Szafa Kiszczaka otwarta ! A co z szafami akademickimi - nadal tajnymi ? | |
Wpisał: Józef Wieczorek | |
18.02.2016. | |
Szafa Kiszczaka otwarta ! A co z szafami akademickimi - nadal tajnymi ? Apel na rzecz otwarcia szaf akademickich [ja bym skromnie zapytał: A ile naprawdę pozostało zamkniętych szaf po Kiszczaku i WSI?? md] Józef Wieczorek
Szafa Kiszczaka została otwarta w okolicznościach budzących zdumienie. Jakie okoliczności muszą powstać, aby zostały otwarte/ujawnione szafy akademickie, tam gdzie formowane są elity III RP ! Obecne środowiska akademickie to beneficjenci politycznych weryfikacji kadr akademickich prowadzonych w PRL, a w szczególności tych prowadzonych u schyłku PRLU [ 1982, 1985-6]. Usuwano na podstawach pozamerytorycznych, tych którzy zostali uznani za wrogów systemu, stanowiących zagrożenie dla socjalistycznych uczelni, dla uczelnianego aparatu partyjnego/nomenklaturowego. Uczelnie do dziś stanowią filary braku rozliczenia z przeszłością, lustracji i dekomunizacji. Zobowiązane do poszukiwania prawdy i na tą okoliczność finansowane, prawdy znać nie chcą, szczególnie prawdy o swojej przeszłości, o swoich korzeniach i robią tym wielką krzywdę Polsce, bo formują sobie podobne elity. Haniebna twarz Haraschina – niedoszłego profesora UJ – została odsłonięta przez publicystę, pianistę a nie profesora UJ ! https://blogjw.wordpress.com/2016/02/05/obecna-twarz-uj-widziana-przez-pryzmat-twarzy-juliana-haraschina/
Od profesorów uczelni wychodzą tezy o dezaktualizacji lustracji i dekomunizacji ! I nikogo (niemal) to nie bulwersuje. Media pierwszego, a nawet drugiego obiegu – milczą ! Widać, że uczelnie i świat akademicki znajdują się pod parasolem ochronnym. Od lat piszę, że wzorcowy dla innych uczelni – UJ znajduje się na uwięzi mgr Ługanowskiego (lub obecnie – jego następców), któremu rektor UJ grzecznie przekazywał -mnie niedostępne – moje akta uczelniane z lat 80-tych ( moja teczka kończyła się na wiośnie roku 80, a potem chyba historia się skończyła co potwierdzają Dzieje Uniwersytetu Jagiellońskiego, w których stanu wojennego nawet nie zauważono). https://blogjw.wordpress.com/2009/03/25/lustracja-dziejow-uniwersytetu-jagiellonskiego/ Tych akt – od lat 30 tu- bronią nie tylko kolejni rektorzy UJ, ale bronił także Rzecznik Praw Obywatelskich, zarazem podwładny rektora UJ ! – prof. rzecz jasna – Andrzej Zoll, argumentując za wyższością prawa stanu wojennego nad Konstytucją III RP ! https://wobjw.wordpress.com/tag/tajne-teczki-uj/, https://wobjw.wordpress.com/tag/pasja-akademicka/, https://nfapat.wordpress.com/category/sprawa-jozefa-wieczorka/ Sąd pracy twierdził, że takich bezwartościowych papierów się nie trzyma, nie bacząc na to, że jako tajne trzymane są w szafie i to przez lat 30 ! Biedne uczelnie stać jest jednak na takie kosztowne szafy (!) i rzecz jasna na obfite wynagradzanie profesorów, którzy prawnie takie poczynania uzasadnią. To tylko jeden osobisty przypadek, ale nie ma wątpliwości, że takich szaf jest wiele w naszym patologicznym systemie akademickim. I taki stan wiele Polskę kosztuje. Bez otwarcia tych szaf – budując nawet kolejne wspaniałe nieruchomości akademickie – nie będziemy mądrzejsi ! Zarządzanie uczelniami, formującymi elity kraju, to sprawa bardziej skomplikowana i odpowiedzialna, niż zarządzanie nieruchomościami. Apeluję o działania na rzecz otwarcia szaf akademickich. Wiedza niezbędna dla zarządzania Polską znajduje się nie tylko w szafie Kiszczaka. |