Czyje plany stworzyły ISIS i "terroryzm islamski". Kivunim, Gladio, Huntington. | |
Wpisał: Maurizio Blondet | |
31.07.2016. | |
Czyje plany stworzyły ISIS i "terroryzm islamski".
Kivunim, Gladio, Huntington.
Skromny wkład do pogawędki o wojnie religijnej w postaci katechizmu (pytania i odpowiedzi) Modesto contributo alla chiacchiera su guerra di religione. In forma di catechismo. Maurizio Blondet 29 lipiec 2016 tłum. RAM (…) http://www.maurizioblondet.it/modesto-contributo-alla-chiacchiera-guerra-religione-forma-catechismo/
Spróbujmy odpowiedzieć na pytanie czy terroryzm islamski istniał wcześniej, tj. kiedy w Afganistanie rządzili komuniści, w Iraku − Saddam Hussein, w Egipcie – Mubarak, w Syrii − Assad i w Libii Kadafi?
Nie, terroryzmu w tych czasach nie było, jako że wymienione powyżej systemy świeckie, pragnęły unowocześnienia państw, którymi zarządzały. Miały także charakter nacjonalistyczny – w sensie czynnego popierania jedności narodowej. Znajdowały się one więc ponad jakimikolwiek − licznymi zresztą –formacjami etnicznymi i religijnymi i były całkowicie przeciwne islamskiemu sekciarstwu. Zaś w przypadkach pojawienia się go, rządy tych krajów były w stanie utrzymać go w ryzach. Mniejszości chrześcijańskie w Iraku i w Syrii były nawet szanowane i często stanowiły rdzeń instytucji zarządzających.
Kto przy pomocy potężnych interwencji wojskowych spowodował, że systemy te upadły, destabilizując kraje oraz prowokując chaos i wojny domowe?
USA, przewodnicząc koalicji państw zachodnich. (….) [por.: Arabskie Domino md] Czemu tak się stało?
Była to realizacja izraelskiego Planu Kivunim, który od roku 1982 zalecał demontaż wyżej wymienionych państw według "linii ich wewnętrznych podziałów etnicznych i religijnych". W czasopiśmie izraelskim można było przeczytać: "Z pewnością celem planu będzie Irak, jako że jest on bogaty w ropę naftową i wewnętrznie skłócony. Jego rozpad jest dla nas jeszcze ważniejszy od upadku Syrii. Irak stanowi dla Izraela większe zagrożenie niż Syria.. "
Jakikolwiek konflikt wewnątrz−arabski jest przydatny Izraelowi, ponieważ skróci nam drogę do najważniejszego celu, jakim jest rozbicie Iraku na mniejsze jednostki o wielkości Syrii czy Libanu.Tak więc podział Iraku na prowincje wzdłuż linii etniczno – religijnych – podobnie jak było to w Syrii w czasach otomańskich – jest możliwy.
W ten sposób powstaną co najmnie trzy państewka, wokół trzech głównych miast, tj. Bassory, Bagdadu i Mosulu i południowe terytoria szyickie oddzielą się od części północnej sunnickiej i kurdyjskiej. Cały półwysep arabski nadaje się w sposób naturalny do podziału, tak przy pomocy nacisków wewnętrzych, jak i zewnętrznych, a tego rodzaju przebieg wydarzeń wydaje się być nie do uniknięcia szczególnie w odniesieniu do Arabii Saudyjskiej".
Izrael po prostu nie czuł się bezpieczny, dopóki nie stworzył wokół siebie chaosu.
Czemu rząd USA uległ podobnym sugestiom?
Z powodów konwergencji interesów przedsiębiorstw zajmujących się wydobyciem ropy naftowej (Dick Cheney, były wiceprezydent USA był prezesem Halliburton) i przemysłu wojskowego. Dołączyła do tego Arabia Saudyjska, która dostrzegła własny interes w rozpowszechnianiu najbardziej obskuranckiej wersji sunnizmu, tj. wahabizmu, zniszczeniu szyitów, a w szczególności Iranu. Kiedy Bush jr. doszedł do władzy, wszystkie przedstawione powyżej koncepcje były gotowe.
Halliburton http://www.halliburton.com/en-US/default.page https://en.wikipedia.org/wiki/Halliburton
Kiedy rozpoczął się "terroryzm islamski"?
Zaczął się 11 Września. (…)
Kim był Osama Bin Laden?
Był miliarderem saudyjskim, którego rodzina przyjaźniła się i robiła interesy z rodziną Bush. Bin Laden poprzez werbunek tysięcy najemników na całym Bliskim Wschodzie (Al Qaeda), pomógł Amerykanom w Afganistanie w obaleniu komunistów w latach '80 − co doprowadziło do założenia reżymu talibów (przygotowanych w Pakistanie).
Kiedy Bin laden stał się wrogiem USA?
Zupełnie nagle. 9 września 2001 dwóch jego ludzi, udając dziennikarzy zabiło generała Massouda, afgańskiego bohatera narodowego, znienawidzonego przez Amerykanów, jako że widzianego przez nich jako osobę będącą w stanie zjednoczyć i ustabilizować Afganistan. Wywiad francuski utrzymuje, że jeden z agentów CIA odwiedził Bin Ladena w amerykańskim szpitalu w Dubai, w lipcu, kiedy ten musiał poddac się dializie. Napisał o tym Le Figaro i nikt nie zaprotestował. Tak więc jeszcze 9 września Bin Laden był przyjacielem USA, zaś 21 września stał się ich wrogiem.
Ahmad Shah Massoud − "Lion of Panjshir" https://en.wikipedia.org/wiki/Ahmad_Shah_Massoud
CIA agent allegedly met Bin Laden in July http://emperors-clothes.com/misc/lefigaro.htm
To są teorie spiskowe nie do udowodnienia.
Mówił o wszystkim gnerał Wesley Clark, który dowodził interwencją NATO w Kosowie. Generał twierdzi, że 12 września, po przyjściu do swego biura w Pentagonie, jego przyjaciel oficer, który co tylko rozmawiał z amerykańskim ministrem obrony Donaldem Rumsfeldem, zawołał go do swojego biura, zamknął drzwi i z wyrazem niedowierzania wyszeptał: "Zaatakujemy 7 krajów w ciągu przyszłych 5 lat. Teraz zaczniemy od Iraku, potem to samo z Syrią, Libanem, Libią, Somalią i Sudanem – na końcu zabierzemy się za Iran". Wywiad z Clarkiem można łatwo znaleźć na You Tube: Wesley Clark https://it.wikipedia.org/wiki/Wesley_Clark General Wesley Clark: The US will attack 7 countries in 5 years
Jednakże islam posiada wrodzoną tendencję do przemocy a jihad jest przymuszaniem do nawracania na islam.
To jest prawdą, ale wcześniej był to jedynie uśpiony, nieaktywny aspekt islamu. Zbrodniczy wymiar islamu został rozbudzony i podżegany celowo, jako że uzbrojone i wyszkolone zostały właśnie grupy fanatyków.
Przecież nie ma na to dowodów.
Dowody są. Generał Wesley Clark, ex naczelny dowódca NATO w Europie, 21 lutego 2015 w wywiadzie dla CNN powiedział: " Zwerbowaliśmy zelotów i ekstremistów takfirskich: stworzyliśmy "coś w rodzaju Frankensteina". Po czym wyjaśnił: "ISIS został wykreowany przez naszych sojuszników w celu całkowitego pokonania Hezbollah" – jako sojusznika miał na myśli Arabię Saudyjską, chcącą osłabienia frakcji szyitów żyjących w Libanie.
Wesley Clark: "Our friends and allies funded ISIS to destroy Hezbollah" https://www.youtube.com/watch?v=QHLqaSZPe98
Wynikałoby z tego, że USA stworzyły, lub pozwoliły na stworzenie ugrupowań terrorystyczno −jihadzistowskich, po to by je potem zwalczać? Do czego miałoby to służyć?
Według Samuela Huntingtona, najważniejszego amerykańskiego naukowca politologa przynosi to korzyści amerykańskim kołom rządzącym. Huntington napisał o tym w roku 1996, w eseju "The Clash of Civilizations and the Remaking of World Order", w którym przepowiedział, że "głównym powodem wojen w świecie post−zimnowojennym będą motywy kulturowe i religijne", że nie będzie już więcej wojen pomiędzy państwami, a rozpętają się wojny między cywilizacjami. [Ten masoński “myśliciel” jest złodziejem i plagiatorem. Wziął Naukę o cywilizacjach Feliksa Konecznego, tylko zamiast wojen idei zaproponował wojny krwawe. Nawet mapki Huntingtona są zerżnięte od FK. Pisałem do niego ok. 1993 roku, tuż po ukazaniu się artykułu w Foreign Affaires [rozszerzonego zaraz w ksiażkę pod tym samym tytułem] pytając, czemu nie cytuje Feliksa Konecznego.Odpowiedział mętnie: owszem, zna, ale... Ktoś ze współpracowników przyznał, że myśleli, iz nikt FK już nie pamięta. Mirosław Dakowski] Rozumowanie Huntingtona opierało się na tym, że po upadku ZSRR trudno było znaleźć wspólnego dla Zachodu (pod przewodnictwem Ameryki) wroga, będącego w stanie zagwarantować jego jedność. Jedynym rozwiązaniem mogła być wojna cywilizacji. Jako wroga wybrano Islam, będący kulturą "obcą", o bardzo szerokim zasięgu i "słabo rozpuszczalną" w nowym porządku świata. Wybór ten spodobał się bardzo także Izraelowi i żydowskiemu lobby w Waszyngtonie.
Your Ignorance is Their Power! http://i2.wp.com/www.maurizioblondet.it/wp-content/uploads/2016/07/kivunim.jpg?w=225
Samuel Phillips Huntington https://en.wikipedia.org/wiki/Samuel_P._Huntington
"The Clash of Civilizations and the Remaking of World Order" https://en.wikipedia.org/wiki/Clash_of_Civilizations
Czy tego rodzaju strategia odniosła sukces?
Projekt Kivunim miał wyniki. Wszystkie kraje islamskie, tak bliskie jak i odległe od Izraela są dręczone wojnami domowymi o podłożu etniczno−religijnym: szyici walczą z sunnitami, Kurdowie z Turkami, alawici z sunnitami.. Żaden z wyżej wymienionych krajów nie stanie się już więcej państwem uporządkowanym, więc żaden z nich nie będzie przedstawiał zagrożenia politycznego czy militarnego w stosunku do Izraela.
Realizacja planu nie jest jednakże zakończona. Nie został zdestabilizowany Iran, jako że jest zbyt wielki i odległy i nie udało się Izraelowi wymusić na Waszyngtonie zbombardowania irańskich central nuklearnych. Problemem pozostaje również Syria, jako że upadkowi Assada zapobiegła Rosja, która pomaga mu militarnie.
Trudności rebeliantów syryjskich walczących z Assadem wynikają również z małej liczby bojowników, którzy wielokrotnie przedkładają nad jihad - stanie się uchodźcami, i to do tego stopnia, że obecnie przeciwko Assadowi nie walczą żadne opozycje syryjskie, ale jihadziści Czeczeni, Azerowie i Europejczycy zwerbowani we Francji, Belgii, Wielkiej Brytanii. Są to więc najemnicy płaceni pieniędzmi Saudytów i wyszkoleni przez CIA.
Mówi się, że ISIS posyła swych terrorystów do Europy.
ISIS? Przecież wiadomo jest, że ISIS jest tworem amerykańsko−saudyjskim. Izraelczycy potajemnie wspierają go, leczą rannych Kalifa w izraelskich szpitalach (co potwierdzają liczne dowody). Amerykanie utrudniają Rosjanom przeprowadzanie akcji wojskowych, zabronili również zwalczania Al Nusry (nowa nazwa Al Qaedy), jako że mają oni być tzw. "opozycją demokratyczną" rządzącą w Syrii po obaleniu Assada. Tak czy owak, ISIS ma pełne ręce roboty i nie zajmuje się wysyłaniem jihadzistów do Europy.
Dlaczego więc ISIS deklaruje odpowiedzialność za coraz to częstsze zamachy w Europie?
Wszystko wskazuje na to, że te deklaracje są naginane do faktów. Poza tym jak można twierdzić, że są to deklaracje ISIS? Komunikaty rozpowszechnia amerykańsko −izraelska agencja SITE Rity Katz. Z całym prawdopodobieństwem są one fałszywe – stworzone przez propagandę izraelską.
Ale jihadziści mordują naprawdę. Tak stało się w Nicei, a w Rouen zabito księdza! Czy nie jest to wojna religii?
To jest konflikt cywilizacji, tak jak to przepowiedział Huntington. Strategia napięcia – komuś zależy na tym, by Europejczycy bali się. Wielu eksponentów izraelskich wyrażało się w następujący sposób: "Trzeba, żeby Europejczycy spróbowali tego, co my czujemy – że kiedy idziemy do restauracji, nie wiemy czy wrócimy do domu", jako że jakiś Palestyńczyk mogłby poderżnąć im gardło.
Sianie terroru wśród obywateli oraz utrzymywanie ich w klimacie wiekuistej walki z "islamskim nieprzyjacielem", mogącym uderzyć w każdej chwili − wiele rządów państw europejskich może uznawać za dogodne dla nich.
http://i0.wp.com/www.maurizioblondet.it/wp-content/uploads/2016/07/piano-yinon.jpg?w=282
"The Zionist Plan for the Middle East" – (Plan Kivunim) − przetłumaczony z hebrajskiego na angielski przez Israela Shahaka
“Greater Israel”: The Zionist Plan for the Middle East" http://www.globalresearch.ca/greater-israel-the-zionist-plan-for-the-middle-east/5324815 Israel Shahak https://en.wikipedia.org/wiki/Israel_Shahak
Dzieje się tak, jak napisał Orwell w jego "1984", przedstawiając totalitarne państwo przyszłości: "Ciągle miały miejsce niczym nieuzasadnione zamachy. Organizowane na ślepo. Służyły one Państwu do tego, aby ograniczać wolności obywateli. Po każdym zamachu wydawano coraz to bardziej restrykcyjne normy".
Ale w Europie jest demokracja!
Pomimo tego Hollande wykorzystał zamachy do przedłużenia stanu wyjątkowego we Francji.
Nie można jednak mówić, że to rząd namówił dwóch 19 – letnich islamistów do poderżnięcia księdzu gardła w Rouen. Działali z własnej inicjatywy.
Jest to mechanizm dobrze znany we Włoszech. W latach ołowiu, czyli w okresie strategii napięcia, Czerwone Brygady również popełniały zabójstwa. I trzeba dodać, że im więcej ich popełniały, tym więcej poparcia znajdowały w fabrykach i szkołach, wśród dużej ilości studentów i robotników należących do tzw. "lewicy".
Również wielu intelektualistów włoskich sympatyzowało z Czerwonymi Brygadami. (…) Głodni wrażeń młodzi ludzie marzyli o zaciągnięciu się do nich, szukali kontaktów z nimi, pragnęli życia w ukryciu – był to psychologiczny zbiorowy stan umysłu, a także narzucona moda.
Obecnie wiadomo, że tak strategia napięcia we Włoszech jak i Czerwone Brygady były kierowane poprzez obce wywiady i Gladio – tajne ugrupowanie NATO. Wyglądało jednak na to, że ówcześna włoska młodzież, (zwiedziona tego rodzaju iluzjami psychologicznymi) strzelała i mordowała w sposób "spontaniczny". We Włoszech istniała sytucja podobna do tej, jaką obserwujemy dziś w Europie przypisaną amerykańskiemu ISIS. (…)
Operation Gladio https://en.wikipedia.org/wiki/Operation_Gladio
Dlaczego tak się dzieje?
Dlatego, że kultura grecko−rzymska i chrześcijańska tworzyły ludzi wolnych, natomiast siłom globalizmu niepotrzebni są ludzie wolni a jedynie konsumenci. Również dlatego, że siły te nienawidzą Chrystusa i jego cywilizacji.
Dzieje się tak, ponieważ centrale dzisiejszej władzy, czyli po prostu zwykli lichwiarze (używając terminologii Ezry Pounda) nie zbudowali nigdy Partenonu czy Panteonu, nie stworzyli nic, co chociaż z daleka przypominałoby Fidiasza czy Caravaggio. Nigdy nie urodził sie wśród nich Dostojewski, Shakespeare czy Dante.
Ich pisarze są pornografami. Ich "sztuka" to brzydota, którą wystawia się w MOMA w Nowym Yorku, sprzedawana i kupowana wśród nich za niesamowite wprost pieniądze. Szkaradność, której niezawodnie towarzyszy kłamstwo i nienawiść do Prawdy, jako że Prawda i Piękno – jak mówił św. Tomasz z Akwinu, to ta sama rzecz.
Pragną, abyśmy stali się tacy jak oni, czyli przerażeni oraz pełni nienawiści i zazdrości w stosunku do całego rodzaju ludzkiego. |
|
Zmieniony ( 01.08.2016. ) |