Walczyk wątpliwości [Umieszczam, bo TERAZ tyle tych wątpliwości – i o Bolku czy Lolku, i o szafach.., O sierotce Marysi i jej teczuszkach... . ACH... md] Jeremi Przybora https://www.youtube.com/watch?v=xqy06Gtntrs - wyk. B. Łazuka Walczyk wątpliwości Nocka srebrno-granatowa – żaden jej nie kala zgrzyt – żadne dźwięki, żadne słowa – jeno cisza wkoło, cyt. Aksamitem się wymościł i wypełnił głuszą mrok – tylko Walczyk Wątpliwości towarzyszy mi krok w krok. Walczyk Wątpliwości, Walczyk Wątpliwości – raz dwa trzy raz. Myślę sobie, Moja Mała, i doskwiera mi ta myśl: czy ty będziesz mnie kochała, gdy nie będę tym czym dziś? Gdy nie będę taki mocny, gdy nie będę taki tuz – czy w koszulce będziesz nocnej biegła witać mnie na mróz? Walczyk Wątpliwości, Walczyk Wątpliwości – raz dwa trzy raz. Gdy mnie trzaśnie losu pała i o szczebli zjadę pięć – czy ty będziesz jeszcze miała, ciągle miała na mnie chęć? Czy się będziesz upominać maluteńko cukrząc głos, gdy mi mocno zrzednie mina i na kwintę zwiśnie nos? Walczyk Wątpliwości, Walczyk Wątpliwości – raz dwa trzy raz. Gdy służbowa limuzyna się ulotni sprzed mych wrót – czy przypomnisz mi, gdy zima, bym cieplejsza wdział pod spód? A gdy trafi się golonka i nie będzie kogo pchnąć – czy pobiegniesz do ogonka w długim staniu udział wziąć? Walczyk Wątpliwości, Walczyk Wątpliwości – raz dwa trzy raz. Gdy zapomni mnie zaprosić powiatowy nawet zjazd – czy mi będziesz wciąż przynosić tych z zakalcem twoich ciast? Czy mi potem na żołądek będziesz parzyć napar z ziół – gdy przede mną zniknie rządek pochylonych kornie czół? Walczyk Wątpliwości, Walczyk Wątpliwości – raz dwa trzy raz. Z wątpliwością serce walczy coraz inną, a noc trwa – i ten Wątpliwości Walczyk coraz więcej zwrotek ma. Aż się rodzi taka wreszcie, co mi długo nie da spać – czy ty znów aż taka jesteś, by się tak o ciebie bać? Walczyk Wątpliwości, Walczyk Wątpliwości – raz dwa trzy raz.
|