Ciemne chmury nad gen. Markiem Dukaczewskim, byłym szefem WSI.
Wpisał: Gen. Marek Dukaczewski   
18.02.2016.

Ciemne chmury zbierają się nad gen. Markiem Dukaczewskim, byłym szefem WSI.

 

 [wygląda na to, że ujawnienie i zabranie dokumentów z bezprawnej kolekcji Kiszczaka może być zasłoną dymną ( sztuczna mgła...) dla tej sprawy. Za jakiś czas ludzie zapomną, a „władze” zostaną przestraszone i utopią końce w gnoju..

Więc przypominam. md]

Z internetu:

 

Dokumenty pokazują niezbicie, że generał wielokrotnie kłamał - podaje tvp.info.

 

Prof. Sławomir Cenckiewicz, p.o. dyrektora Centralnego Archiwum Wojskowego, skomentował fakt odnalezienia teczki gen. Dukaczewskiego.

- Gen. Marek Dukaczewski, gdy został szefem Wojskowych Służb Informacyjnych, kazał przerwać operację weryfikacyjną o kryptonimie „Gwiazda”. Dlatego, że ona m.in. jego dotyczyła. Gdyby akta operacji zostały ujawnione, to zaręczam, że pokazałyby problem związany z kursantami GRU i KGB, w kontekście osłony kontrwywiadowczej Polski już od lat 90.

Rosyjskie tajne służby traktowały grupę kursantów jako naturalną grupę typowniczo -werbunkową, do której próbowali indywidualnie docierać od lat 90., kiedy to próbowali budować na nowo siatkę szpiegowską, siatkę wpływów w Polsce, po wielkiej zmianie, jaką był upadek Związku Sowieckiego - przekonuje prof. Cenckiewicz.

Prof. Antoni Dudek wskazuje, że gen. Dukaczewski kłamie jak najęty.

- Wiem jedno, generał Dukaczewski tyle razy mijał się z prawdą, jeżeli chodzi o twierdzenia, że przekazał już wszystko, co miał do przekazania, że nie jestem w stanie ocenić, czy to już rzeczywiście jest wszystko - tłumaczy historyk. - To jest pytanie do generała Dukaczewskiego, który powinien powiedzieć, dlaczego kłamał na posiedzeniu Kolegium IPN kilka lat temu, mówiąc, że przekazano już wszystko. Potem znajdowano kolejne materiały, teraz znajdujemy następne. To pytanie jest więc do niego - dodaje.

 Źródło: tvp.info

 

Gen. Dukaczewski był kursantem GRU

Z informacji, do których dotarł historyk dr hab. Sławomir Cenckiewicz wynika, że gen. Marek Dukaczewski, były szef WSI, odbył szkolenie w Głównym Zarządzie Wywiadowczym ZSRR - podaje tygodnik "Do Rzeczy".

         Historyk zwraca uwagę, że gen. Dukaczewski szkolenie w radzieckim GRU odbył już po przeprowadzeniu „wolnych” wyborów w 1989 r.

Odnalezione dokumenty to kolejny dowód na to, że polskie Wojskowe Służby Informacyjne nigdy nie pozbyły się - wbrew głoszonym opiniom - ludzi szkolonych przez obce mocarstwo.

P. Cenckiewicz przytacza w tym kontekście fragment rozmowy gen. Wojciecha Jaruzelskiego z p. Michałem Gorbaczowem, w której stwierdza on w 1990 r., że "100% naszych generałów i pułkowników to ci, którzy kończyli radzieckie akademie wojskowe".