"Kłamstwo Gdańskie" arcybiskupa generała Głodzia
Wpisał: Jan G. Grudniewski   
30.08.2016.

"Kłamstwo Gdańskie" arcybiskupa generała Głodzia

 

Jan G. Grudniewski

 

 

 

Na Mszy św. pogrzebowej   Feliksa Selmanowicza ps. „Zagończyka” i Danuty Siedzikówny ps. „Inki” bohaterów konspiracji antykomunistycznej , Arcybiskup generał Leszek Głódź w swojej homilii stworzył nowe ”Kłamstwo Gdańskie” na wzór „ Kłamstwa Oświęcimskiego”.

Powiedział  on i powtórzył dwa razy,  że po tym gdy  żołnierze plutonu  egzekucyjnego strzelali specjalnie niecelnie do „ Inki” i nie zabili jej,  

więc nadzorujący wyrok dowódca plutonu egzekucyjnego z pistoletu strzałem w tył głowy/ jak powiedziała Pani Premier, bandyta/ zamordował  Inkę.

         Arcybiskup Głódź powtórzył zaś dwa razy , że to nadzorujący Polak zabił Inkę, a premier  powtórzyła, że bandyta zastrzelił Inkę.

         Poszło to na cały świat że Polacy mordowali swoich bohaterów.  Było to upokarzające dla Polaków. Ze Polak i Bandyta zabił Inkę.

         Wieczorem  w Telewizji Trwam wystąpił wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej z Gdańska który opisując śmierć Inki  wyjawił, że tym mordercą Inki był oficer Urzędu Bezpieczeństwa narodowości żydowskiej , który czterokrotnie zmieniał nazwisko i po awansowaniu na majora wyjechał do Izraela, skąd pisał do Polski aby poświadczyć jego służbę w UB bo dostanie wyższą emeryturę.

Sądzę, że należałoby donieść do prokuratury na arcybiskupa generała Głodzia,  że publicznie znieważył Naród Polski.