Bajania bajarzy, a zdrowie społeczeństwa i rodzime trolle.
Wpisał: dr J. Jaśkowski   
09.05.2016.

Bajania bajarzy, a zdrowie społeczeństwa i rodzime trolle.

 

Z cyklu: „Państwo istnieje formalnie” N- 118.

 

dr J. Jaśkowski

Pamiętaj!

 

„Nie można na dłuższą metę wychowywać naród politycznie, bez przeprowadzenia „kanciastej” granicy pomiędzy pojęciami tak prymitywnymi jak: sojusznik i najeźdźca, wierny i zdrajca, swój i obcy, wróg czy agent!”

 

 

 

Nie lubię rocznic. Przypomina mi to masówki robione przed laty. Zawsze obchodzono uroczyście jeden dzień, a cały rok robiono dokładnie coś innego. Czyli obchodzono uroczyście na przykład rzeź pod Lenino, a przez cały rok historii prawdziwej nie uczono. Lub obchodzono dzień 1 maja jako święto klasy robotniczej, chociaż tak naprawdę był dniem masonerii, a z klasą robotniczą miał tyle wspólnego, co przysłowiowy Twardowski z Księżycem. Obecnie ten obyczaj pozostał. Zawsze mądrzy inaczej usiłują zalać nas stekiem dezinformacji i półprawd, czy wręcz kłamstw w takim wybranym dni. Jest to bardzo proste, ponieważ mass media są w „rencach” kapitału, nie mającego żadnego interesu w mówieniu prawdy, a usłużne trolle rodzimego chowu uważają, że to nic złego, kantować rodaków. Poniżej przytoczę fragment książki z przed 150 lat.

 

„Pojęcia i uczucia, wśród których żyjemy, bywają nie raz w umyśle naszym przeszkodą do zrozumienia historii. Mimowolnie przenosimy je z sobą w przeszłość i miarą, jaką nam dają stosunki obecne, w dobrej wierze a jednak mylnie, sądzimy ludzi, którzy w innym żyli świecie. Nieszczęścia pogrobowe zapisały dzisiaj Polskę głęboko w sumieniu narodów, ale temu sto lat inaczej było, Polska nie była tak popularną, powiedzmy więcej, sama przez się mało kogo obchodziła. Widok raju, który przez lat siedemdziesiąt nie był zdolny wyrobić sobie żadnego porządku, którego obrady przystępne były niezmiennie obcym wpływom, a granice obcemu wojsku, widok  narodu, którego część jakaś gotowa była zawsze łączyć się z tym, lub z innym najezdnikiem przeciw swojemu krajowi, widok wreszcie społeczeństwa, którego klęski tylokrotnie nie uleczyły z jednych i tych samych wad, bez przerwy powtarzających się, a nawet nie przekonały o tych wad istnieniu; widok taki, wyznajemy z bólem, musiał w Europie budzić uczucia podobne tym, jakie teraz w nas samych wywołuje Rumunia, Meksyk, czy Grecja.”

 

To są słowa autora sprzed ponad 150 lat. A co się zmieniło obecnie, po następnych 6 pokoleniach?

Obecnie zmieniła się tylko forma. Obecnie zniewolenie danego kraju polega na realizowaniu w nim takich inwestycji, które byłyby nieopłacalne w swoim własnym państwie. Udziela się odpowiedniej wysokości pożyczek wybranym aktorom sceny politycznej, potem przeznacza się te pieniądze na lokalne rzekomo programy, a ludność przez następne dziesięciolecia będzie spełniała rolę niewolników, spłacając owe pożyczki, których obecnie bardziej współczesnym językiem nazywamy  Robotami Biologicznymi.

 

Chcąc realizować takowy program, tresujemy odpowiednich użytecznych idiotów [Goldman w Polsce zwany Leninem], którzy odgrywają rolę urabiaczy opinii społecznej.

W związku z faktem, że w ręku koncernów zagranicznych znajdują się mass media polskojęzyczne, nie stanowi problemu żadnego takie preparowanie informacji, aby ludność lokalna przyjmowała wszystko bez szemrania.

Takie inwestycje to na przykład budowa autostrad. Pamiętam, chyba w 1991 roku Niemcy zaczęli przebudowywać drogę ze Szczecina do Berlina. W około 3 lata wszystko było gotowe. W latach 70. budowano tzw. magistralę katowicką do Gdyni. Budowa trwała 3-4 lata.

Zaraz po 1990 roku mówiono o budowie autostrady NR I z Gdyni do granicy czeskiej. Minęło ćwierć wieku i nadal droga ta jest niezbudowana. Cały tranzyt ze Skandynawii przejęli Niemcy. Za to w ekspresowym tempie powstały autostrady wschód - zachód. Oczywiście dla łatwiejszego przewozu towarów z Niemiec do Rosji.

Kto blokował NR- I, nie wiadomo.

Na początku już lat 70. zniszczono transport wodny, zasypując kanał Bydgoski. Przypomnę, to era E.Gierka, agenta Kominternu, i jego rzekomych pożyczek.

Piszę wyraźnie rzekomych, ponieważ poszły one na budowę rurociągu orienburskiego, celulozowni zabajkalskiej i czegoś tam jeszcze. Inwestycje w Polsce przez pierwsze 5 lat wykonywano środkami krajowymi, rezygnując z wydatków na wojsko. Dopiero w 1975 roku wrócono do „modernizacji” armii. Spłacaliśmy je natomiast już z naszych podatków.

Wracając do żeglugi rzecznej.  Zlikwidowano międzynarodowe połączenie z Europą. Zlikwidowano najtańsze połączenia towarowe. Po 50 latach zaczynają dojrzewać projekty odbudowy tej linii wodnej. Ale jeszcze w 1994 roku „warszawka” blokowała jakiekolwiek dyskusje na powyższy temat. Wiem, ponieważ organizowaliśmy Międzynarodowe Konferencje, mające uzasadnić taką inwestycję. Materiały zostały wydane drukiem. Blokada całkowita.

Zamiast tych inwestycji reklamuje się konieczność budowy elektrowni jądrowych, którą już jedna hunta wojskowa zaraz po przewrocie 1981 roku zaczęła realizować. Do dnia dzisiejszego nie przedstawiono rachunku strat, jakie poniosła Polska w związku z tą budową. I proszę zauważyć, żaden z aktorów sceny politycznej, obojętnie z jakiego obozu, nie rusza sprawy defraudacji tamtych pieniędzy.

Obecnie ci sami ludzie, którzy brali udział w otumanianiu w latach 80. społeczeństwa, nadal to robią.

Takim baronem Munchhausenem atomistyki, bez żadnej przesady, można nazwać dr A. Strupczewskiego, awansowanego na stanowisko profesora w Świerku. To także świadczy o stanie tej instytucji.

 

To, że podaje zupełnie fantastyczne informacje, to normalne. Baron Munchhausen właśnie z tego słynął. Podam kilka przykładów. Koszt budowy nowej elektrowni atomowej w Polsce ma być o wiele nizszy, tj. ok 10 mil.euro.. Porównajmy to do cen reklamowanej przez naszego Barona M, Francji. Otóż właśnie obecnie EDF wstrzymało projekt budowy elektrowni atomowej w Anglii, że względu na koszta i w związku z tym, protesty czynnika społecznego. EDF jest w 85 % spółką państwową, zadłużoną po uszy. Zadłużenie EDF netto wynosi już ponad 37 miliardów euro. Z procentami i odsetkami wolę nie podawać. Ale zawsze można podnieść podatki i otrzymać dofinansowanie rządowe. cire. pl. 22.04.2016r.

 

Problem z budową nowej elektrowni, zaznaczam, że wcale nie chodzi o Francję, tylko w Anglii, jest spowodowany koniecznością ponoszenia nakładów rzędu  kolejnych 23 miliardów euro. Jak uczy praktyka, koszty teoretyczne w praktyce wzrastają o 50 do 100 % pod koniec budowy. Innymi słowy, koszt budowy takiej elektrowni to wstępnie co najmniej 100 000 000 000 złotych [23 mild euro], czyli 1.5-roczne wydatki na służbę zdrowia w Polsce. I te pieniądze zostaną wyprowadzone z kraju, ponieważ jesteśmy 52 Stanem, a producentem głównym elektrowni atomowych jest Westinghause.

Na czym polega opowiadanie bajek przez p. dr Strupczewskiego? Otóż dokonując analizy strat po Czarnobylu mija się z prawdą w podobnej wielkości, jak baron Munchhausen. Poniżej porównanie  opowiadania p. dr Strupczewskiego z circe.pl z dnia 23.04.2015r. z progressiveradionetwork z 26.04 26. P. dr A. Strupczewski pominął zupełnym milczeniem poniższe dane.

1. Wymieniając katastrofy w elektrowniach, jakoś zapomniał o stopieniu rdzenia reaktora w Windscale w 1957 roku, chociaż już był na świecie. Oczywiście pomijając, nie mógł pisać o stratach biologicznych i zmianie nazwy miejscowości, aby wymazać ją z annałów historii atomistyki. [teraz – Sellafield MD]

2. Jako pierwsza katastrofę wymienia 28.3.1979 Three Mile Island - stopienie rdzenia reaktora. Ale znowu zapomina o stratach biologicznych. Nie można przecież kąsać ręki pańskiej. A straty zostały utajnione, ponieważ właściciel TMI zapłacił po cichu, do ręki, 15 milionów dolarów odszkodowań, w tym za  wady wrodzone, zespoły Downa itd. Pieniądze otrzymały rodziny mieszkające w tzw. obszarze wiania wiatrów. 15 milionów wówczas to ponad 100 milionów obecnie. Od tego czasu w USA nie wybudowano ani jednego reaktora. Podobnie Francja zaniechała u siebie budowy elektrowni atomowych, co nie znaczy, że nie chce sprzedawać starych konstrukcji, gdzie się da na przykład do Polski. Po katastrofie Super Feniksa atomiści nabrali wody w usta.

3. Baron Munchhausen polskiego wydania zapomniał o stratach poczarnobylskich, jakie podała Komisja Europejska. Wg Raportu straty biologiczne to ponad 985 000 ludzi. [Raport z 2009r].

4. Do dnia dzisiejszego teren Białorusi, Ukrainy, aż do Szkocji jest skażony. Skażenie mleka na Białorusi nadal 10-krotnie przekracza dopuszczalne normy.

5. Wg badań liczba dzieci cierpiących z powodu katastrofy w Czarnobylu, a zamieszkałych w regionie róży wiatrów skażenia, wynosi ponad 80%.

6. W Finlandii, Szwecji i Norwegii mięso reniferów jest nadal skażone tak wysoko, że nie nadaje się do spożycia.

7. Skażenie po Czarnobylu było tak duże, że nawet w rezerwatach w Kalifornii zanotowano 60% spadek wykluć ptaków.

8. Badania dzieci w regionie Mohylewa wykazały, że około 40% dzieci ma problemy zdrowotne związane z katastrofą w Czarnobylu.

9. W 2006 roku międzynarodowy zespół badaczy ocenił dla Białorusi liczbę zgonów na raka [poczarnobylskiego md] na 22 800.

10. Ani razu nie podaje się wśród strat po katastrofie tego miliona likwidatorów, ani tego miliona żołnierzy KGB i MGB pilnujących likwidatorów.

11. Arnie Gunderson w podobnych obliczeniach podał liczbę zgonów po Czarnobylu równa ponad jednemu milionowi. Podobne wielkości podawał nasz Raport Polska po Czarnobylu z 1992 roku.

 

12. Cała propaganda atomistów starała się udowodnić, że to tylko sowiecka technika spowodowała katastrofę w Czarnobylu, reaktory USA są ponad takie wypadki. Jednak 11 marca 2011 roku eksplodował nie jeden, a 4 reaktory General Electric, czyli jak najbardziej produkcji USA, w Fukushimie i to w dodatku podczas lekkiego trzęsienia ziemi, wynoszącego około 4 stopni, chociaż teoretycznie powinny wytrzymać trzęsienie ziemi powyżej 7. Czyli rozsypały się przy energii 1000 razy mniejszej. Opowiadane bajki o tym, że trzęsienie ziemi wynosiło 9, pochodzą z USA i podano je dwa tygodnie po katastrofie. W dodatku odnoszą sie do Sendai, miasta odległego o 100 km od Fukushimy. P. Baron o tym nie wie? Czy też inaczej go zaprogramowali?

13. Wszystkie filmiki tsunami pokazywane w TV odnoszą się do miasta Sendai.

14. Katastrofa w Fukushimie doprowadziła do skażenia ziemi 30 razy większego, aniżeli Hiroszima i Nagasaki razem wzięte.

15. Ponad 7000 pracowników japońskich dokonujących oczyszczania terenu nadal jest narażonych na promieniowanie.

16. Do dnia dzisiejszego, czyli po 5 latach, nadal nie wiadomo, co dzieje się z rdzeniem reaktorów 1, 2, i 3.

17. Dr Christ Busby, „Lekarz odpowiedzialności społecznej” w Japonii, podał, że w rejonie wiania wiatrów  przewiduje się 68 000 zgonów, dodatkowo na raka umrze w Japonii co najmniej 400 000 ludzi. Gorące cząstki wiatr rozwiał po całej Japonii.

18. Nadal radioaktywne pręty spośród 11 000 rozrzuconych po wybuchach  znajdują się na terenie elektrowni i nie ma koncepcji, co z nimi zrobić. Na całym świecie nie ma mogilnika, który mógłby przechować ten materiał przez co najmniej 200 000 lat.

19. Szkody z powodu trzęsienia ziemi zanotowano także w reaktorach Perry w OHAIO I NORTH ANNA W WIRGINII. Elektrownie atomowe zbudowane w Kalifornii znajdują sie na uskoku tektonicznym.

20. W przypadku podobnej katastrofy na przykład w Diablo Canyon w Kalifornii, w zawietrznej mieszka koło miliona ludzi.

10. Dr Michael Peck, członek Komisji Dozoru Atomowego złożył raport o możliwości katastrofy reaktorów w Kalifornii z powodu trzęsienia ziemi. Raport został utajniony, a p. Doktora przeniesiono do innej pracy.

11.  A tak na marginesie, w latach 2012 i 2013 doszło do przecieku radioaktywnego z siedmiu zbiorników w elektrowni atomowej w Hanford. Ze 177 zbiorników, aż 149 ma pojedyncze ściany. Jak podał DOE, zagrożenie dla pracowników wzrosło 10-krotnie. www.commondreams.org/news/2016/04/19

12. Do dnia dzisiejszego nie wiadomo, przy czym majstrował p. Baron w 1979 roku, doprowadzając do awarii w Świerku. Z nieznanych powodów Instytut utajnił materiały! [Widziałem w 1990 nr. Potem  - znikły z „Biblioteki naukowej” MD]

 Dziwnie także „atomiści” zapominają o wypowiedzi p.prof. Zakrzewskiego.

Nie na próżno prof. K.Zakrzewski podsumował Polską Agencję Atomistyki następująco:

” Fenomenem jest bowiem panika ( po katastrofie w Czarnobylu) tych wszystkich inżynierów metalurgów, elektrotechników, nauczycieli średnich szkół technicznych, których pezetperowskie SB powołało na nomenklaturowe stanowiska dyrektorów i kierowników w instytucjach polskiej atomistyki. Poczuli się oni z nieomylnym instynktem prostaczków, że znaleźli się między Scyllą ujawnienia swej niekompetencji, a Charybdą popełnienia kardynalnych błędów”: Życie Warszawy nr 121 z 21 maja 1991r.

Czy coś się zmieniło? Musisz sam to ocenić Szanowny Czytelniku.

 

http://www.polishclub.org/2011/12/09/dr-jerzy-jaskowski-katastrofy-w-zakladach-jadrowych-dlaczego-prasa-tego-nie-podaje-cd/

http://niepoprawni.pl/blog/2559/dr-jerzy-jaskowski-o-tym-nadal-mowic-nie-wolno

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=9095&Itemid=53

https://www.youtube.com/watch?v=ot-04SoulCM

https://www.youtube.com/watch?v=lks1fFWcp8g

https://www.youtube.com/watch?v=6Hu4EFdg6wo

http://www.polishclub.org/2015/06/08/dr-jerzy-jaskowski-atom-dla-nauki-kolejne-oglupianie-studentow/

http://www.polishclub.org/2015/06/11/dr-jerzy-jaskowski-atom-dla-kogo-kolejne-oglupianie/

http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/czarnobyl_fukushima,p1572790916

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=16069&Itemid=119

http://www.polishclub.org/2012/08/21/dr-jerzy-jaskowski-radosna-podrz-zawodowego-dezinformatora-patricka-moora-po-polsce-na-co-wydaje-pieniadze-resort-atomistyk/

http://www.polishclub.org/2015/04/14/jerzy-jaskowski-trucie-ludzi-fluorem-czesc-1/

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=6947&Itemid=44

http://dakowski.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=17984&Itemid=119

 

Gdańsk 04.05.2016r.

 Kontakt : jerzy.jaskowski@o2.pl