Jeszcze wciąż mamy ok. 4% mądrych inaczej.
Wpisał: dr J. Jaśkowski   
09.04.2016.

Jeszcze wciąż mamy ok. 4% mądrych inaczej.

 

Z cyklu: 52 stan  N-95

 

dr J. Jaśkowski

 

Rządzenie ludźmi jest najbardziej dochodowym interesem na świecie!

 

Podstawowe pojęcia ulegają systematycznej zmianie, podobnie jak nazwy miejscowości. Jest to tak zwana nowomowa, szczególnie silnie rozwijana po 1920 roku w Sowietach. Utrudnia to znacznie odkrywanie wiedzy.

 

Musisz pamiętać Szanowny Czytelniku, że jedyną wartościową „rzeczą” jaką posiadasz jest czas. To, co naprawdę do Ciebie należy, to tylko i wyłącznie czas. Czas dla Ciebie jest wielkością bezwymiarową, to znaczy, posiadasz wiedzę o początku, ale na żadnym etapie nie znasz końca. Nie wiesz, czy będziesz żył 10 - 20 - 50 -100 lat.

Właściwe gospodarowanie czasem prowadzi do odkryć, wynalazków itd. Ale Twoje gospodarowanie czasem wcale nie musi być akceptowane przez możnych tego świata. Otóż dla nich jedynym problemem jest takie zagospodarowanie Twojego czasu, abyś zachowywał się jak robot pracujący przy taśmie. Czyli, abyś był całkowicie przewidywalny.

W tym celu istnieje cała masa ludzików zajmujących się obecnie naukami humanistycznymi, a tak naprawdę wdrażających programy kradzieży Twojego czasu.

 

Ta kradzież może się odbywać na kilka sposobów. 

Po pierwsze, mogą do tego stopnia obniżyć zasób Twojej kieszeni, że będziesz głodował i musiał walczyć tylko i wyłącznie o egzystencję.

Możesz to zaobserwować analizując historię XIX i XX wieku. Płatne trolle zapisały setki tysięcy stron papieru, aby udowodnić, że ustrój feudalny i pańszczyzna to było zło, a praca w kapitalizmie to jest dobro, ponieważ sam możesz sobie wybierać zajęcie.

Prawda jest natomiast zdecydowanie inna. Chłop średnio rocznie pracował około 6 godzin dziennie. Miał dodatkowo serwituty oraz własną działkę, a więc miał pożywienie. Po wyrzuceniu go z pańszczyzny musiał przenieść się do miasta i szukać zatrudnienia w fabryce. Był bezdomny i bez pracy. Praca w fabryce to 14 - 16 godzin dziennie.

Efektem tego była epidemia gruźlicy, krzywicy i generalnie powstanie chorób cywilizacyjnych. Średni czas życia robotnika w XIX-wiecznej Anglii wynosił 15 lat. Związane to było z masowym zatrudnianiem dzieci, które ulegały często wypadkom. Podobnie jest obecnie w krajach afrykańskich, czy azjatyckich, gdzie masowo zatrudnia się dzieci do prac w fabrykach dywanów, czy do wydobywania minerałów. Nawet syn sekretarza generalnego ONZ nie tylko posiadał fabrykę zatrudniającą podobno 50 000 takich dzieci, ale także burdele dziecięce dla ”znawców”. Burdele dziecięce znajdowały [znajdują] się w państwach Beneluxu i nikomu z Unii to nie przeszkadzało [nie przeszkadza]. I jak wiadomo, żadna wysoka komisja ONZ nic w tej sprawie nie czyniła. Podobnie jak w handlu kobietami.

 

Zauważ, że te sprawy, czyli jak chłopi tracili zdrowie po przeniesieniu się do miast, nie są opisywane. A jak piszą jacyś autorzy indywidualnie, to wielkie korporacje tego nie wydają. Dzięki temu po 100 latach można było „eksperyment” powtórzyć. Zlikwidowano w Polsce wszelkie fabryki, w których obowiązywał kodeks pracy. Wytworzono w ten sposób armię bezrobotnych, która musiała szukać pracy w kapitalizmie na zachodzie, pracując nie po 8 godzin, ale po 12 do 14 i sypiając w piwnicach. Oczywiście „uczeni” zajmują się tylko poprawnie politycznie tematami. Sprawy wyzysku tych przyjezdnych wcale nie były analizowane przez „naukowców” krajowych, jak również nigdy nie były przedmiotem rozmów tzw. Ministerstwa spraw Zagranicznych.

 

Obecnie w ten sam sposób niszczy się w Polsce rolnictwo i powstanie nowa armia bezrobotnych. Konsekwencją tego będzie uzależnienie się Biologicznych Robotów od dostaw żywności, czyli dalsze zniewolenie.

Widzimy to obecnie w Chinach.

 

Innym sposobem kontroli czasu ludzi jest obniżanie poziomu oświaty. Od prawie 40 lat jest to wykonywane w Polsce.  Realizatorem tego programu jest Ministerstwo, nie wiadomo dlaczego, zwane Oświaty.

Takie obniżenie poziomu oświaty ułatwia kradzież czasu społeczeństwu. Odpowiednio wytresowany Robot Biologiczny zadawala się oglądaniem telewizji i piciem piwa, zresztą poza nazwą nic wspólnego z piwem nie mającego.

Po tych 10 - 12 godzinach pracy i wypiciu butelki lub dwu piwa, spokojnie zasypia. Dzień zaliczony.

Proszę zauważyć, że wszelkiej maści ...lodzy opisują to w sposób rozwlekły, ale żaden nie wspomni, że jest to po prostu realizacja kilku programów tajnych służb, takich jak MKultra, czy Operacja Drozd. Stworzono cała masę użytecznych idiotów [Goldman alias Lenin], którzy tworząc nowe pojęcia starają się jeszcze bardziej ukryć prawdę.

 http://www.polishclub.org/2015/09/14/dr-jerzy-jaskowski-imigranci/

http://www.prisonplanet.pl/polityka/kryzys_uchodzcow_czy,p1916667456

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=14182&Itemid=119

https://gloria.tv/media/KrrUM9u6TXv

 

W celu szybszej kradzieży czasu zaprzestano kontroli zarówno środków spożywczych, jak i leków. Co chwilę słyszymy o wycofaniu takiego to a takiego leku, czyli dopuszczono leki nieprzetestowane, lub z założenia wadliwe, takie jak lek na reumatyzm zwany Vioxem. Chyba przez 10 lat był szeroko reklamowany na zachodzie jako najlepszy na świecie lek na reumatyczne dolegliwości. Dopiero 100 000 zgonów na serce doprowadziło do wycofania leku. Winnych nie ma.

Podobnie wprowadzono leki zwane statynami, których ewidentnym efektem działania jest demencja, zawały mięśnia serca, ślepota. Ale ograniczenie edukacji, także medycznej, pozwoliło w sposób łatwy przeprowadzić tą kuracje.

http://www.polishclub.org/2015/02/07/dr-jerzy-jaskowski-statyny-dlaczego-lekarze-nie-mowia-tego-pacjentom/

http://www.polishclub.org/2015/06/19/dr-jerzy-jaskowski-statyny-uzupelnienie-dla-laikow/

http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/statyny_wiara,p299056270

http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2015/02/dr-jerzy-jaskowski-korupcja-i-oszustwa-w-medycynie-akademickiej-to-kamien-wegielny-tej-medycyny-a-nie-marginalne-wynaturzenie/

 

Innym sposobem kradzieży czasu, czyli skracania naszego życia, są szczepionki, które zawierają na przykład aluminium, które jest bardzo dobrze znaną neurotoksyną. Z kolei szczepionki przeciwko grypie zawierają rtęć.

Rtęć jest uznawana nie tylko za neurotoksynę.

Rtęć odgrywa istotna rolę w prawidłowym funkcjonowaniu DNA, a więc także w neurologicznym wzroście u niemowląt i dzieci. Mózg dziecka ulega stałemu wzrostowi do co najmniej 3 roku życia. Tzn. ilość połączeń w tym okresie najbardziej wzrasta. Rtęć jest związana z degradacją komórek nerwowych, a więc upośledzeniem funkcji mózgu. Już od 2004 roku wiadomo, że powoduje zaburzenia, jak to się obecnie ładnie nazywa, ze spektrum autyzmu [badania prof. R. Deth i wsp. Uniwersytet Nebraska oraz z J.Hopkins University].

 

Pomimo licznym doniesień, nawet  w wielkonakładowych polskojęzycznych mediach niemieckich właścicieli, pod amerykańskim zarządem, nadal w Polsce jeszcze około 4 % społeczeństwa szczepi się przeciwko chorobie zwanej ogólnie grypą. W szczepionce tej nadal znajduje się nie tylko rtęć, ale i wiele innych toksycznych związków. A reklamówki wielkiej farmacji, na przykład Medycyna Praktyczna, cały czas apelują o szczepienie nawet kobiet w ciąży.

A prokuratura, ani cały wymiar, nie wiadomo dlaczego, zwany sprawiedliwości, milczy. Pomimo istnienia paragrafów: Kto świadomie działa na szkodę zdrowia.... 

Kto robi to z chęci zysku.....

No, ale po co zajmować się takimi sprawami, jest tyle weselszych tematów.

 A jaki w ogóle jest cel takiego szczepienia?

 

W 99.9% przypadków grypą nazywamy zakażenie wirusowe, objawiające się tzw. ogólnym rozbiciem, podniesioną temperaturą, katarem, czasami kaszlem, łzawieniem.

Przypomnę, że nawet wyspecjalizowane instytucje państwowe od lat 80. ubiegłego wieku nie umieją rozdzielić grypy, od podejrzeń grypy. Można to samemu sprawdzić na stronie internetowej Narodowego Instytutu Zdrowi Publicznego.

Już wiele raz pisałem, że w Polsce od kilkuset lat żyli obok siebie, Litwini, Łotysze, Niemcy, Tatarzy i Żydzi. Kogo więc ten instytut tak naprawdę reprezentuje, po 1990 roku zmieniając nazwę, nie podano nigdzie. Jest to taka sama nazwa jak w USA. A w USA ten Instytut znany jest z dezinformacji społeczeństwa i przeprowadzania eksperymentów na ludziach.

 

Podobnie wyjaśniałem, że zdrowie zawsze jest indywidualną sprawą obywatela, a nie zbiorową hodowlą robotów. To metodę leczenia dobiera się do pacjenta, a nie pacjenta do wytycznych urzędnika, czyli procedur. Oczywiście tak postępuje lekarz, a nie diler.

Wpadł mi w ręce Raport Departamentu Sprawiedliwości USA z czerwca 2014 roku, dotyczący odszkodowań dla ofiar szczepień. Raporty takie, jak się okazuje, są publikowane co kwartał.

W Raporcie odnajdujemy informacje dotyczące 120 zgłoszeń o powikłaniach po szczepieniach. Z tych 120 zgłoszeń, w 78 przypadkach poszkodowani otrzymali odszkodowania. 

Przypomnę, w USA obowiązuje zakaz ciągania po sądach firm produkujących szczepionki. W 1986 roku Kongres uchwalił ustawę zabraniającą oskarżania koncernów farmaceutycznych o odszkodowania. W 2011 Sąd najwyższy potwierdził to stanowisko. Koszt odszkodowań przerzucono na barki społeczeństwa. Przeprowadzono to w prosty sposób, podniesiono cenę szczepionek i z tych dodatkowych dolarów stworzono fundusz odszkodowawczy. Czyli zrobiono skok na kasę. Przecież Ty Czytelniku, musisz płacić podatek na ZUS - jest przymusowy. A co ZUS kupuje za te pieniądze, to nie Twoja sprawa.

 Producent może nadal produkować byle co i byle jak. Nic nie zapłaci. Do dnia dzisiejszego nie ukarano żadnego z producentów szczepionek, chociaż na początku XX wieku szczepionki to było sproszkowany i suszony gnój roztarty na skórze cielaków. Te same firmy obecnie zamiast gnoju wstrzykują rtęć, aluminium, czy formaldehyd. Jest to czyste i nie śmierdzi.

Wprowadzony w USA system dodatkowo hamuje odszkodowania, ponieważ aby wystąpić przed takim sądem, adwokat musi uzyskać koncesję. Czyli jak będziesz się za bardzo mądrzył, to odbierzemy licencję i kwita. Takich kancelarii jest podobno na całe Stany - 320 milionów ludzi, tylko 140. Podobnie było u nas w stanie wojennym, przed sądami jako obrońcy mogli występować tylko swoi, po wpisaniu na listę przez huntę. Ale zawsze się obecnie mogą te ludziki tłumaczyć, że  działali zgodnie z prawem.

Omawiany Raport z 15 czerwca 2015  roku wskazuje, że szczepionka przeciwko grypie jest najbardziej niebezpieczną szczepionką w USA. Z 78 przypadków przyznanych odszkodowań, aż 55 dotyczyło poszkodowanych przez szczepionkę przeciwko grypie. Najczęściej stwierdzanym powikłaniem był zespól Gulliana - Barre, przewlekła zapalna polineuropatia, demielinizacja, reumatoidalne zapalenie stawów, półpasiec, neuropatia splotu barkowego, porażenie Bella, ramienne zapalenie nerwu, poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego, wykwity liszajowate, narkolepsja - czyli uszkodzenie mózgu. Dokładny opis tych przypadków można znaleźć pod hasłem Adjudicated Settlements Raporting Period 2/16/14 - 5/15/14.

 

   Może jeszcze dwa słowa co te jest ten zespól Guillaina - Barrego [GBS]. Poniżej podaję definicję:

GBS - uszkodzenie układu odpornościowego, komórek nerwowych, powodujące osłabienie mięśni, czasami paraliż.

 

  A teraz dla porównania polio: aseptyczne zapalenie opon mózgowych, ze sztywnością mięśni, paraliż kończyn.

 

Tak więc pomimo posiadanej wiedzy jeszcze ponad milion ludzi w Polsce działa przeciwko sobie, skutecznie niszcząc swój organizm.

Dlatego twierdzę, że największym „kawałem” jaki Pan Bóg nam zrobił jest pozostawienie wolnej woli. Wiesz, co Tobie szkodzi, ale sam wybierasz i jeszcze za to płacisz, stratą tego co masz najcenniejsze - CZASEM, czyli skracaniem swojego życia!

A w Polsce, tym „52 stanie”, znana warszawska znachorka p. mgr prof. Lidia Brydak. pracownica jak najbardziej państwowego Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, żąda przymusu szczepień przeciwko grypie. szczególnie pracowników Służby Zdrowia. Podobnie zresztą jak reszta sekty wakcynologów, wiernych wyznawców hinduskiej bogini MATH.

 Podobnie zresztą w niektórych Uniwersytetach Medycznych wprowadzono dodatkowy przymus szczepień studentów przeciwko WZWB. Wygląda na to, że Rady Wydziałów tych uczelni wyalienowały się zupełnie z podstaw medycyny. Przecież podstawowym źródłem zakażenia WZW jest seks. Czyli dlaczego studentki medycyny, czy studenci, mają być uprzywilejowani, czy wręcz niszczeni, a studentki uniwersytetów, czy studenci politechnik mają być pozbawieni tej przyjemności? Przecież to i tak są ci sami obywatele? A podobno mamy równość wobec prawa.

Przypomnę, pomimo wiedzy naukowej, że zakażenia żółtaczką tzw. WZW B jest uznawane za chorobę weneryczną na całym cywilizowanym świecie, to w Polsce szczepi się w pierwszej dobie po urodzeniu.

Z wyjątkiem degenerata Kisneya, który przeprowadzał takie eksperymenty, że 3 miesięczne dziecko kład na stole i „zawodowy” gwałciciel, po wyroku, je masturbował na oczach studentów, to każdy normalny człowiek seksu z niemowlakiem nie uprawia. Podobno odporność po takim szczepieniu utrzymuje się do 5 lat. Czyli sensu żadnego to szczepienie nie ma. Ale jaki zysk!  W samej Polsce około 400000 dzieci rocznie. Widzisz, ile to milionów do kieszeni prywatnej firmy dzięki dilerom wpływa? A wpadli na doskonały pomysł, aby dodatkowo szczepić na razie studentów medycyny. Nikt nie zaprzeczy, że studenci seks uprawiają. A to dodatkowy wielosettysięczny dochód. Podobno dwa miliony mamy studentów.

Widzisz więc Szanowny Czytelniku, jakie są mechanizmy działania w medycynie i dlaczego jesteśmy przysłowiowe 100 lat za murzynami, z całym szacunkiem dla Czarnoskórych.

 

Gdańsk 05.04.2016 r.

 

„Szczepione są dzieci z rodzin  biednych, niewykształconych z dzielnic lumpenproletariatu, kolorowi.

Nie szczepią się dzieci z rodzin bogatych, wykształconych, białych”. 

 

Tak jest w USA!

A Ty Czytelniku, do jakiej grupy należysz?