Nowa wersja transformacji ustrojowej ? "Zemsta Kiszczaka zza grobu". | |
Wpisał: Stanisław Michalkiewicz | |
18.02.2016. | |
Nowa wersja transformacji ustrojowej ? "Zemsta Kiszczaka zza grobu".
Stanisław Michalkiewicz o ujawnionych dokumentach. 2016-2-18
Znany publicysta Stanisław Michalkiewicz odniósł się do ujawnienia dokumentów dotyczących Lecha Wałęsy przez żonę gen. Kiszczaka. Analizując motywy działania Marii Kiszczak, Michalkiewicz przypomina sprawę morderstwa małżeństwa Jaroszewiczów. Twierdzi, że oddanie tych dokumentów IPN mogło wynikać z obawy o życie żony zmarłego generała. Może się okazać, że dokumenty po zarchiwizowaniu przez IPN ulegną „przypadkowemu” zniszczeniu, aby uniemożliwić zapoznanie się z nimi przez społeczeństwo.
Zastanawiając się nad motywami działania Kiszczakowej znany publicysta przypuszcza, że wdowa wypełniała wolę zmarłego męża. Publicysta przypomina sprawę Jaroszewiczów, zamordowanych i torturowanych przez nieznanych sprawców. Według Michalkiewicza wdowa po szefie bezpieki mogła się dowiedzieć, iż po śmierci męża straciła „ochronę”, dlatego oddanie dokumentów stało się koniecznością wynikającą z obawy o życie. Gen. Kiszczak mógł bowiem zdawać sobie sprawę, że zatrzymanie dokumentów w domu narażałoby życie żony na niebezpieczeństwo i w ostatniej woli nakazać oddanie dokumentów. Michalkiewicz zwraca uwagę, także na możliwe dalsze losy dokumentów. Przypomina w tym kontekście co stało się z dowodami rzeczowymi w sprawie Krzysztofa Olewnika, które po pęknięciu rury kanalizacyjnej zostały zniszczone. – Może się zdarzyć, że piorun kulisty wszystko to spali, takie rzeczy się przecież zdarzają – powiedział Michalkiewicz. – Najmniej prawdopodobnej jest to że zostaną one udostępnione publiczności, bo to wymagałoby zweryfikowania wszystkich legend z tą legendą główną w postaci mitu założycielskiego III RP – dodał. Zasugerował również, że Lech Wałęsa również posiada u siebie w domu ważne dokumenty, ale to czego dotyczą, dowiemy się po jego śmierci. |