Segregacja w Niemczech: Araby siedzą gdzie chcą, a białe - w spec- przedziałach.
Wpisał: Regiobahn   
25.03.2016.

Segregacja w Niemczech: Araby siedzą gdzie chcą, a białe - w spec- przedziałach.

 

To już się dzieje w Niemczech. Specjalne „antyimigranckie” przedziały dla kobiet w pociągach

 

24.03.2016 http://niezalezna.pl/78133-juz-sie-dzieje-w-niemczech-specjalne-antyimigranckie-przedzialy-dla-kobiet-w-pociagach

 

W pociągach kursujących między niemieckimi miastami Lipsk i Chemnitz zostaną wprowadzone specjalne przedziały dla kobiet. Dyrekcja kolei Regiobahn zapewnia, że chodzi o wzmocnienie poczucia bezpieczeństwa pasażerek. Oficjalnie nie wspomina się o atakach imigrantów na Niemki.

Innowacja ma być wprowadzona na początku w pociągach kursujących w Saksonii, między Lipskiem a Chemnitz.

Regiobahn ogłosiła to dzisiaj. Każdy pociąg regionalnych linii ekspresowych RE6 w ciągu najbliższych tygodni powinien mieć co najmniej dwa specjalne przedziały. Mają się one znajdować w centralnej strefie składów, w pobliżu miejsca, gdzie przebywa obsługa pociągu - podała gazeta „Leipziger Volkszeitung”.

Nowoczesna tolerancyjna Europa wygląda gorzej niż rasizm w USA na początku ubiegłego stulecia. Wtedy to mniejszość afroamerykańska [chodzi o murzynów MD] była uciemiężona i musiała w autobusach siedzieć w specjalnych przedziałach, a biali ludzie siedzieli gdzie chcieli. Dziś to Araby siedzą gdzie chcą, a biali rodowici mieszkańcy muszą siadać w specjalnych przedziałach, by nie urazić Arabów. Quo vadis, Europo? - napisał jeden z internautów w serwisie wykop.pl, komentując informację.

Przypomnijmy, kilka miesięcy temu doszło do serii napadów na Niemki. W noc sylwestrową takie przypadki odnotowano w Kolonii, Bielefeld, Frankfurcie i Düsseldorfie. Sprawcami tych zdarzeń byli w przeważającej mierze migranci z Południa [Czy 100 % to jest dla redaktora  „niezależnego”-  w przeważającej mierze?? md] . Dopiero po kilku dniach o sprawie poruszającej opinię publiczną zaczęły informować niemieckie i europejskie media.

A tak nowe udogodnienia komentują Niemki. „Z problemem azylantów nie ma to oczywiście nic wspólnego” - pisze jedna z nich.