Z życia Elojów: Szwedzcy policjanci uciekli przed agresywnymi "uchodźcami" | |
Wpisał: Szwedzcy policjanci | |
31.01.2016. | |
Z życia Elojów: Szwedzcy policjanci pojechali na interwencję. Uciekli przed agresywnymi „uchodźcami”
Szwedzcy policjanci wyjechali na interwencję do ośrodka dla „uchodźców” w Västerås. Chodziło o wielokrotny gwałt na dziesięcioletniej dziewczynce. Musieli uciekać przed rozwścieczonymi imigrantami. Dyrekcja ośrodka dla uchodźców w Västerås wezwała policję w sprawie wielokrotnego gwałtu popełnionego na dziesięcioletnim dziecku. Do ośrodka udało się 10 funkcjonariuszy. Na miejscu policjanci zostali otoczeni przez liczną grupę mężczyzn mieszkających w ośrodku. Sytuacja zrobiła się tak poważna, że… szwedzcy funkcjonariusze zdecydowali się na ucieczkę. Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu, ale szwedzka prasa poinformowała o nim dopiero przedwczoraj. - Otoczył nas wrogi, agresywny tłum. Było nas 10 oficerów policji. Znaleźliśmy się w wąskim korytarzu. Jeden z nas krzyknął, że jest awaryjne wyście, którym opuściliśmy ośrodek, ścigani przez imigrantów – mówił jeden z policjantem w rozmowie z dziennikiem „Vestmanlands Lans Tidning”. W ostatnim czasie Szwedami wstrząsnęło morderstwo 22-letniej psycholog Alexandrua Mezher, pracującej w ośrodku dla niepełnoletnich uchodźców. Śmiertelnie dźgnął ją nożem imigrant z Somalii. [Jak to?? Piętnastolatek był w prawie!! Chciał sobie pop.., a ona bezczelnie się broniła... MD] FLC |