Holandia i Belgia szykują się na wypadek katastrofy jądrowej. | |
Wpisał: pch24 | |
29.04.2016. | |
Holandia i Belgia szykują się na wypadek katastrofy jądrowej. [Uczą ludzi niepewności, paniki – przyda się; coś planują? MD]
2016-4-29 pch24
Władze państw Beneluksu najprawdopodobniej w obawie przed atomowymi atakami islamistów starają się zabezpieczyć mieszkańców i zamawiają ogromne ilości jodu. [Terroryści mogą, owszem, rozwalić reaktory, ataków „bronią jądrową” nie potrafią. „Brudna bomba” to pojemnik z silnie aktywnymi odpadami. Kto go transportuje - zginie. A detekcja takich promieniowań po drodze – trywialna. Oczywiście, jeśli się chce.. MD] Pamiętający katastrofę reaktora atomowego w Czarnobylu przed trzydziestoma laty „przerabiali” masową akcję przyjmowania jodu, który w wypadku skażenia radioaktywnego pomaga zabezpieczyć tarczycę. Na takie rozwiązanie szykują obywateli Holandii i Belgii władze tych państw. Rząd w Amsterdamie zamówił 11 milionów tabletek jodu, który trafiłby w razie wybuchów jądrowych do mieszkańców terenów położonych w pobliżu atomowych elektrowni . Dotychczas władze zapewniały tabletki jodu osobom do 40. roku życia, jedynie na terenach położonych w promieniu 20 kilometrów od ośrodków nuklearnych. Teraz zabezpieczone zostaną zapasy dla wszystkich mieszkańców do 18. roku życia oraz kobiet w stanie błogosławionym, żyjącym na obszarze do 100 kilometrów od elektrowni atomowych. Chodzi o mieszkańców zachodniej części kraju – ze względu na elektrownię w Borssele; południa Holandii w pobliżu niemieckiej elektrowni Emsland oraz sąsiedztwa obu elektrowni belgijskich – w Doel i Tihange. Również władze belgijskie rozdadzą jod mieszkańcom żyjącym w odległości do 100 kilometrów od elektrowni atomowych albo ośrodków badań nuklearnych i produkcji izotopów. Rozporządzenie dotyczy wszystkich mieszkańców, bez względu na wiek – łącznie około 11 mln osób. |