Skutki boomu w nieruchomościach | |
Wpisał: A.Kozera, Dziennik... | |
27.05.2007. | |
Oto życie dopisało odpowiedź na I Plotkę... Dziennik, 27 maja 2007 Skutki boomu w nieruchomościach 2007-05-25 13:30 Aktualizacja: 2007-05-25 13:50owlane szaleństwo pogrążyło Hiszpanię Wykłócali się o mieszkania i działki. Domy stawiali na wyścigi. Ceny oszalały, a gospodarka Hiszpanii ruszyła z kopyta. Teraz jednak kraj przeżywa kryzys, bo ludzie już nie inwestują w nieruchomości - wynika z najnowszego raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Ekonomiści ostrzegali, że stawianie domów i kupowanie działek w takim tempie może skończyć się źle, ale nikt w to nie wierzył. Hiszpanie przed kilkoma laty, tak jak my teraz, budowali się niemal na wyścigi. Ceny cegieł, blach czy drewna natychmiast poszły w górę. Wzrosła też wartość gruntów. Ale to nikomu nie przeszkadzało. Najważniejsze było, żeby zdążyć. Firmy budowlane parły do przodu jak szalone, bo popyt na materiały i usługi był tak wielki jak nigdy dotąd. Jak wynika z najnowszego raportu OECD, wzrost gospodarczy na ten rok szacuje się ledwie na 2,7 proc. PKB (wartość wszystkich nabywanych produktów i usług). Co gorsza, spada wartość akcji spółek sektora budowlanego notowanych na giełdzie, przez co ludzie, którzy je kupili, tracą pieniądze, zamiast je pomnażać. Agnieszka Kozera |
|
Zmieniony ( 10.06.2007. ) |