, także w Holandii i w Bułgarii. Natomiast w Grecji, normatywa zatwierdzona w roku 2014 zrobiła z tego kraju nowe "eldorado macierzyństwa zastępczego": kobieta, która godzi się na nie, nie ma żadnego prawa do dziecka, które z urzędu zostaje powierzone matce genetycznej lub kobiecie, która podpisała kontrakt.

Ceny, jak przystało na kraj w głębokim kryzysie są bardzo atrakcyjne - płaci się zaledwie 30 tysięcy euro (naprzeciw 100 tysiącom euro w USA). Oficjalnie, kobiety nie mogą być płacone, ale mogą otrzymać zwrot kosztów o wysokości kilku tysięcy euro.

 

Kostas Pantos, lekarz i kierownik kliniki Genesis, zajmującej się wynajmem macic, wyjaśnia w Bfm Tv: "Istnieje prawdziwy boom na to, przyjeżdżają do mnie ludzie z całego świata aby załatwić sobie u nas macierzyństwo zastępcze. Tylko dzisiaj przyjąłem dwie pary, jedną z Australii, a drugą z Francji".

W Grecji powstało już około tuzina klinik, które zajmują się tym procederem i jest także mnóstwo kobiet bez pracy zainteresowanych możliwością zarobku. Triada Baloukoudis, koordynator kliniki Iakentro otrzymuje  ogromną ilość zamówień przez telefon: "Bardzo dużo par dzwoni do nas, lista oczekujących jest długa".