Znów "twarde realia" w sprawie EJ | |
Wpisał: Mirosław Dakowski | |
25.03.2010. | |
Poprzednią "decyzję" o budowie elektrowni jądrowej w Żarnowcu podjęto na początku stanu wojennego (styczeń 1982), w jego "twardych realiach" , z naciskami Sowietów. O uwzględnieniu opinii i wyliczeń specjalistów nie było więc mowy. Dziś, w marcu 2010, ci sami starzy propagandziści (kilku jeszcze z GRU/WSI) ogłaszają "decyzję" tejże lokalizacji - Żarnowiec. Znów rząd nie wysłuchał argumentów i opinii specjalistów, uniemożliwił debatę "na argumenty". Pozwolił na bezczelna propagandę "PRO". Z naciskami [----]. To są naprawdę "twarde realia". Jakie wynegocjowano "prowizje" - i dla kogo? Kiedyś się dowiemy. A energetyka jądrowa, już wtedy przestarzała, jeszcze się w międzyczasie zestarzała... o prawie 30 lat... [będę to uzupełniał... ]
|