To sędziowski pucz! Ujawnione instrukcje wskazują, że groźby i szantaż Brukseli inspirowane z Polski
Wpisał: Mec. Piotr Andrzejewski   
24.05.2016.

To sędziowski pucz! Ujawnione instrukcje wskazują, że groźby i szantaż Brukseli są inspirowane z Polski.

Mec. Piotr Andrzejewski

http://www.wyszperane.info/2016/05/24/mec-andrzejewski-ujawnione-instrukcje-wskazuja-ze-grozby-i-szantaz-brukseli-sa-inspirowane-z-polski-to-sedziowski-pucz

 za:  http://wpolityce.pl/polityka/293924-mec-andrzejewski-ujawnione-instrukcje-wskazuja-ze-grozby-i-szantaz-brukseli-sa-inspirowane-z-polski-to-sedziowski-pucz-nasz-wywiad

 

Władza sądownicza wyobcowała się od narodu i społeczeństwa. Stawiający się ponad konstytucją sędziowie zagrażają dziś systemowi demokratycznemu w Polsce. UE ucieka się do jednostronnej interwencji, z naruszeniem suwerenności państwa członkowskiego. Problem jest szerszy, niż chęć zhołdowania Polski  - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl mec. Piotr Andrzejewski, sędzia Trybunału Stanu, współtwórca polskiej konstytucji.

CZYTAJ WIĘCEJ: NASZ NEWS. „Apolityczni” prezesi TK Rzepliński i Biernat łamią konstytucję i ustawę o TK ściśle współpracując z Timmermansem. ZOBACZ DOKUMENT

wPolityce.pl: Na naszym portalu ujawniliśmy instrukcję przesłaną z Trybunału Konstytucyjnego do Komisji Europejskiej. Odnosi się ona do tego, jak należy potraktować zgłoszony przez PiS projekt nowej ustawy o TK. Instrukcja zawiera m.in. stwierdzenie, że ten projekt pomaga uniknąć publikacji wyroku TK, więc nie można traktować go jako próby złagodzenia konfliktu. Okazuje się również, że od kilku tygodni przedstawiciele TK spotykają się z wysłannikami Fransa Timmermansa, wiceszefa KE. Jakie światło rzuca to na działania Brukseli podejmowane wobec Polski?

Mec. Piotr Andrzejewski: Ujawnione instrukcje i porozumienia wskazują na to, iż groźby i szantaż wobec rządu polskiego są inspirowane z Polski. Podrywa to zaufanie do działań samej Unii Europejskiej. Mamy do czynienia z ujawnieniem kryzysu w łonie samej UE, która ucieka się do jednostronnej interwencji, z naruszeniem suwerenności państwa członkowskiego. Powinno to być przedmiotem debaty i wysłuchania publicznego przed Parlamentem Europejskim, jako inicjatywa polskich eurodeputowanych.

Co powinno wybrzmieć w takiej debacie?

Potwierdzają się moje obawy z okresu, kiedy skarżyłem do Trybunału Konstytucyjnego niezgodność Traktatu Lizbońskiego z polską konstytucją w przedmiocie przywłaszczania sobie przez UE dodatkowych kompetencji. Działania te oparte są na ramowym, pustym merytorycznie, brzmieniu Traktatu Lizbońskiego, w niektórych jego punktach. Okazuje się, że dzisiaj mamy do czynienia z wypełnianiem treścią traktatu, kosztem parlamentów narodowych i suwerenności państw członkowskich. Problem jest więc szerszy, niż chęć zhołdowania Polski.

Jak można określić kontakty prominentnych przedstawicieli TK z Komisją Europejską, podejmowane za plecami polskiego rządu?

Tonący brzytwy się chwyta. Mamy do czynienia z puczem władzy sądowniczej, która szukając dominacji nad parlamentem, chcąc narzucić własną interpretację konstytucji i uniezależnić się od władzy ustawodawczej, narusza lojalność wobec własnego państwa oraz interes konstytucyjnej suwerenności funkcjonowania naczelnych organów władzy w Polsce. Powtarzam: mamy niewątpliwie do czynienia z rozszerzonym puczem, który przybiera charakter interwencji zewnętrznej w wewnętrzne sprawy polskie.

Czy Beata Szydło nie użyła zbyt ostrego tonu wobec opozycji, gdy przypominała w Sejmie o obowiązku działania na rzecz suwerenności Polski?

Pani premier, po swoim koncyliacyjnym zachowaniu i długim szukaniu porozumienia z opozycją, wreszcie nazwała rzecz po imieniu. Należy przywołać do porządku tych, którzy dziś – w analogii do zachowania Konfederacji Targowickiej – rzekomo w obronie polskiej demokracji szukają interwencji zewnętrznej.

Mówi pan o puczu władzy sądowniczej. Tymczasem prof. Adam Strzembosz apeluje do sędziów, żeby byli gotowi wręcz na stan wojenny…

CZYTAJ: Co za absurd! Prof. Strzembosz życzy sędziom, by podołali… stanowi wojennemu. „Być może zbliżają się dla was czasy niełatwe”

To przejaw histerii, pokazujący jak dalece władza sądownicza wyobcowała się od narodu i społeczeństwa. Wydaje się, reformowanie ustroju państwa polskiego powinno zmierzać do zwiększenia roli sędziów wybieralnych, przynajmniej w pierwszej instancji. Żeby nie byli to bezterminowi nominaci, z bardzo wysokim uposażeniem, którzy mogą, w ramach niezawisłości sędziowskiej, naruszać konstytucję. Ma to miejsce w tej chwili, jeśli chodzi o TK, przynajmniej w przypadku tych sędziów, którzy stawiają się ponad konstytucją. Oni zagrażają dziś systemowi demokratycznemu w Polsce. Trzeba powrócić do tego, co postulowała Konstytucja 3 Maja, w ramach wydzielenia władzy sądowniczej jako trzeciej władzy, żeby większość sędziów była z wyboru przez społeczeństwo, a nie bezkarnymi, niezależnymi od nikogo nominatami, którzy w pewnym momencie, jak to widać dzisiaj, są puczystami wobec funkcjonującego w Polsce porządku konstytucyjnego i wobec woli narodu.

Jerzy Stępień powiedział o Jarosławie Kaczyńskim: On jest na równi pochyłej. To ideolog, który kreuje się na męża stanu”. Ten były prezes TK przedstawiany jest jako prawniczy ekspert, a wygłasza ostre polityczne sądy. W jakiej roli, według pana, właściwie występuje?

Każdemu wolno kochać, każdemu wolno być politykiem i uprawiać politykę. Natomiast miarodajność tych wszystkich ocen jest nie tylko pod znakiem zapytania, ale rozmija się z rzeczywistością.

CZYTAJ TEŻ: Coraz ostrzej, coraz głupiej… Stępień atakuje Kaczyńskiego: „On jest na równi pochyłej! To ideolog, który kreuje się na męża stanu!”

Rozmawiał Jerzy Kubrak