Żona Netanjahu oskarżona. Oszukiwała nawet na sprzedaży pustych butelek.
Wpisał: Netanjahu   
30.05.2016.

Żona Netanjahu oskarżona. Oszukiwała nawet na sprzedaży pustych butelek.

 

Afera korupcyjna w Izraelu

 

Pawel Pietkun http://3obieg.pl/afera-korupcyjna-w-izraelu

Izraelska policja zaleciła postawienie żony premiera Izraela Benjamina Netanjahu w stan oskarżenia w związku z zarzutami wykorzystywania publicznych funduszy na cele prywatne. Policja ma ‘wystarczająco dużo dowodów, by postawić Sarę Netanjahu przed sądem za pokrywanie z publicznych pieniędzy m.in. kosztów opieki nad jej nieżyjącym już ojcem oraz wystawnych posiłków’.

W oficjalnym komunikacie policja izraelska informuje o zakończeniu śledztwa w sprawie wydatków państwa Netanjahu, rozpoczętego w lutym 2015 roku, które miało na celu ustalenie, czy premier oraz jego żona dopuścili się uzyskiwania korzyści majątkowej w drodze oszustwa, defraudacji i nadużycia zaufania.

– Wszystkie dowody zostały przekazane prokuratorowi Jerozolimy, który prowadził dochodzenie – lakonicznie informuje policja. Nieoficjalnie: w dokumentach zalecenia postawienia zarzutów premierowi.

Pierwsze informacje – w ogólnokrajowych mediach w Izraelu – o nadużyciach finansowych Netanjahu i jego żony pojawiły się na początku ubiegłego roku w przededniu wyborów parlamentarnych w Izraelu. Wszystkie były oparte na ustaleniach Urzędu Kontrolera Państwa Izrael, badającego m.in. wydawanie środków publicznych.

W raporcie kontrolera Josefa Szapiry mowa była o setkach tysięcy szekli na restauracje, dziesiątkach tysięcy na kwiaty do prywatnej rezydencji, pielęgnację włosów, odzież i obuwie oraz pachnące świeczki. Podatnicy zapłacili niemal 18 tys. szekli (18 tys. zł po aktualnym kursie) za prywatny ogród rodziny Netanjahu w Cezarei nad Morzem Śródziemnym, 4,5 tys. szekli za zakup zmywarki do naczyń, 7600 szekli za lodówkę, 2290 szekli za kuchenkę gazową.

Roczne utrzymanie trzech rezydencji (jednej oficjalnej i dwóch prywatnych) Netanjahu w 2012 roku kosztowało podatników 3,3 mln szekli, ponad milion więcej niż przewidziano na ten cel w budżecie państwa. Co więcej, w ciągu dwóch lat biuro premiera zakupiło napoje alkoholowe za 100 tys. szekli.

Izraelczyków zbulwersował fakt, że pieniądze uzyskane ze sprzedaży pustych butelek szły do kieszeni Sary Netanjahu. Co prawda w 2013 roku premier zwrócił skarbowi państwa równowartość tysiąca dolarów za zwrócone butelki, ale według kamerdynera pary powinno to być sześć razy więcej.

Sara Netanjahu w przeszłości była kilkakrotnie pozywana do sądu przez byłych pracowników. Jeden z nich wygrał w lutym br. sprawę w sądzie, gdzie poskarżył się na wyzwiska i obelgi ze strony żony premiera Izraela.