Tyson Fury przeciwny legalizacji homo-związków i aborcji.

Chcą usunąć boksera z listy najlepszych sportowców.

Bo: „jedynie legalizacji pedofilii brakuje by wypełniły się dzieje i nastał koniec świata”.

2015-12-08 pch24

Tyson Fury po prawej. FOT Sascha Schürmann / FORUM

Nowy bokserski mistrz świata wagi ciężkiej, Tyson Fury naraził się środowiskom „postępowym”. W wywiadzie udzielonym kilka dni temu wyraził swój stanowczy sprzeciw wobec homoseksualizmu i aborcji, uznał również, że żyjemy w czasach ostatecznych i jedynie legalizacji pedofilii brakuje by wypełniły się dzieje i nastał koniec świata. Lewacy zareagowali natychmiast – zbierają podpisy wzywające do skreślenia go z listy najlepszych sportowców roku.

- Są trzy rzeczy, które muszą się wydarzyć, zanim nadejdzie koniec i diabeł przybędzie na ziemię: legalizacja homoseksualizmu, aborcji i pedofilii — powiedział brytyjski bokser w rozmowie z „Daily Mail”. Przyznał, że nie może pojąć jak można było w niektórych miejscach świata zalegalizować związki homoseksualne, które są przecież sprzeczne z naturą. Dodał, że dziś niemożliwa wydaje się legalizacja pedofilii, ale „tak samo 50 lat temu nikt nie przewidywał legalizacji związków gejowskich”.

Jakiś czas temu Fury’ego zapytano, co sądzi o kobietach w boksie. - Nie jestem seksistą, ale najlepsze miejsce dla kobiety jest w kuchni – odparł. Użył też kilku innych wulgarnych porównań, których nie wypada zacytować.

Tego było już zbyt wiele – miarka się przebrała, gdyż sportowiec zaatakował wszystkie świętości salonu – od homoseksualistów, przez „prawo” do aborcji po równość kobiet i mężczyzn (nawet w boksie). Pod apelem usunięcia mistrza świata z listy kandydatów na Sportową Osobowość Roku BBC podpisało się ponad 50 tys. ludzi.

Mimo używanego bardzo często wulgarnego języka, Tyson Fury śmiało przyznaje się do wyznawania chrześcijaństwa.

- Jezus jest moim Zbawicielem, a ja jestem zbawicielem wagi ciężkiej. Goliat był mistrzem, potworem, z którym nikt nie potrafił wygrać. Pojawił się jednak Dawid, dzieciak, który wierzył w Boga i go pokonał. Bóg dał mu siłę. Będę z wami szczery – Władymir jest czcicielem diabła, a dobro zawsze wygrywa ze złem – powiedział Brytyjczyk przed walką o mistrzostwo świata z Ukraińcem Władymirem Kliczką. Po czym… rzeczywiście wygrał pojedynek i zdobył mistrzowski pas.

Pomimo protestów BBC nie przewiduje zmian w nominacjach. Zwycięzca prestiżowej nagrody ma zostać ogłoszony 20 grudnia.

Źródło: chnnews.pl, wpolityce.pl kra