Były dwa samoloty, dwa wraki i sprowadzenie samolotowego złomu z Siewiernego tego nie zmieni. | |
Wpisał: Yurko | |
10.04.2016. | |
Były dwa samoloty, dwa wraki i sprowadzenie samolotowego złomu z Siewiernego tego nie zmieni.
Narracja "ten i tylko ten i tylko tam" jest fałszywa
Yurko Komentarz do:
http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=17845&Itemid=100
W rozmowie Leszka Pietrzaka z dziennikarzem śledczym Leszkiem Misiakiem opublikowanym w Gazecie Warszawskiej padły pytania odnośnie hipotezy - dwóch samolotów, że doszło do inscenizacji a samolot nie doleciał do Smoleńska, według której 101 został przechwycony elektronicznie, a na Siewiernym były podrzucone szczątki innej maszyny i niektóre ciała. Otóż sprawa jest banalnie prosta, wystarczy być trochę spostrzegawczym. Oczekiwana prawda jest w "zasięgu ręki" (wzroku). Były dwa samoloty, dwa wraki i sprowadzenie samolotowego złomu z bocznej płyty Siewiernego tego nie zmieni. To "już, teraz" można stwierdzić. Mamy dwa miejsca: 1/ miejsce - polanka przy końcówce pasa startowego lotniska Siewiernyj Smoleńsk 2/ miejsce gdzie obecnie leżą szczątki samolotowe. Kluczowa w rozpoznaniu dwóch egzemplarzy jest ścianka z prawego boku samolotu, "przy salonce". Nad oknami tej burty widnieje napis Republic of Poland. Pod oknami wzdłuż burt są dwa czerwone pasy - jeden szerszy (dolny) - pod nim luk bagażowy i węższy (nad szerszym), potem są okna. Na miejscu nr 1 położenie tej burty opisano na mapie satelitarnej numerem 71. Analogicznie, na miejscu nr 2 burtę tę Rosjanie opisali numerem 00003. Wszystko by się zgadzało, gdyby nie fakt, że oba fragmenty są inaczej zniszczone i mają "pole wspólne" tzn. fragment 71 - widać jego część denną (cztery charakterystyczne otwory nigdzie nie powtarzające się w konstrukcji) i załamanie burty wzdłuż wąskiego czerwonego pasa - dlatego okna zwisają w dół i zasłaniają częściowo luk bagażowy skutkiem tego nie widać fragmentu napisu. Fragment 00003 z miejsca nr 2 nie ma załamania wzdłuż, okna są dobrze widoczne i fragment napisu, ale oba fragmenty mają okna i czerwony szeroki pas. Mają więc część wspólną. To są dwie różniące się od siebie burty (a nie ta sama) choć pochodzą technicznie z tego samego miejsca w samolocie TU 154. Gdy rozbite zostają dwa dzbany z seryjnej produkcji, każdy z nich rozbije się inaczej, a każda skorupka będzie wołała o swój egzemplarz dzbana i swoje dopełnienie. Spostrzeżenie to jest nie do podważenia przez kogokolwiek i sprowadzenie wraku ze Smoleńska go nie zmieni. To można ocenić "już teraz". Były dwa wraki - na polanie , miejscu nr 1 była "fałszywka". Yurko Narracja "ten i tylko ten i tylko tam" jest fałszywa |