"Szlachetna paczka" dla dwojga niepełnosprawnych - EKSMISJA. | |
Wpisał: Roman Dorna | |
28.01.2016. | |
"Szlachetna paczka" dla dwojga niepełnosprawnych - eksmisja. Roman Dorna
Chcę się podzielić kilkoma moimi myślami o prawie i sprawiedliwości. Cały scenariusz przygotowania tej egzekucji prawa, szczegóły jej przeprowadzenia i stan "mieszkania", jako miejsca docelowego tej zsyłki, może wskazywać na prawdziwą egzekucję na tych chorych ludziach. Rzec by można nawet - mord rytualny. Ciągle w imię prawa i sprawiedliwości, ale czyjego ?
Dotknę jedynie kilku spraw najboleśniejszych. Wiele wskazuje na to, że eksmisji dokonano z kilkakrotnym naruszeniem prawa. W jej trakcie doszło m.in. do wyłudzenia podpisu syna p. Małgorzaty (cierpiącego na depresję i guza u podstawy mózgu), skutkującego zrzeczeniem się prawa własności starego, rodzinnego pianina, które stanowiło dla Nich sentymentalną i materialną wartość, "mieszkanie" do którego musieli się wprowadzić, okazało się kompletnie zniszczone, bez ogrzewania (rozwalające się piece), ciągle zalana łazienka z jednym kranem tylko z zimną wodą (temp. 6oC), podobnie jak i w kuchni, i z piecem do gotowania na węgiel, bardzo ograniczony pobór prądu, który przy włączonym grzejniku olejowym na pół mocy żeby nie zamarznąć, nie pozwala na włączenie grzałki do zagotowania wody, bo system "wywala" ... Do dzisiaj żadnej pomocy z MOPS... Łatwo się domyśleć, że i ja utożsamiam się z umieszczanymi tam diagnozami, które przecież w dużej części są opiniami ludzi o szerokich horyzontach myślowych, o dużej wiedzy i mocnej wierze. Niestety taka odważna działalność internetowa przysparza więcej wrogów, niż przyjaciół. I to może być drugi, obok finansowego, powód tej nieludzkiej zsyłki. Egzekucja, jakiej dokonano na p. Małgorzacie i Jej synu, jest już faktem, ale pozostaje nadzieja, że ciągle są wśród nas Polaków, ludzie wielkiej wiary, patriotyzmu i serca. Na stronie której adres podałem, są też numery kont, na które można wpłacać jakiekolwiek datki na wsparcie p. Małgorzaty. W moich marzeniach powstała nawet taka myśl, że jeżeli obudzi się w nas prawdziwa ogólnopolska solidarność i nie zostanie przesterowana przez starszych i mądrzejszych, tak jak ta historyczna "Solidarność", to przecież jesteśmy w stanie bardzo łatwo uzbierać taką sumę, która pozwoli tym skrzywdzonym, wycieńczonym i obecnie żyjącym w tak podłych warunkach chorym ludziom, kupić małe, własne mieszkanie i zabezpieczyć Im podstawę godnego życia. Pomóżmy Jej i sobie nawzajem. Roześlijmy to gdzie się tylko da. Otwórzmy serca i nawet skromne portfele. |
|
Zmieniony ( 28.01.2016. ) |