Czy w sprawie klimatu papieże są nieomylni?
Wpisał: pch24   
22.12.2015.

Czy w sprawie klimatu papieże są nieomylni?

 

Ostry spór wśród kapłanów {- świadczący o nieuctwie md}

 

2015-12-22 pch24

 

Zawarte w encyklice „Laudato Si” poglądy papieża Franciszka na temat klimatu mają taką samą wagę jak nauczanie Magisterium na temat aborcji – twierdzi argentyński biskup Marcelo Sánchez Sorondo, kanclerz Papieskiej Akademii Nauk.

 

Ks. dr Joseph Fessio SJ, założyciel wydawnictwa Ignatius Press, skrytykował wypowiedź bp Sorondo. Mówił: - Ani papież, ani biskup Sorondo nie mogą wypowiadać się w kwestii nauki z mocą wiążącą. Dodał, że „zrównanie papieskiego stanowiska w sprawie aborcji z poglądami na temat globalnego ocieplenia, to wstyd dla Kościoła”.

Trzeciego grudnia br. w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Świętego Krzyża odbyła się konferencja pt. „Czy wolny rynek pomoże nam zadbać o nasz wspólny dom?” Sympozjum nawiązywało do treści zawartych w encyklice papieskiej pt. „Laudato Si.” Wzięło w nim udział ponad 200. uczestników, w tym przedstawiciele mediów, profesorowie i studenci papieskich uczelni.

Kontrowersje wzbudziło przemówienie bp Sorondo na temat teorii rzekomego "globalnego ocieplania”. Stwierdził on, że papież Franciszek w „Laudato Si” „po raz pierwszy w Magisterium demaskuje naukowo zidentyfikowane przyczyny tego zła, oświadczając, że szereg naukowych badań wskazuje, iż globalne ocieplenie, z jakim mamy do czynienia w ostatnich dziesięcioleciach, wynika z dużego stężenia gazów cieplarnianych, będących efektem głównie działalności człowieka”. Duchowny zasugerował, że wierni są zobowiązani uznawać poglądy papieża na temat klimatu, jakby były niemal prawdami wiary.

Założyciel Acton Institute, ks. Robert Sirico już na samym początku konferencji zwrócił uwagę, by dojrzeć różnicę pomiędzy teologicznym wymiarem „Laudato Si” a empirycznymi, naukowymi i ekonomicznymi poglądami zawartymi w encyklice. Wyjaśnił, że Kościół nie może wypowiadać się z taką samą mocą i autorytetem w sprawach ekonomii i nauki, jak w przypadku spraw wiary i moralności.

Duchowny przypomniał na czym polega misja Kościoła, cytując Kompendium Nauki Społecznej Kościoła: „Zadaniem Kościoła nie jest organizowanie życia społecznego w każdym jego aspekcie, ale podejmowanie tego, co należy do jego kompetencji, a więc głoszenie Chrystusa Odkupiciela (…) Kościół ze swoim nauczaniem społecznym nie wkracza w kwestie techniczne i nie ustanawia, ani też nie proponuje żadnych systemów czy modeli organizacji życia społecznego”.

Ks. Joseph Fessio w ostrych słowach skrytykował próbę zrównania papieskiego stanowiska w sprawie aborcji z poglądami na temat globalnego ocieplenia. Mówił, że „to wstyd dla Kościoła”. Biskup Sorondo tymczasem odpowiadając na liczne pytania zgromadzonych upierał się, że opinie papieża dotyczące globalnego ocieplenia, zawarte w „Laudato Si" muszą być tak samo traktowane, jak nieomylne oświadczenia i wypowiedzi papieskie w sprawach moralnych.

Aby Ojciec Święty mógł korzystać z daru nieomylności, potrzebne są następujące warunki:

1. Papież musi wypowiadać się w dziedzinie wiary i obyczajów;

2. Musi wypowiadać się uroczyście, jako nauczyciel całego Kościoła, z intencją ogłoszenia jakiejś prawdy ważnej dla wszystkich wierzących.

      Ks. Adam Martyna tłumaczy, że Papież może się mylić, kiedy wypowiada się na tematy nie związane z wiarą: historii, polityki, nauki itp. Może również mylić się nawet jako teolog, kiedy nie zamierza angażować swojego daru nieomylności, np. w czasie jakiejś dyskusji, przypuszczenia, kiedy nie zamierza zobowiązywać całego Kościoła do przyjęcia jego opinii. Uroczyste, zobowiązujące do wiary wystąpienie papieża, w celu wyjaśnienia jakiejś sprawy, nazywamy nauczaniem ex cathedra. Takie "rozstrzygnięcie ostateczne" zobowiązuje wszystkich katolików do przyjęcia go, pod karą wykluczenia z Kościoła.

Papież jednak nie w każdym przypadku cieszy się przywilejem nieomylności. Ojciec Święty nie może jako nieomylne prawdy ogłosić wszystko, co chce. Papież jest sługą wiary przyjętej od Apostołów i przekazanej przez Tradycję.

Biskup Sorondo tymczasem porównując nauczanie Papieża nt. globalnego ocieplenia do nauczania Kościoła w sprawie aborcji, zaznaczył, że należy je traktować jako obowiązujące, nie podlegające kwestionowaniu nauczanie Magisterium.

Ks. Fessio, który wdał się z nim w ożywioną polemikę, stwierdził po wymianie zdań, że bp Sorondo, wygłaszając swoje uwagi, „wydaje się, że nie był odpowiednio przygotowany do wystąpienia”.

 Źródło: lifesitenews,com., AS.