Klincz?
Wpisał: Małgorzata Todd   
19.03.2016.

Teatrzyk Zielony Śledź
ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.

 

Klincz? 

 Małgorzata Todd

 

Występują: Helga i Wańka.

 

Helga – Widzisz jakieś wyjście z tej patowej sytuacji z Trybunałem Konstytucyjnym? 

Wańka – Nie widzę. Nie widzę żadnego pata, ani klinczu. Po co wychodzić z czegoś, co jest dobre.

Helga – Jak mam to rozumieć?

Wańka – Najprościej jak można. Przecież nam o nic innego nie chodzi, jak tylko o dzielenie. Inaczej przecież rządzić się nie da.

Helga – Uważasz, że nadal rządzimy?

Wańka – Póki nasi ludzie są na odpowiednich stołkach nikomu ze swoich włos z głowy nie spadnie.

Helga – Z wymiaru sprawiedliwości i telewizji już paru ludzi odeszło.

Wańka – Na zasłużone emerytury. Skorumpowanych „śpiochów” mamy na pęczki. Już przebierają nogami na dawno oczekiwane stanowiska.

Helga – Myślisz, że nowy rząd da się na to nabrać?

Wańka – Najpierw obsadzamy stanowiska odpowiedzialne za kadry.

Helga – Nie połapią się?   

Wańka – W razie czego, każdy przecież może się pomylić. A poza tym tylko my mamy teczki na naszych „śpiochów”. Dla nich są czyści.

Helga – No, to mnie uspokoiłeś, że wszystko idzie zgodnie z planem.

 

KURTYNA