Dowody na to, że w TVP rządzi malizna, kłamstwo, matrix i strach.

Mirosław Dakowski

Celem mediów w uczciwym państwie jest spokojne wyważone przekazywanie widzom, narodowi wiadomości prawdziwych. Prawda?

O tefałenie, czy polsacie nie mówię, ich misją jest kłamstwo, tj. prawda inaczej. Nie oglądać. To proste. A kto chce grzebać w g.., niech się nie dziwi, że sam potem śmierdzi [oczywiście śmierdzi później ale nie „potem”.. . ]

Tymczasem w TVP pod rządami dobrej zmiany kłębią się węże zastraszenia, kłamstwa, [resztę mocnych rzeczowników każdy sobie doda, - a gdybyśmy chcieli dorzucić przymiotniki...]

         Jak tytuł głosi: DOWODY

Oczywiście będą wyrywkowe, przykładowe. To notka, nie encyklopedia.

Prawdziwy dziennikarz, tj. bystry, inteligentny i odważny, na poniższe tematy rzuciłby się jak głodna hiena na świeże ścierwo Hollanda. Bo faktu, że Holland po żądaniu, by zniszczyć dowody z monitoringów w Nicei, jest już trupem politycznym, nie powinni komentować czy interpretować nawet znani z pustosłowia i nieprawdopodobnej płytkości „eksperci, politolodzy” itp.

To FAKT.

Dziennikarze –prorocy, przyjeżdżający na miejsce zdarzeń przed każdą masakrą, szukający sobie wcześniej dogodnych punktów obserwacyjnych, znani są od paru lat w USA. Czasem są tam aktorami zdarzeń. Por.: Raport amerykański przewidział wszystko.Także tego, kto będzie "mózgiem" zamachu w Paryżu.

Ostatnio obrodziło takimi też w Europie. Por.: choćby: Dwójka z piekła rodem.Gdzie drogi Richard [Gutjahr] ma zamiar nakręcenia video z przynależną masakrą

Po ujawnieniu tego daru u Gutjahra w oficjalnym życiorysie żony znikły jej zasługi dla Mossadu.

Ślady Mossadu w zamachach w Nicei i Monachium. -La huella del Mossad los atentados de Múnich y Niza

A gdyby tak poniuchać, skąd u nich ten dar proroctwa?

- A czemu to dotychczasowi usłużni dla klientów pedryle [np. w Brukseli] , pracownicy barów dla pederastów, czy zwykli, znani policji kryminalnej złodzieje czy dilerzy narkotyków nagle stają się rycerzami islamu , czy Isis i rżną niewiernych jak sam Starzec z Gór? Zbadaj, chłopie, zrób breaking news ! Ujawnij mechanizmy, sposoby, powiązania.

         - Udokumentuj, co robili urzędnicy prezydenta Kaczyńskiego Sasin i Andrzej Duda po południu, we czwartek 8 kwietnia 2010 roku, po wizycie prezydenta w Wilnie, u p. Gribauskajte. Za niebezpieczne, nie chcesz kłaść młodej głowy w pętlę lykendowego samobójcy?

            - Dobrze, Eloju, to weź redakcyjny przydział benzyny i pojeźdź po parafiach, po proboszczach diecezji warszawsko- praskiej. Znajdź w archiwach [to pewnie na strychach w kącie, więc weź latarkę] relacje żołnierzy bolszewickich z pobitych armii Tuchaczewskiego po 15 sierpnia 1920 roku. Są tych relacji jeszcze setki. W nich opisy, jak pokonała ich „Bogomatier’ ” , która „otbrasywała puli”, a przy Niej szli husarze. Dokładnie to przedstawił Jerzy Kossak na znanym obrazie [dawniej w każdym polskim domu..]. To się zdarzyło dwa razy, dnia 14 sierpnia nad Ossowem, a świtkiem 15-go nad Wólką Radzymińską. TO FAKTY, chyba za ich ujawnienie już nie wyrzucają z pracy. Chociaż.. Sprawdź, czego przestraszył się Jarosław Szarek, obecny prezes IPN, gdy w swej książce „1920. Prawdziwy Cud nad Wisłą. Przebudzenie Polaków” nie wspomniał nawet jednym zdaniem o Prawdziwym Cudzie nad Wisłą. Sądzę, że to nie tylko ciekawe, ale i bardzo ważne, co go tak zablokowało. Zbliża się 96-ta rocznica Cudu nad Wisłą. 14  i 15 sierpnia. Może warto rozważyć?

         - A może wyniuchasz, kto chętnie jeździ z mamusią [i dlaczego] do dworku Sienkiewiczów, miejsca urodzenia Henryka w Woli Okrzejskiej, który [dworek, nie Henryk] przeszedł w ręce rodziny Bernsteinów? Pisał o tym troszkę Coryllus. Szczególnie o roli Bernsteina w sfałszowaniu „linii Curzona” na niekorzyść Polski. Pan Bernstein-Namier, ziomal Sienkiewicza .

Nie, to zostaw, zbyt dla ciebie niebezpieczne.

         - Bo dowody na to, że t.zw. „Jaruzelski” [TW Wolski] to matrioszka, są zebrane. Margulis. To bezpieczniejsze.

         - Czemu i jak to się dzieje, że kanclerzyca Makrela bezkarnie spowodowała napływ do EU ponad miliona obcych w ciągu roku, z terenów ogarniętych zaplanowanym wcześniej chaosem i terrorem? Jak to możliwe, że Niemcy nie „wyrzucili jej z roboty” ?

          - Próbowano przemycić w TV choć trochę prawdy pod hasłem „warto rozmawiać”. Fiasko, bo jak ma dialogować prawda z fałszem, gdy prawda jest zakneblowana, a na cielistym kneblu namalowano otwarte usta?

         - A czy szefowie dopuszczą na przykład do uczciwej debaty, na temat: Jaki związek mają pantery i żyrafy fikające [na filmikach] po murach Bazyliki św. Piotra z nauką Chrystusa, z chrześcijaństwem, tj. katolicyzmem? Dramat rozbijanego od wewnątrz Kościoła jest ukrywany pod sloganami tolerancji, pod lukrem - i to lukrem z plastiku.

          - Etatowi żurnaliści i politycy debatują, jak zmniejszyć narzucony podatek od powietrza [CO₂], a o totalnym oszustwie IPCC i „globalnego ocieplenia” mówić nie wolno. Ależ wolno, wolno, tylko tak jakoś „nie złożyło się”.

Piotrek i dwaj Maćkowie, których podobnymi zdaniami uświadamiałem dawno, dawno temu, poszli różnymi drogami. Piotr jest wysoko w „służbach”, a Maćkowie pozostali w mediach... Mają już duże mieszkania, ale większe jeszcze kredyty do spłacenia. „Sam pan rozumie”. Żaden za ważne a trefne tematy się nie weźmie. Rozumiem.

Najlepszy, za pisanie prawdy ,m.inn. o FOZZ, został dawno temu przeniesiony w Naszym Dzienniku do ... biegania po mieście i zbierania ogłoszeń do gazety.