Świątynia wciąż w centrum uwagi

 31 marca 2010  http://www.konservat.cba.pl/art.php?art=0636&path=arty2010#ha 

            Temat Trzeciej Świątyni nie schodzi w Izraelu z centrum uwagi. Po nieudanej próbie wniesienia kamienia węgielnego na szczyt wzgórza, ekstremiści żydowscy podjęli tym razem kampanię propagandową.
            Plakaty przedstawiające Wzgórze Świątynne z żydowską świątynią na miejscu meczetu Al-Aksa naklejono na 200 autobusach kursujących przez dzielnice arabskie. Kampanię zorganizowała grupa Nasza Ziemia Izraela, którą kieruje ekstremista żydowski Baruch Marzel. Stwierdził on, że jest to wiadomość dla Arabów a meczety stoją na wzgórzu tymczasowo. W jego przekonaniu zbudowanie na ich miejscu świątyni żydowskiej jest tylko kwestią czasu.

            Reklamy zostały opłacone przez ruch "Nasza Ziemia Izrael" (znany też jako SOS-Izrael) i wzywają do budowy Świątyni - TERAZ, jak najszybciej, bez dalszego oczekiwania na przyjście Mesjasza, który wedle wierzeń ortodoksyjnych Żydów ma Świątynię  odbudować.
            Ugrupowanie to planuje w święto Pesach (1 kwietnia) marsz swych zwolenników, ulicami Jerozolimy, od Bramy Jaffeńskiej, przez ulice starego miasta w stronę wzgórza Świątynnego. Zamierzają protestować przeciwko naciskom płynącym z całego świata a zwłaszcza z Gabinetu Owalnego, na zaprzestanie budowy nowych osiedli na terenach okupowanych i we wschodniej Jerozolimie.

            Ulotki zachęcające do udziału w marszu, pod wyobrażeniem odbudowanej Świątyni, zawierają słowa "Niech Świątynia powstanie szybko, w naszych czasach", zaczerpnięte z żydowskiej książki z codziennymi modlitwami.

            za Israel Today, templemountfaithful.org   konserwa