Rothschildowie zorganizowali kolację połączoną ze zbiórką funduszy, wstęp za opłatą 100 tysięcy dolarów, na kolacji pojawiła się Hillary Clinton. Prywatną korespondencje Hillary Clinton z Lynn Rothschild ujawniły dokumenty opublikowane przez Wikileaks.

Ryszard Kaczmarek https://www.nwo.report/nwo/wyselekcjonowani-a-wybrani-rothschildowie-wybieraja-swoich-ludzi-bialego-domu.html

[W oryginale ładne fotografie.]

The Wall Street Journal, jedna z najbardziej znanych i poczytnych gazet o tematyce gospodarczej przedstawia nam dowód na to, że kandydaci ubiegający się o prezydenturę w USA są kukiełkami w rękach rządzących oligarchów. Hillary Clinton wzięła udział w kosztującej 100 000 USD od osoby kolacji z okazji zbiórki funduszy zorganizowanej przez Lynn Forester de Rothschild, prominentnej bizneswoman z Nowego Jorku wspierającej Panią Clinton.

http://blogs.wsj.com/washwire/2016/05/13/hillary-clinton-hosts-100000-a-head-fundraisers/

Bankierska dynastia Rotschildów jest rodziną oskarżaną o manipulowanie wieloma rządami poprzez kontrolowanie różnych systemów ekonomicznych na całym świecie.

Historycznie, są obszerne dowody na to, że ta rodzina używała swojej ogromnej fortuny, aby kontrolować aparaty rządzące wieloma krajami na przestrzeni lat, niszcząc reżimy i doprowadzając ekonomię tych krajów do załamania.

Pomimo, że rodzina Rothschildów obecnie nie udziela się publicznie, nadal mają wpływ na to co się dzieje w świecie biznesu, w bardzo szerokim spektrum jego różnych sektorów.

Mimo że nie odnajdziecie nazwiska Rothschild na liście najzamożniejszych ludzi świata magazynu Forbes, szacuje się, że rodzina kontroluje fundusze o wartości biliona dolarów [czyli co najmniej tysiąca miliardów md] w postaci inwestycji na całym świecie, mając tym samym wpływ na światowe kwestie geopolityczne jak i ekonomiczne, które wielu uważa za niewidzialną rękę w ciszy manipulującą wydarzeniami światowymi zza zasłony tajemnic i milczenia.

W marcu w ramach projektu „Swoboda myśli“ przeanalizowano zarchiwizowane w ramach Wikileaks archiwalne e-maile Clintonów i odkryto sygnały, że są oni w bliskich relacjach z rodziną Rothschildów.

Link do strony Wikileaks, na której znajduje się ponad 30 tysięcy prywatnych e-maili Hillary Clinton:

https://wikileaks.org/clinton-emails/

Lynn Forrester de Rothschild napisała e-maila 18 kwietnia 2010, w którym informuje Hilary, że z dużą chęcią chciałaby „nadrobić zaległości towarzyskie“ i napisała także, że „pozostaje jej lojalną przyjaciółką i wielbicielką.“ Clinton odpisała, „zatem zorganizujmy spotkanie”, po czym podpisała „z wyrazami miłości, H.“

Link do korespondencji H.Cllinton – L.Rothschild:

https://wikileaks.org/clinton-emails/emailid/250

23 września 2010 H. Clinton wysłała e-maila do Lynn Forester de Rothschild, w którym napisała „próbowałam się z Tobą skontaktować, żeby Ci powiedzieć, że Teddy i Ja poprosiliśmy Tony’ego Blaira, aby pojechał do Izraela, jako część naszych nacisków na kontynuacje negocjacji na Środkowym Wschodzie.“

Rothschild odpisała, dziękując H. Clinton za „kontakt osobisty“, dodała też, że „jesteście wspaniali, pozostajemy waszymi największymi fanami“

Poniżej link do opisanej korespondencji (część została ocenzurowana przez Wikileaks)

https://wikileaks.org/clinton-emails/emailid/1570

Ta seria korespondencji daje doskonały wgląd i popiera fakt, że rodzina Rothschildów działa w kuluarach używając w tym celu swoich niesamowitych wpływów, aby napędzać swoje interesy geopolityczne przy użyciu finansowanych przez siebie polityków, zmierzających do zakończenia spraw.

W e-mailu z 9 stycznia 2012 roku poruszony jest temat konferencji klimatycznej, mającej się odbyć w historycznej posiadłości Jacoba Rothschilda „Waddesdon“. Link poniżej:

https://wikileaks.org/clinton-emails/emailid/4475

Jest to oczywiste, że Hilary Clinton jest politykiem, który często próbuje wykreować swój wizerunek, jako osoba pilnująca interesów przeciętnych amerykanów – ta kwestia była wielokrotnie podważana w trakcie trwania wyborów, z powodu stanowczej odmowy publikacji stenogramów z jej 12 przemówień dla różnych instytucji z Wall Street, za które otrzymała 3 miliony dolarów w ramach wynagrodzenia – suma przewyższająca majątek, który przeciętny Amerykanin jest w stanie zgromadzić/zarobić przez całe swoje życie.

W dniu, w którym trwała zbiórka funduszy Rothschilda, dwoje prominentnych kwestarzy ze środowiska Demokratów Maureen White i Steven Rattner, również zorganizowało zbiórkę funduszy w swoim domu na Manhattanie na rzecz Clinton, wstęp kosztował minimum 100 tysięcy dolarów. W spotkaniu wzięła udział H. Clinton zgodnie z informacjami z The Wall Street Journal.

Dowody na to, że politycy są na sprzedaż dla płacącego najwięcej dają wiarygodność badaniu, które wykonano w 2014 roku na Uniwersytecie Princeton. Jak się okazało USA nie jest strukturą republikańską ani demokratyczną a oligarchią. Oligarchią pod postacią rządu, którego władza leży w rękach niewielkiej liczebnie elity społecznej. 

Link do wyników badań w artykule:

http://truthinmedia.com/princeton-study-declares-u-s-government-an-oligarchy/

Politycy z klasy rządzącej zachowują się nieszczerze, twierdząc, że są prostymi reprezentantami woli ludzi, bo tak naprawdę reprezentują oni interesy miliarderów-oligarchów, którzy finansują ich przygody polityczne, to dowodzi, że system polityczny nie jest prawowity. Dźwignia władzy kierowana jest przez grupkę elitarnych rodzin oraz stworzone przez nich instytucje w których wybierani są kandydaci na stanowiska premierów czy prezydentów. 

Ryszard Kaczmarek, Dallas (USA)